Skocz do zawartości

Pierwsze Malawi 112l - 160l


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czytałam troche na internecie, ale wchodząc do 5 zoologicznych usłyszałam to samo pyszczaki to pyszczaki iwszystkie razem mamy i nic sie nie dzieje tylko poprostu nie mnożą sie tylko zyją jak kolonia i im więcej ryb tym większe rozładowanie napięcia na wiele ryb jest więc nie walczą niż jak by było 5 samcółw i dwie samice to od razy by sie wybiły i zamęczyły samice, takie info uzyskałam,

wiem to był błąd i chce go naprawić , staram sie choć inni by tak zostawili az sie wybiją albo do spłuczki by poszły, a ja staram się coś dowiedzieć by było lepiej i błędów nie popełniać

--

kupowałam w pięciu sklepach

czyli jak, ona z czasem się wybiją? jak dorosną czy co by je czekało

--

testy robie przy podmianie co 2 tyg, są ok dodatkowo sypie płaską łyżkę soli raz na dwa tyg, bo jedna ma na takich pomarańczowych plecach biały polot, nie powiększa się a ni nic ale bałam sie że to jakiś pasożyt

Opublikowano
czytałam troche na internecie, ale wchodząc do 5 zoologicznych usłyszałam to samo pyszczaki to pyszczaki iwszystkie razem mamy i nic sie nie dzieje tylko poprostu nie mnożą sie tylko zyją jak kolonia i im więcej ryb tym większe rozładowanie napięcia na wiele ryb jest więc nie walczą niż jak by było 5 samcółw i dwie samice to od razy by sie wybiły i zamęczyły samice, takie info uzyskałam,

wiem to był błąd i chce go naprawić , staram sie choć inni by tak zostawili az sie wybiją albo do spłuczki by poszły, a ja staram się coś dowiedzieć by było lepiej i błędów nie popełniać

--

kupowałam w pięciu sklepach

czyli jak, ona z czasem się wybiją? jak dorosną czy co by je czekało

--

testy robie przy podmianie co 2 tyg, są ok dodatkowo sypie płaską łyżkę soli raz na dwa tyg, bo jedna ma na takich pomarańczowych plecach biały polot, nie powiększa się a ni nic ale bałam sie że to jakiś pasożyt



Nie martw się,każdego z nas na początku próbowano nabić w butelkę..;(Pamiętaj,że ta sól musi być niejodowana aby nie szkodzić rybie...W sklepach nie kupuj ryb ,oni z braku warunków w tłoku trzymają ale tego Ci nie powiedzą...Jak kupić to wśród swoich....pozdrawiam

Opublikowano

Dziękuje za informacje, trzeba zacząć wszystko od nowa, ale zanim oddam moje ryby , muszę dowiedzieć się jeszcze wiele rzeczy by nie popełnić tych samych błędów. Myślisz że w zoologicznym mi je przyjmą? nie będą się bali że moje mogą być chore i zarażą się im wszystkie ryby ze zbiornika? a jak nie przyjmą to co zrobić. jestem ze śląska, dać ogłoszenie?

Opublikowano
Dziękuje za informacje, trzeba zacząć wszystko od nowa, ale zanim oddam moje ryby , muszę dowiedzieć się jeszcze wiele rzeczy by nie popełnić tych samych błędów. Myślisz że w zoologicznym mi je przyjmą? nie będą się bali że moje mogą być chore i zarażą się im wszystkie ryby ze zbiornika? a jak nie przyjmą to co zrobić. jestem ze śląska, dać ogłoszenie?


Wiesz,w wielu sklepach trzymają ryby na lekach w zbiornikach bo i chore sprzedają niestety...Daj ogłoszenie to lepsze jak oddać do tego pseudo sklepu..Może ktoś je ocali i będą żyć długo i szczęśliwie;)

Opublikowano

Byłam dziś w tym sklepie i weszłam w dyskusje z panią z obsługi i usłyszałam że nie będę jej uczyć jak ryby się hoduje , bo pan który zaopatruję ich w ryby także trzyma je wszystkie razem i nie widzi żadnych przeszkód w tym. Ryby oczywiście nie zostały przyjęte bo to co ja mówię to bzdury....................co tu więcej komentować

Opublikowano

nie nie tu nie chodzi o kasę ja staram się z babką gadać o tym co od was słyszę mimo że mało jeszcze wiem a kobieta ze mnie wariatkę robi i mam jej nie pouczać, no nic nauczkę mam i płace za głupotę . ale dzięki Wam mam namiar na super sklep w Żorach więc może być już teraz tylko lepiej

Opublikowano
staram się z babką gadać o tym co od was słyszę mimo że mało jeszcze wiem a kobieta ze mnie wariatkę robi i mam jej nie pouczać,


Nie, to ona z siebie robi...,handlowiec w czystej postaci...

Mam nadzieję, że już tam nie zawitasz a Twoje złocisze nie wspomogą tej machiny...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.