Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Podchodzę emocjonalnie bo już raz wtopiłem z piaskiem i nie chcę drugi raz wtopić. Teraz podstawowe pytanie jak przeprowadzić wymianę piasku? Muszę wyssać ok 40kg obecnego piasku. Pewnie pójdzie z tym z połowa wody z akwa. Czy nie zaburzy to równowagi biologicznej? Co z rybkami i bakteriami we filtrze - wytrzymią to? Jak najsprawniej będzie przeprowadzić taką wymianę piasku?

Opublikowano

O kurcze! To poważna ingerencja! Mam nadzieję, że uda mi się po prostu zassać wężem i wyciągnąć w ten sposób piasek. Zejdzie przy tym sporo wody ale mam nadzieję nie więcej niż połowa akwarium. Chciałbym to zrobić bez wyciągania rybek z akwarium.


1. Czy dodanie nowego piasku może źle wpłynąć na rybki poprzez zmianę np. parametrów?

2. Czy piasek Kreisel ma różne granulacje? Która będzie lepsza? Ja spotkałem dwa różne opakowania:

a) pomarańczowy z granulacją 0,8-1,2mm

B) niebieski z granulacją 1mm

post-10243-14695712827991_thumb.jpg

post-10243-14695712828366_thumb.jpeg

Opublikowano

a majtki Ci nie farbują ?


Sorry, ale wszystkie propozycje na forum traktuj jako sugestie. Tylko Ty możesz stwierdzić że to napewno piasek Tobie pyli. Jeśli tak, to niezastanawiałbym się nad wymianą. Filtry jeśli chodzą, to pociągną biologie. Ewentualnie jakieś drobne wachnięcie parametrów stwierdzisz i to wszystko.


Jak sprawdzić czy to napewno piasek? Wyłącz filtry na pewien czas - Lub chociażby wszystkie mechaniki i cyrkulatory.

Opublikowano

Jestem prawie pewien, że to piasek. Jak zacznę trochę mieszać w akwarium woda jest strasznie biała i utrzymuję się mętna przez kilka dni. A jak poruszam tylko trochę piaskiem to setki drobinek unosi się w akwarium i długo faluje. Nawet przy nieingerowaniu w zbiornik te drobinki pływają w toni - wygląda to jakby mikroskopijne pęcherzyki powietrza a jednak są to drobinki piasku.

Opublikowano
Zejdzie przy tym sporo wody ale mam nadzieję nie więcej niż połowa akwarium.

Przecież to co odessasz razem z piachem możesz ponownie wlewać do akwa, byleby odstane żeby nie wlać pyłu :|

Opublikowano

Heh.. jak nie masz do czego przelać wody, to zasysaj wężem piach do wiadra i po kłppocie. Uzupelnisz brak wody na 2-3 razy i już. Rybom nic się nie stanie jak popływają 1 dzień w połowie objętości.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Operacja wymiany piasku przeprowadzona pomyślnie. Odessałem w sumie 12 wiader piasku z wodą - do zera. Dolałem odstanej wody na 2 raty. Dodatkowo wymieniłem kamienie. Największy problem z jakim się spotkałem to wypychający do góry styropian. Rybki wpływały pod niego. Ale w końcu wszystko zakończyło się sukcesem (poza ustawieniami kamieni które znowu będę przestawiał).

Oprócz tego, chyba skusze się na wymianę wewnętrznego At-203 na kubełek Hw-303. Głowica robi spory ruch wody, rozdmuchuje mi wszystkie nieczystości, sama gąbka zbiera kiepsko a rybki zamiast ładnie pływać rozprostowane po całym akwarium (jak u znajomego) pływają spłaszczone pod prąd wody cały czas przez co są mniej atrakcyjne. Najwyżej będę co tydzień odsysał odchody :) A do kubełka mógłbym włożyć Zeolit który wyklarowałby mi wodę - z obecnej nie jestem zadowolony. Może skuszę się na Barracude lub Purigen.


Co myślicie o rezygnacji z głowicy na rzecz kubełka?

Opublikowano

Narurowiec z braku czasu póki co nie wchodzi w grę. Pozostaje teraz tylko pytanie: Czy 2 kubełki + ewentualnie cyrkulator dają radę? Jakoś ta głowica strasznie mnie odpycha! Żeby jeszcze ładnie zbierała...No i nie podoba mi się, że daje taki płaski mocny strumień.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.