Skocz do zawartości

Jaka filtracja (minimalna) biologiczna wystarczy?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Gdyby powierzchnia nie miała znaczenia to by w oczyszczalniach ściaków nie stosowano np.filtrów fluidyzacyjnych...taki przykład rzeczywisty odnośnie niewazności powierzchni dla bakterii.

Pisałem juz o tym wyżej, nie masz zamiaru przeczytać co napisałem i ewentualnie odnieść się do tego? Musze pisac drugi raz? Dobrze.

Właśnie dlatego, że ludzie porównują akwarium do ścieku powstają gigantyczne zbędne ilości ceramiki. Wyżej pisałem, że ściek ma cały czas dopływ odżywki (związki azotu) dla bakterii, które się mnożą bez opamiętania, zajmują coraz więcej miejsca i wypełniają całe dostępne złoże, dlatego też trzeba je dodatkowo natleniać i w tej sytuacji wszystko fajnie bo wydajność rośnie. Tyle, że nasze akwarium to nie ściek i tutaj bakterie GŁODUJĄ nie rozwijają się i nie potrzeba im więcej miejsca oraz nie potrzeba im więcej tlenu.

Jak można w ogóle myśleć, że ograniczeniem dla rozmnażania żywych stworzeń jest ilość miejsca wkoło? Czy znasz jakiekolwiek żywe stworzenie, które działa w ten sposób, że się nie rozmnaża bo nie ma miejsca? Drzewo na przykład jak nie ma miejsca to nie wyrośnie czy raczej rozerwie wszystko co go ogranicza?

Bakterie gdyby miały żarcie to zasiedliły by całe akwarium, było by czarno !

Jedynym ograniczeniem dla wszystkich żywych istot jest ilość jedzenia a nie ilość miejsca.


Ja też nie twierdzę, że w akwarium nie trzeba żadnej ceramiki, trzeba ale kilkadziesiąt krążków a nie kilka litrów ;)



A co do drugiej części miałem na myśli np. całkowite wyjałowienie filtra albo zalanie akwarium jakąś chemią, która zabija bakterie.

Opublikowano

Gdyby powierzchnia nie miała znaczenia to by w oczyszczalniach ściaków nie stosowano np.filtrów fluidyzacyjnych...taki przykład rzeczywisty odnośnie niewazności powierzchni dla bakterii.



ekhm, powierzchnia nie ma znaczenia- taki przykład rzeczywisty - osad czynny - całkowicie bez podloża, sposób najbardziej skuteczny przy dużej ilości ścieków jeśli odnosimy do oczyszczalni ścieków - nie do zastosowania w akwariach. Filtry fluidyzacyjne, złoża zraszane, zatopione i inne wykorzystuje się kiedy brakuje pokarmu dla bakterii.

Drugim kryterium powierzchni - jest obciążenie hydrauliczne złoża m3/m2ih - im mniejsze, tym powierzchnia ma mniejsze znaczenie, bo przepływajaca woda pozwala na tworzenie grubej błony biologicznej(bakteria rośnie na bakterii a nie na podłożu). Zwiększenie przepływu powoduje zrywanie tej błony, stąd konieczne jest złoża bardziej rozbudowane gdzie bakterie mogą sie lepiej "schować".

Innym problemem przy stałych złożach - jest tunelowanie przepływu - efekt spotykany także w zapchanych filtrach, gdzie woda zamiast przez całe złoże płynie gdzieś tam obok, i 3/4 złoża pozostaje nie wykorzystane. Filtry fluidyzacyjne nie posiadają z założenia tej wady. (co nie oznacza, że źle zaprojektowany czy użytkowany filtr nie posiada martwych stref)




Zeby zbliżyć się faktycznie do tego ekosystemu to trzebaby by postapić tak jak robią morszczyzny, to znaczy przenieśc fizyczne z własciwego środowiska do akwarium wycinek w ich przypadku najczęściej kawałek żywej rafy.

W naszym przypadku to częśc gruntu dna oraz porośnięte kamienie.

Ja zastanawiałem się i zastanawiam nadal czy niebyłoby własciwe właśnie na wzór morszczyzny i doświadczeń przeszczepić folre i faune powiedzmy z jeziora - wycinek gruntu oraz porośnięte kamienie.

Oczywiście biore pod uwage patogeny i mozliwosci...ale jednak.

