Skocz do zawartości

ekspedyt

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ekspedyt

  1. Czyzby wszyscy wyjechali na urlop :-) ???
  2. Wracam do pytan technicznych. Zamykajac wstepne plany oswietlenia mam ostateczne pytanie. Najbardziej zalezy mi na ladnych kolorach ryb. Czy bede mogl to uzyskac odpowiednim doborem np 2 swietlowek? Cienie, odbicia na te chwile sa mniej wazne. Moze przyjdzie to z czasem jako priorytet...
  3. Makok! Ta Twoja automatyczna podmiana wody dziennie wymienia 100 l wody??????? Twoje DIY można podziwiać. Szczególnie ta podmiana mi się podoba. wystarczy podlać kwiatki ta balkonie :-) Ja osobiście bym wszystko oczywiście bunkrował co by przeciętny ignorant wiedzy akwarystycznej myślał, że woda sama się czyści w środku Ukłony w Twoim kierunku choć nie jestem pierwszy
  4. Ja Danio z Pyszczakami trzymać nie będę :-)
  5. O taką wymianę poglądów mi chodziło. Dzięki. Faktycznie mamy dwie grupy postaw: A - akwarium jako ozdoba, która jest ozdobą gdyż wprowadza do sztucznej codzienności (nasze domy naturalnie nie wyrosły) nature, kolorową lub stylizowana na jakiś inny sposób. Coś na pograniczu żywego obrazu. Człowiek patrząc na naturę odpoczywa, uspokaja się - dlatego akwarium może pełnić rolę ozdoby/miejsca relaksu jak w górach/ nad morzem/ w lesie. To raczej taki typ ludzi instaluje akwaria w ścianach. B - obserwatorzy, którzy bardziej skupią się na przyglądaniu się naturalnych praw zwierząt i ich ,,radzeniu sobie" z dniem codziennym niż na estetycznej formie całości. Myślę, że tu mogą się znaleźć osoby, którym nie przeszkadza widoczna infrastruktura akwarium, gdyż oni widzą ryby i ich codzienne życie (reszta mniej się liczy i zupełnie nie przeszkadza). Powieninem napisać o trzeciej grupie SADYSCI, ale im nie warto poświęcać uwagi. Trzymają ryby w pojemniku który nazywają akwarium i czasem doleją wody gdy odparuje. Im na pewno bliżej do grupy A, ale nie możemy ich tam zakwalifikować. A czy B? Nie można oceniać która lepsza postawa. Jeśli grupa A spełni warunki podstawowe dla życia danych ryb nie możemy mówić o cierpieniu tych ryb większym niż w akwariach grupy B. Ja osobiście wyznaję zasadę, że zwierzęta jak i naturę trzeba szanować, ale człowieka ponad wszystko. Gdy społeczeństwo przestaje szanować życie ludzkie to automatycznie obniża się poprzeczka szacunku do zwierząt. Irytują mnie akcje ratujmy pieski, gdy gdzieś obok cierpi człowiek. Podkreślam, że znęcanie się nad zwierzętami/brak szacunku dla mnie jest sadyzmem, ale człowiek przede wszystkim. Życie ludzkie, choćby najmniejsze jest dla mnie ważniejsze niż stado zagrożonych wyginięciem żabek. Osobiście ciężko mi jednoznacznie siebie zakwalifikować do którejś z grup, ale bliżej mi jest do tej pierwszej. Człowiek szanuje naturę, ale i z niej czerpie. Urządzając akwarium tworzę coś przyjemnego dla oka, co pozwala w bliskim kontakcie np na relaks podobny do tego gdy wychodzimy w góry. Jednak każdy akwarysta ma coś z grupy B, bo gdyby nie było choć trochę fascynacji realnością życia rybek, to wystarczyłby TV 3D ;-) Innym pytaniem jest o podstawy tego podziału tzn. Skad sie bierze fascynacją obserwacją danych ryb a czemu u kogoś wykształciła się postawa postrzegania akwarium jako coś pięknego samo w sobie bez tego akcentu na naturalne prawa zwierząt. Nie będę pytał o to dalej tutaj, ale przeniosę te wnioski do realnych dyskusji tzn. wrzuce na warsztat osobom zajmującym się na codzień odkrywaniem przczyn ludzkich zachowań. W ten sposób odbiegłem od tematu ZAKLADANIE AKWARIUM - DYWAGACJE. Może dzięki słowu DYWAGACJE nie uczyniłem tego aż tak rażąco. Przepraszam wszystkich którzy wchodząc w ten dział PODSTAWY mają uczucie znalezienia wątku filozoficznego w tym dziale. Choć może wielu zaczynających przygodę z Akwarystyką powinno sobie jasno odpowiedzieć na te pytania, aby uniknąć przykrych rzeczy dla siebie lub ryb. Tymczasem pewnie wieczorem powróce do technicznych zagadnień mojego przyszłego akwarium.
