Skocz do zawartości

Sklepy w Olsztynie


flaczak

Rekomendowane odpowiedzi

Witam piszcie jakie znacie dobre zoologiczne w Olsztynie.

Gdzie można oczywiście kupić pysie.

Większość znam ale może są gdzieś ukryte których nie znam.

A chętnie bym się przejechał i zobaczył coś nowego:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam sklep Skalar na Jarotach.

Spory wybór, a jak czegoś nie ma to idzie się dogadać.

Właściciele prowadzący sklep życzliwi, chętnie służą radą ale nie nachalni.

Sam mam rybki właśnie z tego sklepu.

W porównaniu do zoologa w Realu znaczna różnica na +

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Ja swoją obsade kupiłem w całości w sklepie Pirania na ul. Kołobrzeskiej. Duży wybór pysi. Ryby trzymane każdy gatunek osobno ponadto wszystko zdrowe i w bardzo dobrej kondycji, super kolory, brak oznak chorobowych. Trzeba sie tylko uzbroić w większa kasę bo rybki to przeważnie F1 lub WF. Można też trafić rzadki odmiany pyszczaka. Polecam;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej! Też polecam sklep zoologiczny Skalar na Jarotach, chyba najlepszy w Olsztynie. Fachowa obsługa i duży wybór pyszczaków. Na Kołobrzeskiej nie znam ale czytałem fora i ludzie narzekają na sprzedawcę, że gbur ale ponoć pyszczaki F1 i WF posiada. Trzeba się przekonać osobiście wtedy napiszę coś więcej:-)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem na Kołobrzeskiej i w skalarze też byłem.

Moje opinie są takie że w skalarze jest miła i fachowa obsługa.Ale czasem też potrafią namącić człowiekowi w głowie.Ryby mają bardzo ładne f1 i wf.

Na Kołobrzeskiej też ma piękne f1 i wf.A gościu jest na prawdę w porządku i potrafi doradzić.

Wiecie jak ktoś przyjdzie zacznie smęcić pół godziny bez sensu to każdy może się wnerwić.:D

--

Ja swoją obsade kupiłem w całości w sklepie Pirania na ul. Kołobrzeskiej. Duży wybór pysi. Ryby trzymane każdy gatunek osobno ponadto wszystko zdrowe i w bardzo dobrej kondycji, super kolory, brak oznak chorobowych. Trzeba sie tylko uzbroić w większa kasę bo rybki to przeważnie F1 lub WF. Można też trafić rzadki odmiany pyszczaka. Polecam;)



I z tym się z tobą zgodzę.Na Kołobrzeskiej każdy jaki by to nie był gatunek jest właśnie trzymany osobno.Akwaria czyściutkie,zadbane tak jak i pysie.:D


A w skalarze ostatnio kupiłem saulosi i miały ospę.:mad:

Więc trochę mi podpadł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Hej! Też polecam sklep zoologiczny Skalar na Jarotach, chyba najlepszy w Olsztynie. Fachowa obsługa i duży wybór pyszczaków. Na Kołobrzeskiej nie znam ale czytałem fora i ludzie narzekają na sprzedawcę, że gbur ale ponoć pyszczaki F1 i WF posiada. Trzeba się przekonać osobiście wtedy napiszę coś więcej:-)))


Skoro się nie przekonałeś osobiście to po co wyzywasz kogoś od gburów ;)

Pirania najlepsza w Olsztynie, a facio nakręcony na maxa na punkcie rybek. Wiedzą przeogromna a i zagadać potrafi mocno. Dużo gatunków W1 i WF.

skalar na Jarotach ignorancja olewka i niewiedza. Moje zdanie, bo akurat tak zostałem tam potraktowany.


Boadzulu telefon w rekę i zadzwoń to się dowiesz. Proste.


W skalarze kupiłem chore Maingano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Skoro się nie przekonałeś osobiście to po co wyzywasz kogoś od gburów ;)

Pirania najlepsza w Olsztynie, a facio nakręcony na maxa na punkcie rybek. Wiedzą przeogromna a i zagadać potrafi mocno. Dużo gatunków W1 i WF.

skalar na Jarotach ignorancja olewka i niewiedza. Moje zdanie, bo akurat tak zostałem tam potraktowany.


