Skocz do zawartości

sinice


basior

Rekomendowane odpowiedzi

fakt hagrzesiek ,masz w 100% rację !!!

TO jest Twój plan !!! , zresztą na początku wiadomości napisałem:


Po przeszukaniu odpowiednich adresów www. doszedłem do wniosku, że to są sinice  ...

Nie miałem bladego pojęcia „co to jest i czym to się je”…

Po licznych konsultacjach i zapytaniach, zrobiłem więc dokładnie tak jak mi poradzono i tak jak dowiedziałem się na forum :



zresztą właśnie Mariusz podał mi link do twojego posta , sugerując, że tam jest możliwe rozwiązanie :wink: , tak więc potwierdzam w całej rozciągłości , pomysł zaczerpnąłem z postu hagrzesiek i innych relacji w necie !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może dorzucę swoje 3 grosze o swojej walce z sinicami.

Jestem właśnie na końcowym etapie pierwszej bitwy, jak na razie wygląda, zwycięskiej:)

Nie zaciemniałem całkowicie akwarium, wyłączyłem tylko oświetlenie. Po ok. 2-3 dniach sinice zaczęły ustępować. Wtedy to co zostało usunąłem jak najwięcej mechanicznie przy okazji podmieniając ok. 30-35% wody. Od tego czasu (to już ok. 3 tygodni) mam wyłączone światło i zero sinic (przynajmniej nie ich widać). Teraz będę włączał światło na coraz dłużej i obserwował czy nie przeprowadzają kontrataku. Mam nadzieje, że wygram tę walkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hagrzesiek nie ma sprawy :lol: , ja tylko tak " coby było po prawdzie" :wink: , tak że spoko - pisałem to bez żadnych podtekstów , więc wszystko ok. , a i tak jestem Ci wdzięczny za tekst :D , bo jak zobaczyłem te swoje "skurczybyki" to mało na zawał nie padłem :cry:

pozdrawiam wszystkich !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sisio, że zapytam, a jak u Ciebie w trakcie "zaciemnienia" było z karmieniem ?? i jeszcze jedno, na jak długo masz teraz włączone światło ?, bo piszesz :

Teraz będę włączał światło na coraz dłużej...


p.s.

i jak możesz to daj znać w tym poście za jakiś czas - co z tymi "skurczybykami" :wink: , z dat wnioskuję, że u ciebie pojawiły się w podobnym okresie co u mnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

że zapytam, a jak u Ciebie w trakcie "zaciemnienia" było z karmieniem ?? i jeszcze jedno, na jak długo masz teraz włączone światło ?


Karmienie ograniczyłem, ale nie zaprzestałem - 3 tygodnie to w końcu długo, a i rybki jeszcze młode:) Tak średnio raz dziennie, czasem dwa w niedużych porcjach.

Co do oświetlenia to rano świece ok. 1.5 godziny i wieczorem tak ok. 2.5 żeby oko nacieszyć;)


Dodam jeszcze, że po podmianie 30% wody, następne robie już regularnie co tydzień ok. 20%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie były pierwsze objawy 'napadu sinic' . Tzn wiem ze basior wyjechał i może nie widział początków ale sisio: to były jakieś małe grupki glonów, które pojawiły się z nikad, czy używałeś czegoś wcześniej- jakiś preparatów albo jakies zmiany w akwa? A z resztą to pytanie do wszystkich- co jescze sprzyja rozwojowi sinic prócz światła i NO3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż... na początku jak wiadomo był chaos :wink: a właściwie mała "kępka" zielonego czegoś. A jako, że jestem jeszcze niedoświadczonym akwarystą postanowiłem poczekać... Potem zaczęło się rozrastać w szalonym tempie 2-3 dni i pół baniaka porosło:( tzn. podłoże, część kamieni – generalnie obszary najbardziej oświetlone. No i wtedy już było, jak to się mówi, po ptokach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.