Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Djplead, pojechałem sprzedawcę ale teraz czas na Ciebie. Bo wybacz ale na Twojego postępowania tez brak słów.


Jak kupowałem psa to zadałem sobie trud poczytania o tym tydzień czy dwa, a nie poszedłem i wziąłem szczeniaka. Pies jaki jest każdy wie, cośtam zje, trzeba zaszczepić, wyprowadzać, szczeniaki są śliczne, a ryby?


Chciałbym się Ciebie zapytać, co myśli osoba, czym się kieruje, gdy idzie do sklepu z nadzieją że Pan za "przysłowiowe 1500zł" netto będzie ekspertem w tym co robi??? Kto podchodząc do tematu poważnie idzie do akwarystyka "po zestaw"??? Bo jak zakładam o dojrzewaniu to nie słyszałeś, a bo i Ci Pan nie powiedział.

Napraw swoje błędy - to nie pierwszy taki temat na tym forum i nie tylko tym i przestań się użalać. :wink:

Opublikowano

jeszcze mam jedna zebre OB taka śliczną i...


jeszcze tego wam nie pokazalem:


164747_161111297270391_100001145648598_325282_5522381_n.jpg


takich mam z 4..


chyba najbardziej mi sie podoba ich ubarwienie z całego akwa.


co to za gatunek?


ps. Makok wiem że masz rację i zamierzam już dziś działać w tej kwestii bo mam cały dzień wolny.. tylko muszę teraz wiedzieć co mam i co oddać a co ewentualnie zostawić.

Opublikowano

Ja bym oddał całość tak jak jest, choćby dlatego ze taka sprzedaż ryb to jest kpina.

Wiem że kuszą bo niektóre ładne i już je masz...

Ale Ty nawet nie masz dojrzałego akwa.... proces ten trwa 40 dni - bez ryb!!!

Za moment zaczą Ci zdychać/chorować i dopiero będzie szloch...



Zabierz się do tego jak należy.

(Jak chcesz argument na Pana to powiedz że naraził ryby na śmierć u ciebie z powodu sprzedaży do niedojrzałego biologicznie zbiornika i nie daj sobie wciąsnąć fiolki bakterii bo to i tak nic nie da z taką ilością ryb. Poczytaj też o cyklu azotowym)


Powodzenia.

Opublikowano
Ta Mystik, jasne, hodowca poleca kontrolowane przerybienie i w związku z tym daje do 200l venustusa który w tym baniaku nie zawróci... wolne żarty i paranoja... hodowca.... kpina nie hodowca!
Ja nie komentuje, bo nie mam wystarczającej wiedzy, ani nie neguję, że część obsady w ogóle nie powinna znaleźć się w tym 200l akwarium. No i nie wiem, czy ten sprzedawca jest faktycznie hodowcą.

Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że i miksy i przerybianie jest przedstawiane jako jedna z opcji zarybiania malawi. A że i ten miks i to przerybianie musi być na rozsądnym poziomie, to jest oczywiste.


Slawek: ja się zapytam tego mojego sprzedawcę/hodowcę - zobaczymy odpowiedź. Będę to traktował jako swego rodzaju test.


A co by nie powiedzieć i jakiego by nie mieć akwarium, to tak czy tak, robimy tym rybom krzywdę zabierając je z naturalnego środowiska. I tyle.

Opublikowano

Chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że i miksy i przerybianie jest przedstawiane jako jedna z opcji zarybiania malawi. A że i ten miks i to przerybianie musi być na rozsądnym poziomie, to jest oczywiste.



Tylko przez kogo, ta opcja jest przedstawian?Tutaj nikogo nie znajdziesz, kto poleci Ci przerybianie zbiornika.Rozsadny poziom to wedlug Ciebie, ajki?



A co by nie powiedzieć i jakiego by nie mieć akwarium, to tak czy tak, robimy tym rybom krzywdę zabierając je z naturalnego środowiska. I tyle.


