Skocz do zawartości

Pomoc przy zakładaniu akwarium 120l pyszczaki


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Plan mam taki. Akwarium 120l i pyszczaki. Bardzo mi się podobają.

I teraz mam do Was koledzy pytanie. Będę wdzięczny za konkretne wskazówki

1. Jaki podłoże ? Czytałem, że piasek kwarcowy, czy coś pod ?

2. Jaki rośliny - jeśli w ogóle ?

3. Ile rybek można by wpuścić i jakie gatunki pyszczaków polecacie - bezkonfliktowe ?

4. Ile samców i ile samic z gatunku ? Czytałem, że najlepsza opcja do takiego akwarium to jeden gatunek - Saulosi ?

5. Ile wcześniej trzeba przygotować akwarium żeby wpuścić pyszczaki ?

6. Czy trzeba wcześniej dodawać jakieś bakterie itp ?

7. Jakie Ph wymagane żeby rybki miały się dobrze, do tego jakie specjalne mają wymagania ?

8. Jakie tło proponujecie na tył akwarium - niebieskie, czarne a może bez tła lub inne ? - strukturalne średnio mi się podoba.

z góry bardzo dziękuję

Opublikowano

1.piasek kwarcowy/budowlany/plazowy

2.kryptokoryna lub valisneria

3.saulosi 1+3/4/5

4. j.w

5.akwarium jest gotowe, gdy cykl azotowy sie ustabilizuje

6.tak

7.7,6-8

8.folia oracal


FFAAQQQQQQQQQQ

Opublikowano

Kolego piasek na dno kup jakies piaskowce albo wapien zeby ph bylo mocno zasadowe i ryby puszczaj ale w takim akwa to tylko jeden gatunek kup yelowki albo soulosy


Wysyłane z mojego GT-S5830 za pomocą Tapatalk 2

Opublikowano

Yellowy wogóle nie pasują do takiego akwa(za małe a ryby za duże). Jedynie mały haremik saulosi 1:3-4 max.Ps sprawdź parametry wody kranowej może jest ona zasadowa i nie będzie jej trzebało podnosić przez wapienie itp.Imho wapienie(błagam nie filipińskie-wyglądają kiczowato)Duże bryły na dno piach pysie lubią kopać rośliny są zbędne...[kwestia gustu :D/] Akwa musi dojrzeć przez okres od 3-5tyg pozdrawiam

Opublikowano

Mam u siebie czarny żwirek bazaltowy, granulacja 1-3 mm nie denerwuje się dzięki temu za każdym razem gdy piasek rysował mi szyby przy czyszczeniu - cena 1,50 za kg /10 kg powinno Ci wystarczyć, oto link do aukcji http://allegro.pl/zwirek-czarny-egzotyczny-naturalny-jak-bazaltowy-i2528037538.html


Kamienie kup zwykłe wapienie na składzie, też maja troszkę dziur i są o wiele tańsze niż "filipiński" i moim zdaniem ładniejsze, lub serpentynit.Tło czarna folia, lub jeśli masz czas i zacięcie to styropian na tylna szybę od zewnątrz w którym opalarką wytopisz kształty i pomaluj czarnym spray-em środkiem do konserwacji podwozi w samochodach, ładnie nadpali styropian i można posypać lekko piaskiem który przyklei się bez problemu :)


Oświetlenie power glo, rośliny same urosną = glony :)


Przy tej wielkości akwarium to chyba tylko saulosi, lub równie ładne i nieduże demasoni.

Opublikowano

Bardzo wszystkim dziękuję za pomoc. Poczytałem sobie FAQ i naprawdę dużo się dowiedziałem.

Pytanie mam o sam zbiornik.

Do wyboru 3 opcje.

1. http://allegro.pl/zestaw-aquael-pearl-112l-prosty-full-wypos-i2484017950.html

ma filtr biologiczny - 3 koszyki filtracyjne.

