Skocz do zawartości

Regularność w karmieniu


Malawi D.

Rekomendowane odpowiedzi

Takich głupot jest pełno na tym forum.

Już chyba to do Ciebie pisałem (miałeś inny nick :wink: ), jeśli nie podoba ci się to forum i głupoty w nim pisane nie korzystaj. Rewolucji tu nie zrobisz, tylko sfrustrujesz siebie i może jeszcze kilka osób. Szkoda energii którą można wykorzystać w inny ciekawszy sposób :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dla urozmaicenia diety rowniez stosuje pokarm malawi tropicala ,ryby chetnie go pobieraja, w sumie jak kazdy inny JBL czy hikari ,tropical ogolnie jest znana i powazana marka w akwarystyce juz po cenach mozna sugerowac sie jakoscia danego produktu. Pokarmu tropical malawi nie uwazam za badziew ale tez nie porownuje go z O.S.I jest to pokarm ze sredniej polki i na pewno dla wiekszosci akwarystow w pelni zadowalajacy(bardzo duzo osob uzywa tylko tego pokarmu z powodzeniem hodujac pyski po parenascie lat,sam zaczynajac przygode z malawi uzywalem go jako podstawy przez 2 lata.

Pamietajmy tez ze z biegiem czasu, jest postep wiec rowniez zmnienia sie receptura czyli sklad i jakosc produktow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę bardzo.

Gdy skończył mi się JBL Novo Malawi(płatki)zostałem zmuszony do kupna owego Tropicala bo JBL akurat nie było.Sypnąłem trochę tego dziadostwa i...pyśki tylko "pomamlały"to i wypluły.Teraz to by już w ogóle się tym nie zainteresowały bo dostają wysokiej jakości pokarm.

BTW spójrz na tabelę pokarmów tam również jest zakwalifikowany jako "N" czyli niska jakość pokarmu.





Nie no kolego przegiales, ja karmie Sauloski i tym jak to okresliles "dziadostwem" jak i zarciem Dainichi i roznicy nie widze.

A i jeszcze jedno kupilem Dainichi na wybarwienie i tez nie widze zmiany a kolory samcow tak samo sa intensywne jak i przy starym menu.

Grunt to stworzyc tabele zeby co niektorzy wyrzucili kupe kasy i mysleli ze rybom to lepiej smakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokarm jak pokarm, nic rewelacyjnego - średnia półka.

kupilem Dainichi na wybarwienie i tez nie widze zmiany a kolory samcow tak samo sa intensywne jak i przy starym menu.

Niestety samemu ciężko ocenić, gdy widzi się ryby codziennie, ja zobaczyłem różnicę dokupując samice które nie były nim karmione.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perez, można prosić o dokładniejszy opis spostrzeżeń z Tropical Malawi? Trochę dziwi mnie ocenianie pokarmów w przypadku "amatorskiego trzymania ryb" (bez urazy, nie chodzi mi o negatywne rozumienie słowa amatorskie). Na jakiej podstawie oceniasz ten produkt, bo argument, że jak kupiłeś, to ryby nie chciały jeść jest troszkę z księżyca... Jak kupiłem pierwszy raz Dainichi, to ryby brały go do pyska, pomemlały i wypluły. Było tak przez dłuższy czas. Z tego, co wiem, nie tylko u mnie tak to właśnie wyglądało. Czy to również kwalifikuje pokarmy Dainichi, żeby uznać, że są kiepskiej jakości? Czy w ogóle "smak" można uznać za wyznacznik jakości? Zazwyczaj to, co zdrowe smakuje paskudnie ;) .

Żeby nie było, nie uważam Tropical Malawi za nie wiadomo jak wysokiej jakości pokarm, nie mam po prostu o nim zdania. Zastanawiam się tylko na jakiej podstawie klasyfikowane są przez Was pokarmy. Jeśli oceniacie tylko i wyłącznie to jak ryby zachowują się przy pierwszym karmieniu nowym pokarmem, to uważam, że kolumnę "jakość" można z zestawienia pokarmów wyrzucić, bo nijak się ma do rzeczywistości. Podobnie jeśli opieracie się na tym, co mówi i pisze producent. Swego czasu śledziłem z dużym zainteresowaniem szał na pokarmy Dainichi. Producent rzucił sloganami, jaki to pokarm ma zbawienny wpływ na zdrowie ryb i jak to nie podkreśla kolory, a osobiście jakoś tego nie zaobserwowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam,że pokarm ma wpływ na wybarwienie ryb,ale bez przesady też.

Dobrej jakości ryby karmione samym Tropicalem też są piękne.(widziałem)


Karmiłem pyszczaki takimi pokarmami jak Tropical Malawi,Spirulina a także Hikari i Dainichi.

Trudno byłoby zauważyć różnicę.(może po prostu ryby są tak dobrej jakości)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też chciałbym wiedzieć na jakiej podstawie są klasyfikowane pokarmy w tej tabelce i w postach forumowiczów. Dlaczego? Ot, chciałbym kupić najlepszy dla ryb.


Także w moim przypadku ryby na początku ( i do dzisiaj nie jedzą go najchętniej) wypluwały pokarmy Dainichi, a każdym pokarmem płatkowym niezależnie od producenta nie pogardzą. Generalnie polegałem na informacjach z forum odnośnie pokarmów i dopiero ten wątek wyjaśnił mi, że większość tych opinii nie jest podparta rozsądnymi argumentami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także w moim przypadku ryby na początku ( i do dzisiaj nie jedzą go najchętniej) wypluwały pokarmy Dainichi, a każdym pokarmem płatkowym niezależnie od producenta nie pogardzą.

Jak ryby dostają głównie płatki to twarde granulki nie od razu im zasmakują :wink:

Według mnie tabelka była robiona na podstawie doświadczeń i spostrzeżeń forumowiczów, jak i oceniany był skład pokarmów.

Cena nie tylko zależy od dobrego marketingu ale także jest wymuszana jakością składników (np. tropical malawi a tropical spirulina forte)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wynika z tego że niema reguły który pokarm rybom "podchodzi".U mnie z Dainichi nie było tego typu problemu,od razu ochoczo go pałaszowały.Jednym rybom smakuje tropical innym Dainichi czy O.S.I. , moje zdecydowanie polubiły te drugie...


Co do tabelki to musiałby się wypowiedzieć jeden z twórców owej klasyfikacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.