Wątpie czy moje założenie podstawowe jest błędne,a mianowicie takie że na proces oczyszczania główny wpływ ma różnorodnośc środowiska,a nie akurat przewaga jakiegoś gatunku czy gatunków.



no, no Drak nie podejrzewałem Cię o to :mrgreen: Tu zgadzam się z Tobą w 100%.

Opublikowano

Zeby zbliżyć się faktycznie do tego ekosystemu ...



no, no Drak nie podejrzewałem Cię o to :mrgreen: Tu zgadzam się z Tobą w 100%.


A ja się nie zgadzam :) Przecież my w naszych zbiornikach malawii mamy wszystko co jest w jeziorze - mamy podłoże, często grube, mamy kamienie, mamy stałe zasilanie zbiornika źródłem świeżej wody z zewnątrz (podmiany wody). Wszystko prawie takie samo :) Problem w tym, że u nas ilość ryb na litr wody jest wiele razy większa niż w jeziorze i to jest największym problemem. Jak damy jedną rybkę na 200 litrowe akwarium i podmiany 20% na tydzień to woda będzie idealnie czysta.

Wiadomo, że tutaj dochodzą jeszcze inne czynniki, ale one w porównaniu z zagęszczeniem ryb mają marginalne znaczenie.

Opublikowano

Przemo strasznie upraszczasz (neimal przez cały czas :wink: ) i na tych uproszczeniach budujesz swoje wnioski : przykład z drzewem i bakteriami .

Piszesz tak : "...Przecież my w naszych zbiornikach malawii mamy wszystko co jest w jeziorze..." a cóż my takiego mamy z tego zbiornika oprócz ryb i to ryb głownie urodzonych w hodowli ?

One nawet nie jedza tego co w naturze (może za wyjątkiem rybożerców),a wszak na przestrzeni swojej ewolucji dostosowały się do okreslonego pokarmu.

Ale...to akurat z musu upraszamy i dostaja pokarm zbliżony.

Natomiast jeśli chodzi o całą reszte to...jej nie ma :D , ba ! nawet temperaturkę mają stała żeby komfortu nie utraciły,a pokarm zawsze dobry i o stałej porze.

Jak w sanatorium panie :D


Nurosław z osadem czynnym to my możemy mieć wprawdzie do czynienia ale jako efekt poboczny, jednak budujemy możliwosci osadnicze dla bakterii na ceramikach, gąbkach ,żwirach czy czym tam jeszcze a co gwarantuje powierzchnie osadniczą.

Nawet taki żwir i piasek docenainy jako artystyczne dopełneinie tez jest filtrem.

Odnośnie tego wycinka ekosystemu i nasladownictwa morskich...chce to faktycznie zrobić.

Bo coś mi się zdaje że po implementacji bioróżnorodności (nawet obcej ale ryby też de facto nie sa F0) problem osadów w akwarium i kłopotu znimi może zniknąć cąłkowicie, czyli będą całkowicie biodegradalne.

Czyli nastąpi naturalne zamknięcie cyklu.

Opublikowano

Drak, zatem bez żadnych uproszczeń - życzę powodzenia w stworzeniu mini malawi w akwarium, odwzorować każdy nawet nieistotny szczegół, dobową zmianę temperatury, nie zapomnij o wschodzie i zachodzie słońca, są już takie stateczniki do świetlówek.

A na samym końcu już najmniej istotne - stosunek litrażu do obsady ryb w porównaniu z jeziorem. Ale co tam, zostanie to nadrobione resztą szczegółów :)

Opublikowano

wbrew pozorom można zblizyć się akwa do naturalnego - w podłożu nie tylko ślimaki świderki; mamy całą masę sercówek i innych małży, gąbki słodkowodne, mszywioły, stułbie, nicienie w podłożu, małżoraczki i kilka innych bardzo ciekawych obiektów - które niestety nie zawsze maja szansę dłużej przeżyć, z uwagi iż stanowić mogą doskonały pokarm dla ryb. Należy jednak pamiętać, że akwa to nie zawsze spełnia wymogi akwa uznanego za "ładne", to cześciej - zapuszczony :wink: zbiornik.


Dobowe wahanie temperatury ? dotyczyc może głównie jakiś płytkich kałuz, strumyczków, ale nie tak poteżnych zbiorników akumulacyjnych jakimi są jeziora, szczególnie Malawi czy Tanganika. slońce jest w stanie nagrzać , a noc schłodzić ile? do 0,5-1 m głebokości ? Przecież nie więcej. A większość ryb żyje na jakie głębokości ? bo przecież nie warstwie bezpośrednio przypowierzchniowej.