  6. Dziękuję Makok :-) Jeśli ktoś jeszcze chce wyrazić swoje zdanie to będę wdzięczny.
  7. Matejk. Wystarczylo powiedziec, ze z Twojej perspektywy wynika to z milosci do ryb. Wierzysz, ze jesli zadbasz o wode, zywnosc, towarzystwo i srodowisko typu wystroj, kamienie dno, ktore beda jak w danym kawalku wody, to ryby beda sie czuly lepiej. Ok. To Twoje zdanie i czekam wlasnie na takie wypowiedzi, moze nieco spokojniejsze w emocjach :-) Dlaczego o to pytam? Po coposty? Napisalem juz, alenapisze raz jeszcze szerzej. Gdy przegladam forum (nie tylko to) spotykam sie z atakami na osoby, ktore nie stawiaja sobie za cel kopiowania dna jakiegos zbiornika naturalnego. Agresja jest uzasadniona lub lepiej powiedziec zr ozumiala w przypadku, kiedy taka praktyka ewidentnie wplywa na cierpienie zwierzat gdyz parametry sa szkodliwe dla danych ryb. Ale jesli wczesniej wszyscy zgodnie twierdza ze warunki do zycia sa ok, ale np. skalki maja nie taki kolor a wydzwiek takiej wypowiedzi jest podobny do negatywnej oceny holocaustu ;-) to rodzi sie pytanie dlaczego tych ludzi to boli? Co widza w wiernym kopiowaniu dna zbiornika. Czy rybki wtedy sa ladniejsz? ;-) Matejk powiedzial swoja wizje i za nia dziekuje. Jesli ktos ma inne zdanie to chetnie uslysze. Pytam gdyz pracuje z ludzmi ,,nad ludzmi" ich postawa, mysleniem, postepowaniem. Nie uwazam tego za bezsensowne. Nikogo nie atakuje tylko staram,sie zrozumiec drugiego czlowieka...
  8. A gdybys nie znal historii i miejsca zycia tych rybek wpleneloby na twoj mniejszy zachwyt tymi stworzeniami? Mam nadzieje ze nie :-)
  9. Nie wiem czy zostałem dobrze zrozumiany. Chodziło mi o to, że u niektórych widzę pasję bardziej w próbie odwzorowywania jakiegoś skrawka wody niż radości z patrzenia na żywe, kolorowe (jeśli ktoś lubi) lub szare rybki, stające się pięknym ,,obrazem" w domu. Akcent tutaj jest na kopiowanie kawałka konkretnego dna niż tworzenia czegoś miłego dla oka. Tak jakby samo kopiowanie było ważniejsze od pytania czy mi się to podoba. I dlatego zadałem pytanie pomocnicze: Czy gdybym nie miał pojęcia skad są te ryby jak wygląda ich życie w nautrze to przestałbym mówić: ,,WOW, jakie ładne..." - bo nie wiem czy tak żyją w naturze... a tylko ta wiedza pozwoli mi się zachwycić lub nie. PS: Podałem w pierwszej osobie żeby nikt nie poczuł się zaatakowany. -- Niektórych mogą dziwić takie rozterki, ale mam tylko Was, którzy moglibyście mi to pomóc zrozumieć
  10. Mam jeszcze pytanie natury bardziej filozoficznej... Gdy przeglądam fora (również poza Malawi) bardzo często można spotkać oburzenie, że dane akwarium nie przypomina w pełni wycinka z jakiegoś jeziora, morza itd. Powszechnie nazywamy ,,TO NIE TEN BIOTOP!!!". Tylko, że mnie nie obchodzi czy dany zbiór koralowców jest odpowiedni bo wszystkie występują u wybrzeży Australii. Najważniejsze, że zbiorniczek jest całkiem ładny, ryby mają odpowiednie warunki wodne, a czy zbiór koralowców jest mieszanką tych spod Egiptu i Australii to mnie ani grzeje ani ziębi. I pytanie na które może ktoś mi odpowie: Co jest takiego fascynującego w odzwierciedlaniu danego miejsca (co i tak całkiem nie jest możliwe, bo w takich miejscach nie ma filtrów, takich oświetleń itd)? Czasem mam wrażenie, że ludzie uprawiają to jak sztukę dla sztuki. Obawiam się, że znalazłyby się osoby walczące o wygląd biotopu, którym ten biotop aż tak w 100% nie podoba się, ale myślą że się podoba bo jest podobny do prawdziwego. A gdyby nie miały pojęcia skąd te ryby (ja nie wiedziałem długo ze te nasze są z jeziorka w Afryce) i jakie mają podłoże i jakie rośliny? Czy wtedy te ryby przestałyby się podobać? Pomóżcie mi zrozumieć. Może wtedy będę wiedział, dlaczego wielu ,,tupie nogą i się obruszają" gdy widzą coś niezgodnego z własnymi przekonaniami.
