Skocz do zawartości

Agresja międzygatunkowa - czarny scenariusz.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, mam pytanie czy zaobserwowaliście u siebie lub znacie potwierdzone przypadki walk międzygatunkowych, zakończonych śmiercią jednego z uczestników? Osobiście zaobserwowałem i obserwuję sporo takich pojedynków (wśród obu płci :)), natomiast zawsze kończą się w najgorszym przypadku, utratą kawałka płetwy czy paru łusek. Słabszy odpuszcza a zwycięzca ogranicza się do "gonionej rundy honorowej" i spokój. W przypadku pojedynków wewnątrzgatunkowych niestety zgony odnotowałam :( choć w większości przypadków słabszy był notorycznie gnębiony.

Proszę podzielcie się swoimi spostrzeżeniami.

Opublikowano

kiedys mialem w standardowych 300l, trewki (ryba miszcz :) ) red blue i demasoni i powiem tak- bylo to troche za male akwa dla wyrosnietych 15 cm samcow kulfonow... ale mialem bez problemow 3 samce ale rozniej wielkosci i w momencie gdy wyrosly kulfony zwiekszyla sieilosc trupow.....


nigdy tego nie widzialem, ale red blue w ukladzie 2+5 byly juz dorosłe gdy kulfony dorastały i kiedys stracilem 2 samice rb (w tym największa) nie w ten sam dzien ale nagle i to w dni kiedy samiec kulfona byl bardzo pobudzony, a samiec rb ze tak powiem lekko zmulony czy tez zczilałtowany (podkreslam ze nie widzialem nigdy ataku, byly spory miedzy samcem rb ktory byl samcem alfa w zbiorniku momentami obejmowal wladze kulfon i w miare jak red blue byl coraz starszy - kulfon czesciej byl numerem 1)

o stratach wsrod samic kulfonow nie wspominam bo zawsze tracilem najwieksze i najsilniejsze samice - czyli takie ktore widac sie stawialy - ale tu takze nigdy momentu ataku nie widzialem


mimo niegasnacej milosci do kulfonow jednak obstawiam ze to one byly katem dla samic rb (wiadomo jakiej "postury" sa rb i ze nie dadza sobie w kasze dmuchac) ale mimo wszystko wygladalo to na jedno mocne uderzenie w bok a tak wkasnie walcza kulfony raczej nie daza do walki pyskiem z innym gatunkiem


nie wyobrazam sobie zeby samiec rb wykonczyl mi samice bo kupowalem doroslego samca do mocno wyrosnietych samic i bylo ok przez 3 lata...


o utarczkach z demasoni nie wspominam bo to mega pionki przy 2 pozostalych gatunkach :D wieksze ryby je po prostu ignorowały:)


teraz mam trewki mandy w 450 i na razie to sa potulne okrutnie (poprzednie chilumby byly agresywniejsze przy tej wielokosci) i dostaja na razie becki od membe deep :)


mialem jeszcze przed kulfonami auratusa w tej 300 ale w miare jak dorastaly robil sie mlyn trupow nie bylo ale zbytnio zdominowaly demasoni (zajmowanie tej samej prestrzeni w akwa) i poszly out

dlatego tez jestem piewca polaczenia kulfonow+demasoni = uklad idealny bezkonfilktowy



z drugiej strony skoro nigdy nie widziałem ataku moge domniemac ze to same samice z wlasnych gatunkow sie wykanczaly gdyz w momencie gdy jedna z samic rb lub trewka konczyla inkubacje bardzo czesto byly proby zmiany pozycji w stadzie przez kolezanki i szczegolnie rb byly mocno zdeterminowane zeby przeskoczyc choc oczko w gore...

Opublikowano

U mnie Flavus zajechał Zebrę Chilumbę Maisoni mimo tego że Flavus był mniejszy i jak wiadomo jest dużo bardziej smuklejszy.


Dodam tylko że ryby młode ok 8cm.

Opublikowano

witam. u mnie w 256l akwa 2 samce cynotilapi chinyankwasi podzielily akwa na pol i wytlukly reszte ryb niemalze w pien. z 9 yellow zostalo 4 w tym 3 samice i ze swoich samic z 6 teraz mam tylko 2 - a co ciekawsze siebie na wzajem omijaja bo sa tej samej wielkosci. od jakiegos miesiaca mam tez paralleusy (yellowy poszly out). z ukladu 2+2 jedna samica popelnila harakiri przez odkryty naroznik (kable przez niego ida). do tej pory nie zauwazylem zadnej potyczki pomiedzy chinyanami i paralleusem...najwyrazniej chinyana zolty kolor draznil :P

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.