Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Grzałki Jagger uchodziły w moim i myślę nie tylko moim mniemaniu za niezniszczalne a tu spotkała mnie przykra niespodzianka. Popsuł się termostat grzałka grzała jak szalona i jak się obudziłem to wszystkie ryby pływały ugotowane...i to dosłownie! Straciłem całą obsadę. Jedno nad czym się teraz zastanawiam to jak zabezpieczyć się przed czymś takim w przyszłości? Bo przeważnie uwaga akwarystów skupia się na aspekcie odpowiedniego ogrzania wody i zapewnienie rybom optymalnej temperatury i zakup grzałki z termostatem która czuwa i pilnuje żeby woda miała stałą temperaturę i rybki nie marzły ale co zrobić jak sytuacja idzie w drugą stronę? Jak się zabezpieczyć przed zbyt gorąca wodą? Bo ja szczerze mówiąc na chwilę obecną nie mam pomysłu...Liczyć na szczęście że akurat się będzie w domu zauważy że jest coś nie tak i zdąży odłączyć grzałkę? to trochę kruche podstawy żeby spać spokojnie...ehh siedzę w akwarystyce z drobnymi przerwami od 20 lat ale z takim problemem mierze się po raz pierwszy.

Opublikowano

Dodatkowy zewnętrzny termostat np. RT-2 ustawiony na ciut wyższą temperaturę, przez który podłączasz grzałkę. Mało pradwopodobne żeby zepsuły się oba jednocześnie. Przykro z powodu ryb, współczuję straty.

Opublikowano

imho zawsze mozna zastosowac dwie grzalki o mniejszej mocy NP 50 W i rozmiescic je w roznych miejscach akwarium


albo zastosowac zasowy wylacznik zsynchronizowany z grzalka , musial bys tylko poswiecic chwile czasu i zobaczyc kiedy sie wlancza grzalka i co ile minut dopasowac z wlocznikiem czasowym i po sprawie


jak ci sie sama grzalka niewylonczy to wylonczy ja czasowe urzadzenie


a tak wogole to Ile wat miala grzalka jakie rybska padly do ilu stopni woda sie podgotowala


pozdro i ubolewam nad strata

Opublikowano

Grzałka 250 W a akwarium 240 litrów. Co ciekawe testuje ją teraz w pustym już niestety akwarium( bez obsady) i sprawia wrażenie funkcjonującej prawidłowo. Możliwe żeby miała jeden gorszy dzień?:P Poobserwuję ją jakiś czas jeszcze ale i tak nie mam do niej zaufania już teraz i wymienię na jakąś mniejszą pewnie skalara o którym sporo dobrego wczoraj się naczytałem. Zależy mi na tym aby nie była zbyt długa co możecie polecić? Do tego oczywiście dokupię oddzielnie termostat który doradzacie. Dzięki


Co do obsady to szczęście w nieszczęściu jakiś czas temu oddałem wszystkie hongi i maingano i zostały mi tylko Saulosi. Padły mi 2 dorosłe i sporo młodzieży. Niestety nie jestem w stanie podać do jakiej temperatury zagrzała się woda bo zawierzyłem na tyle termostatowi w grzałce że nie używam termometra. Nie mniej jednak jak wyławiałem rybki to woda była na prawdę bardzo ciepła myślę że mogło to być około 60 C może więcej trudno powiedzieć bo to subiektywne odczucia.

Opublikowano

Kiedyś dawno temu kiedy grzałki z wbudowanym termostatem były jak S-F miałem tak dobraną moc grzałki do objetości zbiornika że bez termostatu i cały czas włączona nie zagrzała wody więcej niż 5*C powyżej otoczenia.


Kupić ten dodatkowy termostat i grzałke ustawić 2-3*C więcej tak żeby termostat pierwszy wyłączał grzałke.

Kupić ciut mniejszą grzałkę tak dobraną że nawet działająca cały czas nie zagrzeje wody więcj niż te 5*C powyżej otoczenia.


A tak pozatym to mało prawdopodobne że grzałka 250W zagrzała by 240 litrów wody do 60*C - myślę ze max to w okolicach 40*C co i tak jest zabójcze.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pare lat temu (2-3?) Jager ugotował nam obsadę na Zoobotanice. Niestety każda grzałka może zewrzeć styki.

Jeśli jej się już to zdarzyło, to bym jej już nie ufał. To, że teraz chodzi ok o niczym nie świadczy. Przypalone styki mają to do siebie, że już będą się kleić i to coraz częściej. Zabezpiecz ją RT-2 i będziesz spać spokojnie.

Opublikowano

podstawowa zasada, jak już kolega wcześniej zauwazył - należy dobrac grzałke o właściwej mocy.

Wg mnie 250 W na 200 l to gruba przesada - tu nawet termostat nie działa prawidłowo - zbyt krótki czas wł/wy. Na 200l akwarium grzałeczka 100-150W powinna chyba średnio, a majac w miarę stałe dobre warunki w mieszkaniu to nawet słabsza.

Opublikowano

Obecnie w 300 litrach mam 150W grzałke i trzymam temperature 25*C - bez problemów daje radę i nie włącza się zbyt często i na długo.

W domu mam 22*C w dzień i około 19*C w nocy i nad ranem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.