Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Już dłuższy czas przymierzałem się do zakupu "cielaczków" i w końcu od dwóch tygodni pływają u mnie :) ale nie ot to chodzi - interesuje mnie ich specyficzne zachowanie podczas polowania na inne ryby, które oglądałem co prawda na filmach nagranych w jeziorze ale nie miałem okazji obserwować tego do tej pory w warunkach akwariowych. Napotkane w internecie opisy zazwyczaj mówiły, że takie zachowania w akwarium są sporadyczne, rzadkie. Ja natomiast od dwóch tygodni obserwuję bacznie ryby i uważam, że na razie jest zupełnie odwrotnie. Ryby jako jedyne w akwarium przejawiają ciągłe zainteresowanie pływającym narybkiem pomiędzy kamolami. Praktycznie przez większość dnia zastygają na skałach i obserwują. Nie kładą się co prawda na boku jak to robiły te nagrane w Malawi ale ewidentnie widać, że ich uwaga skupiona jest na przemykającym w szczelinach narybku, potrafią przez kilka minut w bezruchu "przysiąść" na skale i czekać. I tu właśnie pojawia się moje pytanie do osób, które mają, bądź obserwowały te ryby w akwariach - czy zaobserwowaliście atak zakończony powodzeniem po takim udawaniu trupa przez livinstoni? Zastanawia mnie czy to, że ryby są jeszcze młode nie potrafią zakończyć polowania sukcesem, czy może jest to dopiero ich nauka tej czynności i wraz z dorastaniem ataki będą skuteczniejsze, czy po prostu w akwarium faktycznie jest to rzadkie?


Na razie z moich obserwacji wynika, że zainteresowanie śpiochów narybkiem jest niezmienne i nawet przy sporym nakarmieniu ryb nie maleje - możecie obejrzeć to na dwóch filmikach, które załączyłem:


1 film

pokazuje przyczajonego śpiocha wygłodniałego, niestety terytorium polowania zajmuje samiec alfa maingano i po dwóch minutach wszystko zostaje przerwane za jego sprawą


2 film http://www.youtube.com/watch?v=6HeJIbpnp2Y pokazuje śpiocha porządnie najedzonego (a wierzcie mi, że mają niesamowity apetyt), który nadal interesuje się maluchami, można zaobserwować jak w pewnych momentach kiedy pojawia się w szczelinie rybka, livingstoni przestaje nawet poruszać skrzelami - nie wiem czy będzie to dokładnie widoczne na tej jakości wideo ale w rzeczywistości śpioch zastyga jak kamień


Niestety we wszystkich przypadkach nie zaobserwowałem końcowego "celnego" ataku - co o tym sądzicie, jak u was to przebiega?

Opublikowano

Miałem klika miesięcy młodego (7-8cm) "śpiocha" w akwarium i absolutnie żadnym młodym nie udawało się dożyć do wielkości która umożliwiłaby im swobodne pływanie między innymi rybami. Odkąd nie mam tej ryby - pojedynczym sztukom się udaje. Jednak (nad czym ubolewam :( ) udanego ataku nigdy nie widziałem, a nawet jeśli widziałem to nie mogłem na 100% stwierdzić, że tak było, bo taki atak jest naprawdę błyskawiczny :)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

widzę, że zainteresowanie tematem mizerne :(


trudno, pociągnę dalej temat o tych rybach bo okazały się dla mnie niesamowitym zaskoczeniem - można godzinami wpatrywać się w ich zachowanie w akwarium, bardzo odmienne od mbuniaków i innych pysków.


Zakupiłem trzy ostatnie sztuki w sklepie i właśnie okazało się, że mam dwa samce i jedną pannę - będzie trzeba dokupić. Na razie ryby są młode, agresja znikoma, a po kilku przepychankach wyjaśniło się kto ma władzę wśród panów. Dominujący samiec dla odmiany całkowicie ignoruje rywala, nie ma męczących pogoni czy ataków jak to ma miejsce u innych pysków.


Kolejną ciekawostką jest bardzo częsta i szybka zmiana ubarwienia ryb, płynący samiec zauważywszy narybek momentalnie przystaje i robi się jaskrawo biały w bardzo ciemno brązowe łaty, po czym rezygnując z polowania nagle robi się niemal granatowy na widok samicy.


Dla zainteresowanych jutro zamieszczę linki do galerii ze zdjęciami pierwszych zmian w wybarwieniu samca.


Niestety pomimo wielu prób nadal nie udało mi się zaobserwować udanego polowania po udawaniu śpiocha. Być może ryby się uczą a być może jest to bardzo rzadkie w akwarium. Jedyne co mogę stwierdzić to, że apetyt mają przeogromny a wielki, objedzony brzuch nie zmniejsza zainteresowania rybkami http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9479


W chwili obecnej dominujący samiec ma 9cm, samica 7 do 8cm, po miesiącu widać zdecydowanie szybszy wzrost samca, agresja wobec innych gatunków zerowa

Opublikowano
widzę, że zainteresowanie tematem mizerne :(


trudno, pociągnę dalej temat o tych rybach bo okazały się dla mnie niesamowitym zaskoczeniem - można godzinami wpatrywać się w ich zachowanie w akwarium, bardzo odmienne od mbuniaków i innych pysków.


