Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Ja też planuję taką obsadę i właśnie mam zamiar w rybcie zaopatrzyć się właśnie u Pawlaka więc się jeszcze u niego upewnię.Mam jeszcze kilka innych obsad w odwodzie więc jakby co to zmienię po dokładnym rozeznaniu się. Joanjohsonae wprawdzie widziałem tylko na zdjęciach ale bardzo mi się spodobały.Planowałem początkowo do saulosi dorzucić callainos ale jest duża rozbieżność dotycząca osiąganych wymiarów między tym co można znależć w necie a opiniami na tym forum.


P.S. Rafik czy joanjohsonae naprawdę tak pięknie prezentują się na żywo( zarówno samce ja i samiczki)?.


Dorosłe pływały w wielogatunkowym,samiec i samica wyglądają ładnie.Samiec wygląda zadziornie,myślałem że to drapieżnik.Samica ma ładne pomarańczowe wzory na metalicznym ciele.Ładne rybcie...chyba będą pływały w moim akwa razem z saulosami.

Opublikowano

Jak macie możliwość to spytajcie osobiście p. Pawlaka, Malpat, Baenschi,..... to na 90% ta sama osoba :wink: (miał wiele wcieleń na tym forum i pewnie jeszcze będzie miał :) ) jako chyba kroczek33 wpuścił C.borleyi i A.calico do 112l i też twierdził że tak doradzał mu p. Pawlak, co okazało się tylko częściową prawdą :mrgreen:

Opublikowano
Jak macie możliwość to spytajcie osobiście p. Pawlaka, Malpat, Baenschi,..... to na 90% ta sama osoba :wink: (miał wiele wcieleń na tym forum i pewnie jeszcze będzie miał :) ) jako chyba kroczek33 wpuścił C.borleyi i A.calico do 112l i też twierdził że tak doradzał mu p. Pawlak, co okazało się tylko częściową prawdą :mrgreen:


Zakup i tak będę robił u dr.Pawlaka więć jego opinie będą kluczowe w doborze obsady.

Opublikowano

Joanjohnsonae jest bardzo zadziorny, jest trochę podobny do auratusa. Zalecałbym ten gatunek pielęgnować w "375l"

Opublikowano
Joanjohnsonae jest bardzo zadziorny, jest trochę podobny do auratusa. Zalecałbym ten gatunek pielęgnować w "375l"

Skąd takie wnioski?Trzymałeś je u siebie w akwa?Wiesz,Twoja wypowiedź jest taka ogólna,żadnych konkretów.Jeśli miałeś te pyski to podziel się obserwacjami.

Opublikowano

Moja przygoda z exasperatusem była krótka, za młodu są to śliczne rybki, dorosłe jak dla mnie - niezbyt atrakcyjne i narybek bardzo ciężko się sprzedawał, na tym skończyła się moja przygoda z nimi. Jak na melanochromisa przystało,lubi zadymę i preferuje nieco mięsną dietę, tak jak jego kuzyn - chipokae. Moje joanjohnsonae pływały przez jakiś czas z hongi w 500L, zdominowały hongi. Nie widzę ich w małym baniaku z saulosi, wybrałbym spokojniejszy gatunek np. rdzawe.

Opublikowano

Ten gatunek bardziej przypomina i pasuje do rodzaju Labidochromis .

Według mnie Melanochromis cyaneorhabdos maingano jest zdecydowanie bardziej agresywny od joanjohnsonae.

Dorosłe samiczki nie różnią się zbyt wiele od narybku.

Samce są koloru błękitnego.

Ryby mienią , błyszczą się tak jak Perła. ( na co wskazuje ich nazwa )

Dorastają do 8-11cm .

W ich diecie powinien znajdować się plankton ( szczególnie dla młodych ryb ) , wodzień 1-2 x w tygodniu.

Na pokarmach roślinnych z dodatkiem pokarmów mięsnych też dobrze wyglądają.

200l akwarium świetnie się nadaje dla stadka samych p . saulosi.

Jednak według mnie można do p .saulosi ten gatunek dodać .

Chociaż w takim akwarium chyba zostawiłbym duże stadko p .saulosi - super wyglądają. ;)

Opublikowano
Ale czy będąc razem nie będą problemu z z dietą.Z tego co czytałem to M.joanjohnsonae to bardziej w kierunku mięcha a P.saulosi w roślinne.


W ich diecie powinien znajdować się plankton


Tak jak pisałem wyżej,jaonjohnsonae wyczesuje bezkręgowce z peryfitonu.Na planktonie nie żeruje.

Saulosi to peryfitożerca.


Nie tylko kolega Malpat ale również kolega sengabay ma takie zestawienie.
Co do przeszkadzania saulosi w tarleprzez maingano to akurat na jednymz moich postów twierdził nijaki baenschi a nie Malpat.


Malpat,baenschi,sengabay to ta sama osoba.

Opublikowano
Ale czy będąc razem nie będą problemu z z dietą.Z tego co czytałem to M.joanjohnsonae to bardziej w kierunku mięcha a P.saulosi w roślinne.


W ich diecie powinien znajdować się plankton


Tak jak pisałem wyżej,jaonjohnsonae wyczesuje bezkręgowce z peryfitonu.Na planktonie nie żeruje.

Saulosi to peryfitożerca.


Nie tylko kolega Malpat ale również kolega sengabay ma takie zestawienie.
Co do przeszkadzania saulosi w tarleprzez maingano to akurat na jednymz moich postów twierdził nijaki baenschi a nie Malpat.


Malpat,baenschi,sengabay to ta sama osoba.



Mylisz się ;)

baenschi to nie moje konto.


Na dodatek powiem , że u mnie te ryby pływają w oddzielnych akwariach...

Chyba każdy młody pyszczak żeruje na planktonie więc skąd wiesz , że joanjohnsonae nie ? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.