2. http://allegro.pl/zestaw-aqua-nova-nt-620t-z-gietym-szklem-125l-i2497447291.html

3. http://allegro.pl/aquael-zestaw-brillux-80-profil-t5-2x-24w-102l-i2491308131.html


czy zarówno do pierwszej jak, drugiej jak i 3 opcji potrzebny będzie filtr zewnętrzny ?

Opublikowano

Zbiornik numer 2 odpada od razu - jest za wysoki , pyszczak zajmuje terytorium przy dnie wiec liczy się powierzchnia owego.


Zbiornik numer 3 wyposażony w pompę ciśnieniową, przy pyśkach wydaje mi się, że będzie się dość szybko zaśmiecać oraz cena zestawu wysoka pewnie ze względu na ta właśnie pompę.


Wybrałbym tańszy zestaw numer 1 i dokupił do niego filtr wewnętrzny a ten przepływowy w zestawie zasypać ceramiką i dodać bakterie biodigest.

Opublikowano

Czyli zewnętrznego już nie kupować ?

Wystarczyłoby to co zaproponowałeś ?

I jeszcze jedno pytanie mam: w oprawie są świetlówki 2x24W T5.

Czy można kupić świetlówki, które będą podkreślały kolor niebieski ?

Opublikowano

IMO ten już zamontowany wystarczy jako biolog w takim akwarium-ale to tylko moje zdanie :) Zbadasz parametry wody gdy akwarium już dojrzeje i wprowadzisz bakterie to będziesz wiedział czy biolog się sprawuje.


Najlepsze na rynku są świetlówki Hagen Power-Glo, uwydatniają kolory w szczególności czerwone i pochodne oraz w mniejszym stopniu niebieski.

Sylvania Aquastar daje taką lekko niebieską poświatę.

Daj power-glo do tyłu a aquastar do przodu, ewentualnie na odwrót jak będzie Ci się bardziej podobało :) Podejrzewam że te zamontowane będą kiepskie i raczej roślinne o barwie światła dziennego, jeśli jest możliwość zrezygnuj z nich i weź rabat.

Jak wyżej to tylko moje zdanie, może ktoś ma inne pomysły :)?


Na YouTube znajdziesz filmy pokazujące rożne rodzaje oświetlenia, na forum jest taki temat.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
    • Odpisali mi z zoolka. Oto co napisali: W przypadku preparatów firmy ZOOLEK wskazujemy termin do którego produkt zachowuje swoje właściwości. Nie podajemy terminu przydatności po otwarciu. Jeśli chodzi konkretnie o preparat Antychlor, to spokojnie zachowuje on swoje działanie nawet po przekroczeniu terminu. OK to gitara. Mogę spokojnie używać ten antychlor. Nie musze się przejmować jakąkolwiek datą ważności.
    • Przeczytałem ten artykuł co podałeś, wynika z niego że mam ten nowy prefiltr bo mam 2 kosze zamiast jednego wielkiego.
    • Nie wiem czy dobrze kojarzę, ale kiedyś był problem z obiegiem wody w JBL. Firma zmieniała konstrukcję górnego koszyka. Może to właśnie Twój problem? https://www.akwarystyczny24.pl/artykul/nowy-prefiltr-w-filtrach-jbl-cristal-profi-greenline-ii-158
    • Napisałem wczoraj do zoolka. Może dzisiaj odpiszą.
    • Data  na opakowaniu antychloru to data ważności produktu w zamkniętym i oryginalnym opakowaniu ( w odpowiednich warunkach) .  Masz racje poddając wątpliwości. Po otwarciu substancje aktywne mogą się  pomału ulatniać i degradować. napisz do producenta to udzieli wyjaśnień .
    • Chyba napisze do zoolka bo czuje że nic się tutaj nie dowiem... 
    • Nie zadawaj mi takich pytań bo ja na przykładzie testów kropelkowych miałem na myśli ważność antychlorów na np. pół roku albo więcej. Przykładowo bo chce się tego dowiedzieć. Nic nie pisałem o 48h bo to bzdura. Moje pytanie kieruje do kogoś kto zna się na chemii i czy może mi powiedzieć ile czasu ważności mają antychlory po pierwszym użyciu?  Do kogoś kto się naprawde na tym zna.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.