Boadzulu telefon w rekę i zadzwoń to się dowiesz. Proste.


W skalarze kupiłem chore Maingano...



Dostępność gatunków można sprawdzić telefonicznie ale już jakość ryb trzeba sprawdzić osobiście dlatego pytam czy ktoś bywa w tych sklepach i wie jakie gatunki są dostępne i jaka jest jakość oferowanych ryb .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skalar ma spory wybór ale trzeba osobiście pojechać bo tak to nie robota, a facio z Kołobrzeskiej nawiedzony, co z tego jak ma wiedzę skoro potrafi ci wcisnąć wiele podobnych a nie akurat takich gatunków ryb jak potrzebujesz. Już wolę zamówić ryby z pewnego źródła TAN- MAL lub Malawian niż później nie móc ich sprzedać lub oddać komuś kto się zna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skalar ma spory wybór ale trzeba osobiście pojechać bo tak to nie robota, a facio z Kołobrzeskiej nawiedzony, co z tego jak ma wiedzę skoro potrafi ci wcisnąć wiele podobnych a nie akurat takich gatunków ryb jak potrzebujesz. Już wolę zamówić ryby z pewnego źródła TAN- MAL lub Malawian niż później nie móc ich sprzedać lub oddać komuś kto się zna.


Mi chodziło o jakość oferowanych gatunków w tych sklepach .

Szukam p.saulosi , l.yellow , maingano , red red .