  11. Oman! Jakie masz w tym zbiorniczku oświetlenie.
  12. Podobają mi się akwaria, gdzie nie widać lustra wody. To trochę jakby człowiek miał wycięty kawałek z głębokości - a nie kałuża ;-) To samo z oświetleniem: podoba mi się gdy w ciemnym pokoju tylko rybki świecą a nie sufit od odbicia powierzchni wody itd. Ponad to w pokrywie łatwiej zamontować takie szmery bajery jak np automatyczne karmienie. Tak mysle
  13. Widac, że byłem zmęczony gdy pisałem ostatnio. Makok mi pogratulowal, ale niestety 150 dl. mi nie wejdzie do mieszkania (chyba, że wyrzucę lodówkę, szafę, ubrania itd ;-) Bedzie 120 na 50 na 40 wys. HQI cos w sobie ma, ale niestety wyklucza się z pokrywa ;-(
  14. Chyba się zgubiłem... Przyznam, ze mam mętlik w głowie. Za kilka dni wyjeżdżam na urlop, ale chyba nie podejmę decyzji. Myślałem o tym, aby zamówić co potrzeba bo np akwarium będą robić 14 dni, możliwe, że szafkę również zamówię (jeśli wyjdzie np taniej lub będzie ładniejsza niż te przeciętne np DIVERSA), ale już sam nie wiem. Lampa HQI raczej odpada (wysokość nad akwarium itd - ja chcę z pokrywą). Co jest takiego dobrego w HQI. Może ktoś mi spróbować opisać różnićę HQI a dobre świetlówki T5? Wążne to dla mnie bo oświetlenie dotyczy pokrywy, pokrywa dotyczy szafki itd... Na tą chwilę znam wymiary akwarium 150 dl. na 50 szer. na 40 wys. (chyba się skuszę na taki rozmiar czyli 50 zamiast 40 szer.). Obym nigdy nie musiał po przeprowadzce się gnieść ;-)
  15. Wszystkie pytania sensowne, ale na wiele z nich odpowiedz jest w jednym miejscu. Wiem bo od niedawna sam sie interesuje malawi i to tam znalazlem sporo odpowiedzi. http://forum.klub-malawi.pl/faq.php Po przeczytaniu mozna pytac :-)
  16. 3 lampy LED na jakiej długości (i ogolnie wielkości akwa) dałes? 3 zimne barwy?
  17. A masz gdzies foty zamontowania tego oświetlenie LED?
  18. Pokrywe sam robiłes z PCV?
  19. Moze to nie jasno napisalem ale mam zamiar miec 120 na 40 (lub na 50) co faktycznie daje mniejsza powierzchnię, ale niewiele. Poza tym te mocne ledowe lampy sie grzeja i dochodzi problem chlodzenia. Dlatego myslalem o swietlowkach i paskach led.
  20. Takie rozwiazanie nie do konca mnie satysfakcjonuje. Chcialbym, aby swiatlo ,,wychodzilo" na pokoj tylko bocznymi scianami akwarium. Ponad to w pokrywie mozna schowac np dodatkowy pasek led. Mysle tez o jakims rozwiazaniu automatycznego karmienia.
  21. Przykladowy koszt pokrywy wyszedl prawie taki jak gotowej. 700 zl z elektryka. I bez zabawy. Ma ktos te gotowa aluminiowa? Jak one sie sprawuja?
  22. Znam te strone. A jakieś inne gotowe rozwiązania? Inni producenci, moze nie z aluminium?
  23. Hmmm. A jeśli chodzi o pokrywę. Co powiecie na temat tych aluminiowych np Diversa? 100 cm na 40 cm kosztuje 700 zl w tym jest instalacj 2x39W T5 Strasznie dużo kasy chyba Jak na pokrywę. Całe akwa OPTIWHITE tyle mnie bedzie kosztowac. Gdzie szukać ewentualnie innych pokryw? (to wszystko z tym tematem oświetlenia powiązane - nie podjąłem decyzji jeszcze).
  24. A obsade pod rozmiar baniaka :-) -- Przynajmniej mozliwosci obsady.
  25. Konkretow nie mam poniewaz nie mam ostatecznej decyzji co do litrazu. Raczej bede kierowal sie w nadfiltracje rzecz jasna.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.