Skocz do zawartości

Ryby zdychają - ja zgłupiałem


kunta

Rekomendowane odpowiedzi

Tak z ciekawości popytałem dostawcę.Już znam i przyczynę. To były ryby z kazirodztwa. Padają bez powodu i bez przyczyny......................

Gdyby tak było to chyba każdy z nas zetknął by się z pomorem młodych ;)

Bardzo wiele ryb pokolenia fx to ryby z "kazirodczych" związków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel był 40h, teraz jest Rowa na PO4 i SiO2, już nie wiem o co może jeszcze chodzić!

pH - 8,2

NH3/4 - 0

NO2 - 0

NO3 - 15

PO4 - 1


Makok ja nadal uważam że to nie wygląda na zatrucie czymś długotrwałym.

Po pierwsze nic nie dodawałem do akwa - nawet podmiany nie robiłem bo w sumie akwa świeże, po drugie cały czas był spokój i nagle w ciągu 3 dni połowa obsady wykolejona!

Jedyną rzeczą która się zmieniła przed pomorem było to że ruszyłem te sinice i próbowałem je zdrapać/usunąć.

Nadal nie mam pojęcia co to jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję!!!!


Znasz zapewne historie pary pielęgnic. Większość ryb to potomki rybiego adama i ewy. Problemem jest tylko i wyłącznie tutaj zatrucie węglem. Nic innego tu nie odgrywa większej roli .


Zalecam wyczyszczenie zbiornika, w szczególności filtrów kompletny biologiczny i mechanik. Zaopatrzenie sie w odpowiednia chemie do sterylnego zbiornika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zalecam wyczyszczenie zbiornika, w szczególności filtrów kompletny biologiczny i mechanik. Zaopatrzenie sie w odpowiednia chemie do sterylnego zbiornika.


ale że komu to zalecasz, bo chyba robicie tu sobie off topa :P

zabicie biologa mu teraz nie pomoże


Kunta, objawy pasują do zatrucia metalami, ale skoro nie weszły w obieg bo tak twierdzisz to Tobie nie mam podstaw nie wierzyć... więc to nie to

pasożyty też pasują... ale to nie musi być to - opcji wiele

na zatruciach sinicami się ie znam, ale kiedyś zdrapywałem je garściami u siebie i nic po rybach nie było widać, więc to mnie nie przekonuje ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale że komu to zalecasz, bo chyba robicie tu sobie off topa :P

zabicie biologa mu teraz nie pomoże


Kunta, objawy pasują do zatrucia metalami, ale skoro nie weszły w obieg bo tak twierdzisz to Tobie nie mam podstaw nie wierzyć... więc to nie to

pasożyty też pasują... ale to nie musi być to - opcji wiele

na zatruciach sinicami się ie znam, ale kiedyś zdrapywałem je garściami u siebie i nic po rybach nie było widać, więc to mnie nie przekonuje ;)




Lepiej czekac i pozbyc sie obsady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej czekac i pozbyc sie obsady.


Pewnie że nie ale skoro coś szkodzi i zabija ryby chciałbym wiedzieć co to jest i jak się tego pozbyć.

Wyjałowienie zbiornika będzie IMO tylko działaniem chwilowym i nikt nie jest w stanie zagwarantować że po kilku tygodniach sytuacja się nie powtórzy.

Szukam jakiegoś ich tutejszego sanepidu żeby oddać wodę na full test.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.