Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skąd ta pewność,że daje radę jeśli sam nie sprawdzałeś.Ale w tym 112l akwa odradzam już łączyć cokolwiek.

A jeśli to na jak długo.Na tym forum raczej się tego nie dowiesz, podejrzewam że na tanganikańskim na takie miksy też krzywo patrzą.

Opublikowano

Zgadzam się, że 112 to stanowczo za mało.

Ja mam 250 i się zastanawiam czy zrobić taki test. Może akurat się uda :) chociaż jak się przeprowadzę to z 400 by się zdało.


Dużo czytałem o wymaganiach i zachowaniach dokładnie tych gatunków i akurat dobrałem ryby ciekawsze ( tanganika) i ładniejsze ( malawi), których połączenie jest możliwe.

Chcę podejść jak wy czyli profesjonalnie do tematu i nie męczyć rybek ale też jakby wyzwanie podjąć i spróbować czegoś nowego.


Innych forów się boje. To delikatna sprawa :)

Opublikowano

Spytaj na forum tanganikańskim bo wydaje mi się że nawet sama tanganika jak na akwa 250l jest źle dobrana. W malawi na taki litraż zaleca się max 3 gatunki. IMO eksperyment skazany na porażkę.

Opublikowano

Co to jest to "IMO"?


No właśnie na wybrane przeze same muszlowce, naskalniki i szczelinowce 112 l. już będzie ok. Właśnie mniejsze akwa są polecone do tanganiki.

Ja dokładam tylko Saulosi i Maingano.

Opublikowano

IMO-Taki skrót forumowy z angielskiego "in my opinion" czyli moim zdaniem :wink:

"Polecane" to trochę złe wyrażenie po prostu w tanganice jest wiele mniejszych gatunków dodatkowo hodowanych w parach i łatwiej coś wybrać do małego akwa.

Szczelinowce i muszlowce pewnie by się dało pogodzić (zależy od gatunku) ale chyba nie z księżniczkami które są bardzo agresywnie i szybko skolonizowały by ten baniak.

Saulosi i maingano to może i spokojniejsze mbuna ale silnie terytorialne, podczas tarła byłyby ostre walki.

Opublikowano

Widziałem już wiele akwariów u prywatnych hodowców z połączeniem Tan-Mal i młynu nie było.

Na UMK też kiedyś połączenia były i za pewne są a rybki świetne stamtąd .

Opublikowano

słuchajcie bardzo się cieszę, że dyskusja idzie dobrym torem.


W końcu słyszę na forum konkretne argumenty za i przeciw.


Istotnie księżniczki to najbardziej agresywne z całej gromadki ale muszę ograniczyć się do parki tylko i obserwować co dalej będzie.

Najlepiej jakby się okazało że to dwie samiczki będą wtedy to już "pokój temu domowi".

Opublikowano

Gubiłem się w domysłach, czy serio chcesz to zrobić, czy tylko nas podpuszczasz, wybierasz sobie argumenty które ci akurat pasują.


Najlepiej jakby się okazało że to dwie samiczki będą wtedy to już "pokój temu domowi".


Teraz już nie rozumiem w jakim celu chcesz trzymać ryby. Bo ten sposób rozumowania dopraowadzi do tego, że w końcu ktoś ci powie "wszystko się da". Tanga w 112 - tylko muszlaki/szelinowce, z Malawi - nic a na pewno nie 2 gatunki, wszystko to połączone razem to szaleństwo.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
    • Zgadza się, ale ja miałem na myśli początkujący z naszym biotopem.
    • Zdecydowanie, 3 to za dużo do Twojego akwarium. Skoro piszesz, że wolałbyś mniejsze gatunki, a więcej osobników, to na pewno odpada Acei, również dlatego, że po prostu rośnie za duży na ten litraż. Do Saulosi dobrym towarzystwem w Twoim zbiorniku byłby np. Labidochromis Perlmutt, fajna i ciekawa rybka. Możesz spróbować też że wspomnianym przeze mnie Maingano.  Dwa gatunki po 10-12 sztuk maluchów i celować w dwa haremy, po jednym z każdego gatunku.
    • Dziękuję za rady, jeśli zostanę przy 2 gatunkach, po ile sztuk może zostać? Czy 3 to już za duża liczebność?  
    • @Bartek_De założyłem że jak ktoś miał do czynienia "latami" z akwarystyką to już nie jest początkujący 😉😃
    • Też mi się tak wydaje, może Maingano do towarzystwa Saulosi, jeśli pozostać przy niebieskim?
    • Najprawdopodobniej w tak małym akwarium i źle dobranej obsadzie ryba jest nękana ewentualnie odczuwa pogarszanie się parametrów wody .  Masz ryby z różnych biotopów. Co się zmieniło? Zmieniło się to , że ryby dorosły , zmieniły się też parametry wody bo nie wierzę aby Twoja filtracja była właściwa patrząc na ten filterek. Tak jak napisał @yaroryby dorosły w złych warunkach i  się po prostu męczą  bo zmieniły się parametry i ubyło im miejsca .  Poczytaj wskazany link i zastanów się czy na pewno chcesz tak trzymać ryby i z jakiego biotopu. Nie chcesz się zrazić to działaj .
    • Poczytałem , poobserowałem, wziąłem też pod uwagę ryby, które mam w swoich zbiornikach.  Z uwagi że posiadam zbiorniki, w których posiadam młode  rdzawe, maingano, perlmutty, cynotilapie zebroides cobue (100x50x50 do likwidacji jeśli postawie 180cm) oraz w 120x50x50 copadichromis trewavasae lupingu oraz yellowy. To ostatecznie u mnie będą 2 akwaria. 120x50x50 oraz w/w 180x50x50.   Z uwagi że w 120cm mam copadichromis trewavasae lupingu wraz z yellowem od ponad 2 lat pora na jakieś zmiany. Nie ukrywam że z yellowami jestem już od blisko 4 lat i mi się przejadły. Także widzę 2 rozwiązania: -OPCJA 1 W 120x50x50 Zostawić copadichromisa trewavasae lupingu F1 dopuścić np. Labidochromis perlmutt (pasuje pod kątem żywieniowym) w miejsce yellowa.   A w 180x50x50 zrobić mbuniaka np. ze stadkiem acei luwala lub itungi. Do tego dokupić sobie "szefa" protomelasa steveni taiwan reef oraz z 2 gatunki mbuny pośród ryb: cynotilapia, maingano , rdzawy lub kolejne marzenie (Metriaclima msobo lub Fainzilberi)    - OPCJA 2  W 120x50x50 zrobić typową mbunę pośród rdzawego maingano cynotilapii.   W 180x50x50 zakupić placidochromisa mdoke white lips + aulonocare i np. dorzucić pasującego żywieniowo Labidochromisa perlmutta czyli zrobić non mbuniaka ale... wtedy muszę też sprzedać copadichromisy z 300l.  
    • No dobrze ale co się zmieniło co się dzieje tej rybce   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.