Ewentualnie membe deep i msobo .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • 10000 litrów robi wrażenie 👍 Ile ryb będziesz chciał mieć docelowo? Przy przykładowym przeliczniku 50 litrów na rybę daję aż 200 sztuk. 
    • Hm… moje akwarium produkuje ok. 9 ppm azotanów tygodniowo. Odpowiada to godzinowej produkcji 0,015 ppm NH3. Przyjmując że ryby wydalają  NH3 ze stałą prędkością, to stężenie obserwowane w testach to 0,015ppm/krotność przepływu przez filtr. Nawet jeśli miałbym całkowitą krotność filtracji na poziomie 0,4 (jak twierdzisz, że masz) to i tak obserwowany wynik 0,0375 ppm jest na granicy oznaczalności testów. Ale z tego co pamiętam, to masz filtry po 2 stronach i znając życie gąbka będąca kilka razy lepszym od ceramiki filtrem biologicznym, została zaliczona do „mechanika”. Do tego nitryfikacja jest bardzo łatwa… dla mojego zbiornika wystarczy 0,6l gąbki 20ppi, by nie było problemu. Aby woda była czysta trzeba znacznie więcej. Pojęcie czystości jest bardzo względne… No ale inaczej definiujemy pewne pojęcia. Jestem pewien, że Cię nie przekonam W każdym razie rekomendacja, żeby robić przepływ przez sump na poziomie 0,4 jest dosyć oryginalna. Zazwyczaj poleca się 3-5x, w morskich x10. 
    • W całym procesie myślowym jest jedna niedoskonałość, mam w swoim akwarium tyle ryb, że nie są w stanie zanieczyścić mi wody do poziomu by filtracja nie wyrabiała. Potwierdzają to testy, a nie wzory których nie znam i nie umiem z nich korzystać. Abyś nie myślał, że to jakiś osobisty atak. Po prostu uważam , że w wielkich baniakach utrzymujemy relatywnie mniejsze zarybienie niż w mniejszych akwariach.
    • Zróbmy małe doświadczenie myślowe. Porównajmy 2 filtry… jeden ma 40% przepływu zbiornika na godzinę. Drugi ma 200% przepływu zbiornika na godzinę. Oba filtry są tak duże, że usuwają 100% zanieczyszczeń. Ryby produkują jednostkę zanieczyszczeń na godzinę (100%) Przyjmując, że do filtra trafia tylko brudna woda (nie miesza się z czystą) Zanieczyszczenia: Pierwszy: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 10% zostaje 22,5% po 30 minutach: 25%+ 22,5%, zostaje 42,75% po 45 minutach: 25% + 42,75%, zostaje 61% po 1 godzinie: 25% + 61%, zostaje 77,4% (czyli skuteczność filtracji to ok. 33%) itd.. (rośnie do 225% godzinowej produkcji zanieczyszczeń) Drugi: po 15 minutach: produkcja 25%, przefiltrowano 50%, zostało 12,5%; po 30 minutach: 25% + 12,5%, po filtracji: 18,75%; po 45 minutach: 25%+18,75%, po filtracji: 21,9%; po 1 godzinie: 25%+ 21,9%, po filtracji: 23,45% (czyli skuteczność filtracji to ok. 77%). itd. - dąży do 25%. Filtr drugi daje 10x bardziej czystą wodę. Uwzględniając, że do filtra trafia nie tylko woda brudna, ale mieszanka brudnej i czystej, że produkcja i usuwanie są procesami ciągłymi otrzymujemy: Skuteczność filtracji (maksymalna, rozumiana jako ile zanieczyszczeń zostaje usuniętych z wody przy ciągłej ich produkcji lub jaki procent wody brudnej przechodzi przez filtr). = 1-e^(-krotność przepływu). W tabelce: krotność przepływu / skuteczność filtracji 1  63,21% 2  86,47% 3  95,02% 4  98,17% 5  99,33% 6  99,75% 7  99,91% 8  99,97% 9  99,99% 10  99,995% Dla filtra @yaro przy przepływie 0,4 zbiornika na godzinę wyjdzie skuteczność filtracji ok. 33%.  Prawie 70% zanieczyszczeń zostaje w wodzie (produkowanych na bieżąco), bo ta część wody _statystycznie nie bywa w filtrze_ … Nawet jak filtr jest gigantyczny. Bez odpowiedniego przepływu nie ma wydajnej filtracji…, ale nie wystarczy zwiększyć tylko przepływ, potrzeba też odpowiedniej powierzchni dla bakterii. Zdanie „sump jest słabym machanikiem” należy rozumieć: sump o zbyt małym przepływie jest złym filtrem (i biologicznym i mechanicznym, jakkolwiek to rozumiemy). Przy dobrym przepływie będzie dobrym Zagadnienie jest dotykane w książce "Aquatic Systems Engineering: Devices and how They Function" Pedro Ramon Escobal. Polecam, choć trudna.  Z wzorów podanych w rozdziale 2 można wyprowadzić podany wcześniej wzór na skuteczność filtracji.   Przykład dotyczy akurat sterylizacji UV. Wzór 2.10 określa czas potrzebny na uzyskanie 99,99% sterylizacji. Fo - przepływ. G pojemność zbiornika. Dla krotności przepływu 9.2x to 1h. Wydaje mi się szaleństwem pchanie się w sump (stopień komplikacji) bez odpowiedniego przepływu...