Nie zawsze da się idealnie odzworować, bo na tak małej przestrzeni nie da się po prostu umieścić drapieżnika i ofiary. Ale bogactwo mikrożycia ? udaje się. Wiem to po swoim akwarium.

Opublikowano

Przemo ależ ja się już w takie odwzorowanie bawiałem :D , nawet teraz działa sterownik.

Komputer został do tego uzyty (pełnowymiarowy PC) oraz własne oprogramowanie z interfejsami, w tym elektrozawory, pompy z RO włącznie.

Wszystko zrobisz pod względem technicznym i technicznym odwzorowaniem warunków (łącznie z kopią zmian rejestrowanych z natury,a dostepnych jako dane),ale jednego nie zasymulujesz absolutnie nigdy : biologii.

Życie biologiczne w naszych akwariach jest niesłychanie ubogie i niestabilne, i bedzie takie bo niby skąd ma sie tam pojawić jakakolwiek większa różnorodnośc niż bakteryjna?

Mało tego życie ryb jest też niesłychanie ubogie, choroby i pasożyty to nieodłącznie armagedon,załamywanie rąk i wołanie o ratunek skutkujący wlewaniem chemii.

A chorują tak dramatycznie tylko i wyłącznie dlatego że nie ma patogenów,a jesli już się pojawi to wykańcza wszystko co nieodporne,a nieodporne gdyż nie było możliwości i czasu aby dostosowac się do patogenu...i kółko się zamyka.

Tak więc różnorodnośc biologiczna ma wpływ absolutnie na cały ekosystem w każdym jego aspekcie.

A najśmeiszniejsze jest to że jakby zapytac na lekcji biologii to zdecydowana większosc wie,ale w praktyce...nie stosuje :D

Choć tu już coś drgnęło : mamy zestawy bakterii z pożywką.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

hmm a czy widzicie jakies zalety nie czyszczenia prefiltra na kubelku?

jesli ilosc bakteri zalezy od ilosci pozywki, to zakladajac ze na prefiltrze ciagle beda sie rozkladac jakies kupki, zwiekszy to ilosc pozywki na zlozu wiec takze ilosc bakteri? :)

Opublikowano

Zgadza się, ale także zwiekszy produkt końcowy tych bakterii - NO3. A nie ma potrzeby żeby było więcej bakterii nitryfikacyjnych, za to jest potrzeba żeby była mniejsza ilość NO3. Czyli częste czyszczenie pomaga.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja od kilku miesięcy mam w swoim Hypermaxie złożem HEL-X MBBR 13KLL+ [https://allegro.pl/oferta/hel-x-mbbr-13kll-1-litr-wklad-filtracyjny-14189135440] Złoże to, podobnie jak K1  wymaga ciągłego ruchu wody w filtrze - najlepiej gdy woda porusza je od góry. Niestety obieg wody Hypermaxie jest od dołu i wymusza go konstrukcja koszy filtra. Próbowałem różne metody, zacząłem od wycinania dna w koszach, żeby zapewnić większą przestrzeń na złoże - niestety kierunek wody do góry unieruchamiał złoże "pod sufitem" i nie było ono w stanie się poruszać. Ostatecznie wyjąłem wszystkie kosze, zostawiłem tylko ten przykręcony do głowicy filtra jako zabezpieczenie pompy. Filtr mam wypełniony w 60% złożem, woda wpada od góry i porusza całe złoże. Obudowa filtra jest na tyle gruba, że w normalnych warunkach nie słychać jak złoże pracuje w środku - jak przyłożę telefon do filtra i nagram dźwięk  wtedy słychać, że coś tam w środku stuka. Chciałbym tu jednak podkreślić, że przed Hypermaxem mam dwa prefiltry HW 603. Z drugiej strony akwarium mam starego poczciwego Unimaxa 500 z dwoma prefiltrami HW 603, w którym w dolnych koszach mam trochę ceramiki i żywice PA 202, natomiast dwa górne kosze mają wycięte dno i fruwa w nich reszta złoża MBBR. W sumie mam 8l złoża, dobrane tak, aby stanowiło 60% pojemności filtrów. System się u mnie sprawdza, co tydzień przy czyszczeniu prefiltrów robię podmianki ok 30% wody i nie mam żadnych problemów z parametrami wody.
    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.