Jump to content

obsada marzeń - 450l.


Recommended Posts

Wciąż jestem na etapie poszukiwania obsady i chyba wreszcie znalazłem odpowiednią dla mnie.

Moje akwa to 450l. i kilka pytań.

Obsada, którą sobie ułożyłem:

1. Labidochromis sp. Hongi - docelowo 2 samce + 3 samice

2. Pseudotropheus elongatus 'Mphanga' - docelowo 2 samce + 3 samice

3. Melanochromis cyaneorhabdos - maingano - jak wyżej.


I teraz trzy pytania:

1. Czy Hongi i Elongatusy nie są zbyt agresywną mieszanką?

2. Czy ewentualnie mógłbym dorzucić 10szt. Saulosi?

3. Czy wymienione haremy ilościowo są w porządku?

Link to comment
Share on other sites

Po piersze docelowo planujesz złe grupy osobnicze. Kup po 10-12 szt z każdego gatunku i czekaj co się wyklaruje. Generalnie na dwa samce hongi bym nie liczył podobnie trudne będzie to u miangano ( smice na prawde niewiele im ustępują urodą ), największe szanse widziałbym jednak u mphang. Dlatego może warto nastawić się od razu na jednosamcowość u tych dwóch gatunków i kupić mniej ryb. Układ 1 na 4 hongi, 1 na 4 maingano i 2-3 na 5-6 mphang wtedy mógłbyś kupić po 8 szt u hongi i maingano oraz 12 szt mphang. Generalnie jeszcze jeden gatunek możesz tam włożyć z tym, że nie saulosi ... te ryby są terytorialne i podobne mają podobne samce z mphangami konflikt gwarantowany. Pomyśl o jeszcze jednym nieterytorialnym gatunku IMHO całkiem niezłe były estherae te krówki w układzie docelowym 1 na 4 wzbogaciłyby akwa kolorystycznie nie burząc porządku w baniaku. Elongi i hongi to nie jest mieszanka wybuchowa to dwa różne rodzaje temperamentów więc OK

Link to comment
Share on other sites

Zawsze gdybanie na temat ile utrzyma się samców - to czysta empiryka.

U mnie w 720 l co wylęgnie się jakiś nowy samiec - alfa pozwala mu dorosnąć ale tylko do czasu gdy ten nie zacznie podrywać mu panienek.

Wcześniejszych dwóch samców, które z nim zamieszkały od początku pozbawił chęci do życia wcześniej niż mogłem się spodziewać.

Link to comment
Share on other sites

W pewnym sensie zawsze można powiedzieć że czas pokaże ale bez wątpienia czym gatunek mniej terytorialny tym wieksza szansa na wielosamcowość, czym mniej samców terytorialnych w baniaku we wszystkich gatunkach tym większa szansa na wielosamcowość w gatunkach do tego typowanych, czym dłuzszy baniak i większa ilość kryjówek tym lepiej i szanse wzrastają. Dlatego zawsze jestem zwolennikiem lekkiego wpływania na obsadę i zwiększania tych szans. Przykładowo bardzo chcę posiadać 3 mniejsze terytorialne gatunki w takiej 450 tce i siły między rybami są równe wiec wpuszczam po 12 sztuk i ... niech się dzieje wola nieba ;). Chcę mieć mniej kłopotów wpuszczam tylko jednego typowego terytorialiste i 2 gatunki o mniejszym pędzie na terytorium itd itp.

Link to comment
Share on other sites

Po piersze docelowo planujesz złe grupy osobnicze. Kup po 10-12 szt z każdego gatunku i czekaj co się wyklaruje. Generalnie na dwa samce hongi bym nie liczył podobnie trudne będzie to u miangano ( smice na prawde niewiele im ustępują urodą ), największe szanse widziałbym jednak u mphang. Dlatego może warto nastawić się od razu na jednosamcowość u tych dwóch gatunków i kupić mniej ryb. Układ 1 na 4 hongi, 1 na 4 maingano i 2-3 na 5-6 mphang wtedy mógłbyś kupić po 8 szt u hongi i maingano oraz 12 szt mphang. Generalnie jeszcze jeden gatunek możesz tam włożyć z tym, że nie saulosi ... te ryby są terytorialne i podobne mają podobne samce z mphangami konflikt gwarantowany. Pomyśl o jeszcze jednym nieterytorialnym gatunku IMHO całkiem niezłe były estherae te krówki w układzie docelowym 1 na 4 wzbogaciłyby akwa kolorystycznie nie burząc porządku w baniaku. Elongi i hongi to nie jest mieszanka wybuchowa to dwa różne rodzaje temperamentów więc OK


Ok, z tą trójką więc na pewno pozostanę. Planowałem kupić po 10szt. każdej rybki z tych trzech i poczekać co się wyklaruje. Generalnie, nie widziałem jeszcze samiczki Hongi, więc nie wiem jak wyglada. Maingano, tak, samiczki też są ładne, ale jak jest z Hongi, to nie wiem.


Esterki jakoś mi się nie podchodzą. Myślałem o jakieś zeberce, ale jak poczytałem o jej temperamencie, to zrezygnowałem. Chyba się nie nada.


A biały Socolofi? Może taki albinos by pasował?m



Zawsze gdybanie na temat ile utrzyma się samców - to czysta empiryka.

U mnie w 720 l co wylęgnie się jakiś nowy samiec - alfa pozwala mu dorosnąć ale tylko do czasu gdy ten nie zacznie podrywać mu panienek.

Wcześniejszych dwóch samców, które z nim zamieszkały od początku pozbawił chęci do życia wcześniej niż mogłem się spodziewać.



U mnie tak było z Afrą. Gdy padł dominujący sqamiec, nagle jedna z samiczek okazała się być samcem.

Link to comment
Share on other sites

Ok. Skupię się na tych trzech gatunkach, nad czwartym zastanowię się później. Tu jest tak świetna baza ryb, że na pewno coś znajdę.

Przy okazji, skoro zmieniam obsadę, może znajdą się chętni na roczne stadko Borleyi?

http://allegro.pl/pyszczak-copadichromis-borleyi-z-malawi-i1659368406.html


edit:

Spójrzcie, jednak udaje się trzymać dwa Hongi w jednym akwarium. Ciekawe tylko jak długo taka sytuacja potrwa.



Znowu to samo.Istnieje coś takiego jak "edytuj" :evil: .Perez666.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.