Jezeli ktos ma ryby WF (odlow z jeziora) to mozemy, podyskutowac na temat sensownosci czy tez robienia im krzywdy poprzez zabranie ich z jeziora i trzymanie w akwa.Tylko ze to juz tema na inna dyskusje.

Wracajc do zrobienia im krzywdy, to nie sadisz chyba ze w osiedlowym zoologiku sprzedaj ryby z odlowu?

Opublikowano

jeżeli byłbym hodowcą jakichkolwiek zwierząt, którego etyka leży na bakier, to nie interesowało by mnie czy ryby przeżyją u kupującego czy nie, ważniejsze jest aby sprzedać jak najwięcej i jak najszybciej - a jak zdechną to jeszcze lepiej bo przyjdzie do mnie drugi raz i znów kupi.

Pewnie gdybym taki był to na wszelkich forach, pisał bym jacy to oni są nienormalni bo ja mam 1200 ryb w kuli i jest im dobrze i żyją - ba a nawet się rozmnażają.

Więc samemu musisz ocenić i przejrzeć na oczy, komu zależy bardziej na tym aby ryby sprzedać a komu żeby tym rybom było lepiej.

Opublikowano
Tylko przez kogo, ta opcja jest przedstawian?Tutaj nikogo nie znajdziesz, kto poleci Ci przerybianie zbiornika.Rozsadny poziom to wedlug Ciebie, ajki?
W zasadzie, każdy z kim rozmawiam face-to-face, a był/jest posiadaczem "malawi", mówi o tych dwóch sposobach "hodowli" tych ryb. A że ktoś skłania się bardziej do jednego czy do drugiego sposobu, to już jest inna sprawa. Nie chcę się sprzeczać i udawadniać wyższość jednego nad drugim. Napisałem tylko, że coś takiego istnieje, bo się sam z czymś takim spotkałem.


Ja mam po prostu szeroko otwarte oczy i uszy na świat i szukam wiedzy w różnych źródłach, również Tutaj. A w szeroko rozumianym "internecie" jest wiele artykułów również w tej kwestii.

A ryby są jak ludzie. Jedne gatunki są w jednym zbiorniku agresywne, a w drugim zachowują się jak baranki. To zależy z "kim" są. A na to, to już przykłady można znaleźć nawet na tym forum :)

Opublikowano

Zabierz wszystkie rybki w wiadro i do koesia i zadaj zwrotu kasy. Jak bedzie sie plul to spytaj o wymagania poszczegolnych gatunkow i rozmiary do jakich dorastaja - na pewno facet nie bedzie wiedzial. A przerybienie "kontrolowane" to sie robi z jednego gatunku w takim akwa a nie z 5 czy 6.

Ten sklep i facet to kpina, ja rozumiem ze interes to interes ale jak mozna az tak zerowac na ludzkiej niewiedzy i do tego zywych storzeniach. Dla mnie koszmar. Z drugiej strony to i masz nauczke - zywych zwierzat (obojetnie czy ryby czy kotki czy kroliki) nie kupuje sie "bo mi sie podobaja". Najpierw trzeba poczytac i dowiedziec sie czegos na ich temat a dorpiero pozniej isc na zakupy. A teraz zalisz sie piszesz jak bardzo zostales skrzywdzony - nie powiem facet to deb...il ale ty jestes naiwny leszcz ktory lyka wszystko co mu wpadnie do paszczy.

Tyle mialem do powiedzenia.


Za obrażanie użytkowników dostaję się ostrzeżenie.Proszę nie ubliżać autorowi wątku.Na razie bez konsekwencji ale na przyszłość proszę się powstrzymać...Perez666

Opublikowano

Do kolegi z Torunia - wiem doskonale gdzie tacy "hodowcy" sprzedają ryby. Spotkałem się z tym nie raz. Szkoda, że wcześniej tu nie zajrzałeś i nie popytałeś jaką obsadę należy umieścić w Twoim zbiorniku.


Wiedziałem, iż Ci kolesie pracujący w tym sklepie w Toruniu nie mają pojęcia czasami o czym mówią, ale aż tak...tragedia.

Opisz rewizytę w sklepie z rybami.


pozdr!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.