Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam mały problem ponieważ nie wiem dlaczego kończą w moim większym baniaku życie Fryeri. Zakupiłem dwa młode do dorosłej obsady jak w stopce 450l, wszystko było ok prze 2-3 tyg. Dwa dni temu po 2 dniach dziwengo zachowania cały czas przy dnie szybkie oddychanie padł pierwszy, dziś zauważyłem że drugi również się tak zachowuje szybkie oddychanie cały czas na dnie, odłowiłem ją i dałem do podwieszanego kotnika jak na razie kilka godzin tam jest i nic się nie dzieje tak jak by się ożywiła.

Parametry w normie:

NO2 0,5 - 0,1 wydaje mi się że przez te przerwy w dostawie prądu

przed przerwami było 0

NO3 20

PH 7,5

KH 11

GH 7

PO4 O

Mam 3 teorie:

1 prawie codziennie wyłączają u mnie prąd na jakieś 1,5- 2h 2 razy dziennie

2 dostają baty od np auratusów ale nie widać żadnych obrażeń fizycznych

3 karmię je dietą roślinną 2 razy w tygodniu mięsko


Jak myslicie czy coś z tych czynników ma wpływ czy jeszcze co innego?

Opublikowano

Sciaenochromis fryeri to typowy drapieżnik, więc dieta oparta na pokarmach roślinnych na pewno mu nie służy, dodatkowo zdominownie przez inne gatunki również nie poprawia jego kondycji

Opublikowano

1-2 godz przerwy w dostawie prądu nie powinny całkowicie zabić biologii, ale po parametrach widać że źle się dzieje z wodą w twoim akwa. Inne ryby nie chorują? Te frejki mają jakieś charakterystyczne objawy podobne do bloatu?

Kupowałeś je u innego sprzedawcy niż reszta ryb? Czy ta reszta ze stopki pochodzi z jednej hodowli?

Opublikowano

Obsada w 180l i cześć obsady w 450l i frejki są od malawiana reszta z giełdy w Łodzi. Reszta obsady jest ok nic się kompletnie z nimi nie dzieje zachowują się normalnie pływają od września tamtego roku.

No2 prawdopodobnie jest podwyższone przez czyszczenie filtrów połączone z podmiana bionitraex tak samo miałem ostatnio ale bardziej hardcorowo bo było prawie 1 NO2 ale po 3-4 tyg jak wystartowało wszystko wróciło do normy opisywanej to w innym wątku.

Ta co pozostała pływa w podwieszonym kotniku oprócz szybszego oddychania nic innego się z nią nie dzieje. Pobiera pokarm, zastanawiam się nad oddaniem jej bo chyba jednak stres ja zabija.

Opublikowano

Nie raczej nie chudnie przegrywała w wyścigu po pokarm. Teraz zobaczę trochę ją podkarmię a potem zdecyduję co dalej. Daje ję w tym kotniku tylko mięsny NF, może być ?

Opublikowano

Stawiam że problem nie w pokarmie. Zła dieta u mięsożerców odbija się słabszym wzrostem i wychudzeniem a nie objawami jakie opisujesz (chyba że po długim czasie w stanie skrajnego niedożywienia). Młode ryby są bardziej wrażliwe na skoki parametrów.

Opublikowano

Mozliwe tylko jedno sie nie zgadza mam jednego młodego reda mniej więcej takiej samej wielkości i z nim wszystko gra, może kilka czynników się złożyło na powstałą sytuację.

Mam jeszcze pytanie odnośnie dominującej samicy auratusa, do tej pory była pięknie wybarwiona żółto czarno teraz nosi też ikrę, od wczoraj zaczeła zmieniac barwy na czarne całe boki jej sciemniały i tylko żółte ma podbrzusze, czy tym też powinienem się zacząć niepokoić? Samiec jest od niej większy.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
    • Gdziekolwiek kupisz to upewnij się , że ten rozmiar akwa nie jest produktem firmy Wromak ( z Wrocławia).  To ich akwaria "słynęły" z tego , że po prostu pękały.  Przyczyną nie była zbyt cienka grubość szyb bo była akurat zgodna z normami ( znajdziesz w necie) , ale przyczyną były źle wykonane wzmocnienia wzdłużne i źle montowane. Firma dostawała setki ( w owym czasie) monitów ale nie brała ich chyba pod uwagę bo ich akwa wtedy dalej pękały.  Też tego doświadczyłem tyle , że mi w nocy pękło samo wzmocnienie wzdłużne. Takiego hałasu długo się nie zapomina. A żeby było śmieszniej to wiele awarii tego typu odbywa się w nocy:) . W Szczecinie masz super fachowca  @przemek wieczorek.  Nie wiem jak teraz z nim jest jeżeli chodzi o kontakt. Ale fachowiec super. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.