Jump to content

Zachowanie Copadichromis Borley'a w obliczu zagrożenia.


Recommended Posts

Posted

Zwróciłem uwagę na zachowanie Copadichromis Borley'a gdy jest przestraszony np. kiedy nagle zapale w nocy światło w pokoju itp. Na początku myślałem, że coś się temu samcowi stało.

Zaraz po zapaleniu światła ryba kładzie się bokiem na tafli wody, dryfując na powierzchni niczym martwa ryba. Lekko kontrolując swoje położenie tylną płetwą. Jak ryba zda sobie sprawę, że nic jej nie zagraża, to zaczyna pływać normalnie.

Nie mam jak tego nagrać, ale może zaobserwowaliście takie zachowanie u swoich podopiecznych?

Posted

Ciekawe, nie będziesz miał problemu jeśli przyjdzie go odłowić... szkoda że moje przeznaczone do redukcji nie chcą mi do siatki wpłynąć, próbowałem wszystkiego, butelki, pułapki, firanki, zaskoczenia przy karmieniu, ale chyba nie obejdzie się bez demolki.... więc zaazdroszcze ;)

Zdobądź kamerke, aparat, albo chociaż telefonem nakręć i wrzuć filmik na forum.

Posted

Pierwsze słyszę, moje przestraszone borleje czmychają do kątów akwa gwałtownymi skokami. Koniecznie to nagraj,bo aż wierzyć się nie chce że ten samiec robi takie hece :)


Flosiński, spróbój w nocy je wyłapać, idzie bez problemu.

Posted

Panowie jeśli macie problem z odławianiem kupcie sobie porządną siatkę, a najlepiej dwie ,jedna mniejszą do naganiania ,a druga większą min 20 cm szer. i wszystko siedzi w siatce.Sprawdzone ;))

Posted

dobre dobre :)

chyba od kolegi z rybnego wezmę siatkę na karpie bo moja 20 cm siatka wcale się nie sprawdza :)

Posted

Powtórzę jeszcze raz moją metodę :P

A więc ryby przyzwyczajamy do siatki poprzez podawanie im pokarmu w niej(pokarm który moczymy).Po pewnym czasie siatka kojarzy im się z wyżerką i same wpływają.Bida wyciągnąć,tyle się ich tam "pakuje" :D Nawet inkubujące samice odławiam w minutę...proste i skuteczne :wink:

Posted

Ja mam dwie siatki 20cm i jedną mniejszą ale co mi z tego kiedy ryby zaraz po włożeniu siatki czmychają w skały i ciężko jakąś zobaczyć a co dopiero wyciągnąć...

Posted

Ciekawy nam się off topic zrobił na temat łapania ryb, jako, że nikt więcej nie zaobserwował takiego zachowania zaczynam dochodzić do wniosku, że mam wyjątkowego aktora w akwa.



Ciekawe, nie będziesz miał problemu jeśli przyjdzie go odłowić... szkoda że moje przeznaczone do redukcji nie chcą mi do siatki wpłynąć, próbowałem wszystkiego, butelki, pułapki, firanki, zaskoczenia przy karmieniu, ale chyba nie obejdzie się bez demolki.... więc zaazdroszcze ;)

Zdobądź kamerke, aparat, albo chociaż telefonem nakręć i wrzuć filmik na forum.



Za każdym razem jak łowię rybę to wiąże się to z wyciąganiem kamieni. Taki lajf.


Ten samiec nie pływa na powierzchni przez 15 minut, zanim zdejmę pokrywę, to już będzie siedział przy skałkach. To nie trwa długo, ot chwila zanim ryba nie zorientuje się, że to tylko światło. Dodatkowo, zapalaniem trzeba ją zaskoczyć przy powierzchni, bo jak jest przy dnie, to leci w skałki.


Zauważyłem taką zależność = im większy gatunek, tym szybciej czmycha w skałki.


Pierwsze słyszę, moje przestraszone borleje czmychają do kątów akwa gwałtownymi skokami. Koniecznie to nagraj,bo aż wierzyć się nie chce że ten samiec robi takie hece :)




Moje jak są przy dnie, to też uciekają szybko za skałki. Ten jeden to wyjątek, a na dodatek nie robi tak za każdym razem. Za pierwszym razem przestraszyłem się, że mi padła ryba.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.


×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.