    • Narybek skalara już pływa w mauzerach. p.Darek wyprzedaje stada zarodowe mniej chodliwych gatunków. Jak mówił to bierze to zagranica bo u nas nie ma chętnych pomimo niskich cen. Brałem maluchy po 12-15 pln Niestety padło zainteresowanie malawi a tanga to już w ogóle wymiera po hodowlach jak mówił. Dobrze sprzedają się żyworódki i skalary stąd zmiana gatunków na hodowli. Cześć bardziej popularnych gatunków malawi zostanie. To co się sprzedaje po sklepach. Ja specjalnie pojechałem po M. gold kawanga a on mi mówi że na ten gatunek nie ma chętnych i stado zarodowe właśnie odjeżdża Hodowle ustawią się po prostu pod klienta masowego. Z rarytasami zostanie np tan-mal ALE oni nie są hodowcami więc ceny wyższe  
    • Wracając jednak do tematu - co Moderator, myślę, pochwali 😜 - @Bojar Piotrze, czy p. Darek przerzuca się w sporej mierze na skalary już-zaraz, czy to dłuższy plan? Kupowałem u niego ryby tylko raz do swojego pierwszego akwarium, nie miałem z nim też wcześniej kontaktu; nie wiem też, czy na przestrzeni ostatniego czasu podnosił ceny. Porównałem pobieżnie 4 oferty Tan-Mal: 2/2020, 4/2023, 1/2024 i 2/2024. W pierwszej ceny są ze zrozumiałych powodów wyższe (covid, wstrzymane transporty z Afryki, itd.), ale w kolejnych nieco niższe (jak na Tan-Mal, hłe hłe), a przede wszystkim stabilne. Gdy podpytywałem p. Monikę o najświeższą ofertę, wspomniała tylko o tym, że jeśli nic nie wydarzy się z kursem € (leciał wtedy na pysk i obawiali się mocnego odbicia), to ceny powinny zostać bez zmian. No, ale zastrzegam, że nigdy nie robiłem tam zakupów, nie znam tych ludzi mniej lub bardziej osobiście - a dobrze byłoby też wiedzieć, na ile opisywana sytuacja kryzysu hodowli Malawi dotyczy również tej firmy. Może ma ktoś z Was takie informacje? W takim razie zastanawiam się nad tym, co opisywał @pulpet, skoro w jego regionie rynek akwarystyczny w ogólności ma się dobrze, a nawet bardzo dobrze, to może nasz biotop ze względu na większą wrażliwość dalej odczuwa zawirowania związane z ostatnim kryzysem, zawirowaniami geopolitycznymi, covidem, wzrostem cen, itp.? Podaż owych skalarów na pewno nie odczuła tak bardzo restrykcji ostatnich kilku lat, jak ryb z Afryki, wydaje mi się. Z innej branży, ceny surowców jak stal, czy drewno i płyty wiórowe dopiero niedawno nieco spadły po rajdach ostatnich lat. A może rzecz w bardziej restrykcyjnym podejściu państw afrykańskich do odłowu ryb z jeziora Malawi?
    • @Bartek_De a gdzie ten dreszczyk emocji? Słyszałeś o randce w ciemno? To był oczywiście żart, żeby zwrócić uwagę, żeby błysnąć, żeby w końcu wprosić się do kogoś na piwo. Z tego forum to w ciągu tych prawie 20 lat poznałem osobiście tylko jedną osobę @PiotrQ, ale nie wiem czy on coś pamięta z tego spotkania  Przyjechał się uduchowiać na Jasną Górę, ale podróż go bardzo zmęczyła, a potem jeszcze zanim razem dotarliśmy... Jednak większość z Was traktuję tak jakbym się z Wami znał od lat. To też pokazuje, że fajni goście tutaj zaglądają. Przepraszam zapomniałem jeszcze o @timi-akwaria.pro, ale on był służbowo u mnie. Można powiedzieć, że przejazdem do @crav i @CoolPhone, a potem ślad po nim zaginął na parę dni 😂
    • @Andrzej Głuszyca Andrzeju, koledze chodziło o "drobne spotkania klubowiczów". Oczywiście, że również się z tym nie zgadzam. Jeśli umawiamy się na piwo w wąskim gronie przyjaciół to mamy to ogłaszać wszem i wobec i zapraszać osoby, których w życiu na oczy nie widziałem? Żaden temat czy forum nie zastąpi relacji nawiązanej na żywo, także kolego @ziemniak zapraszam do Pokrzywnej.
    • Ogólnie  trafiłeś tyle , że nie zgadzam się z tym co zacytowałem z Twojej wypowiedzi.  Na wspomniane spotkanie faktycznie nie ma personalnych zaproszeń ale zawsze w ogłoszeniach jest zaznaczone to , że dotyczą wszystkich chętnych bez względu na posiadany status . Nie jest ważne czy to klubowicz czy użytkownik. 
    • @Bartek_De tak, masz rację. Już mi Prezes przed chwilą wszystko wyjaśnił. Ja tylko nie chcę by była kolejna redukcja obsady na forum
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.