Zakupiłem trzy ostatnie sztuki w sklepie i właśnie okazało się, że mam dwa samce i jedną pannę - będzie trzeba dokupić. Na razie ryby są młode, agresja znikoma, a po kilku przepychankach wyjaśniło się kto ma władzę wśród panów. Dominujący samiec dla odmiany całkowicie ignoruje rywala, nie ma męczących pogoni czy ataków jak to ma miejsce u innych pysków.


Kolejną ciekawostką jest bardzo częsta i szybka zmiana ubarwienia ryb, płynący samiec zauważywszy narybek momentalnie przystaje i robi się jaskrawo biały w bardzo ciemno brązowe łaty, po czym rezygnując z polowania nagle robi się niemal granatowy na widok samicy.


Dla zainteresowanych jutro zamieszczę linki do galerii ze zdjęciami pierwszych zmian w wybarwieniu samca.


Niestety pomimo wielu prób nadal nie udało mi się zaobserwować udanego polowania po udawaniu śpiocha. Być może ryby się uczą a być może jest to bardzo rzadkie w akwarium. Jedyne co mogę stwierdzić to, że apetyt mają przeogromny a wielki, objedzony brzuch nie zmniejsza zainteresowania rybkami http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9479


W chwili obecnej dominujący samiec ma 9cm, samica 7 do 8cm, po miesiącu widać zdecydowanie szybszy wzrost samca, agresja wobec innych gatunków zerowa



Co do łakomstwa to żeczywiście nie mają ograniczeń.

Miałem okazje zaobserwować dwa razy skuteczne polowanie. w obu przypadkach pomagała druga ryba która płoszyła narybek wprost do pyska livingstoni.

Co do agresji trzymam właśnie nowo nabyte stadko, niestety 5+1 ( biedna samica ). Wybarwił się juz pierwszy samiec który niemiłosiernie goni pozostałe samce, przegania także samca milomo który jest dwa razy większy oraz stadko aulonocar. Ogólnie opanował połowę akwa. A maluch ma z 7-8 cm.

Opublikowano
Miałem okazje zaobserwować dwa razy skuteczne polowanie. w obu przypadkach pomagała druga ryba która płoszyła narybek wprost do pyska livingstoni.

czyli wszystko przede mną :)



a teraz kolejna relacja dla zainteresowanych

opiszę pierwsze różnice w wybarwianiu się samców


Kupując ryby nie skupiłem się na różnicy w wybarwieniu, wszystkie wydawały się takie same a sugerując się jedynie przyrostem wydawało mi się, że będzie układ 1+2, niestety jedynie potwierdziło się, że osobnik najbardziej wyrośnięty to samiec, ale z pozostałych dwóch mniejszych wyszła tylko jedna samica. Pierwsze szczegóły w wybarwieniu, jakie zauważyłem a nie miałem o nich świadomości kupując ryby, to wybarwienie płetwy grzbietowej - u samca końcówki każdego promienia tej płetwy były jaśniejsze aż do biało-żółtych (podczas uzupełniania obsady spróbuję na to zwrócić uwagę, ponieważ zauważyłem to po dwóch dniach od zakupu i wydaje mi się, że przy wnikliwej obserwacji w sklepie było to do wyłapania) następna była płetwa odbytowa, która od końcówek promieni coraz bardziej wybarwiała się na pomarańczowo. Następne zmiany to pojawiające się, pojedyncze łuski mieniące się na niebiesko i ciemniejsza dolna część pyska


całość szczegółów wyłapana na tym zdjęciu http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9475&mode=search


samica cały czas pozostaje w odcieniach brązu http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9476&mode=search


kolejne zmiany w wybarwieniu samca to już wyraźna przewaga granatowego koloru, a podczas zalotów zanikają niemal całkowicie kontrastowe łaty i cały robi się ciemno granatowy aż do prawie czarnego http://galeria.klub-malawi.pl/details.php?image_id=9496&mode=search

  • 3 miesiące temu...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

piękny pokaz :) i to na zawołanie!


ciekawe bo moje nigdy nie kładły się całkowicie na boku? zawsze zastygają na brzuchu ewentualnie wygięte po skosie,

od czego to zależy jak nimbo sobie leży :?:


a wracając do dawnej relacji o moich śpiochach to jedyna zmiana jaka zaszła to zachowanie samca, który stał się bardziej terytorialny i zajął ok 1/3 długości zbiornika kopiąc w piasku zagłębienie do którego nieustannie wabi samice. nadal jednak nie widziałem aby był wyjątkowo groźny i stanowił zagrożenie dla innych ryb

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @Tomek_F u mnie nie ma jakiegoś gruzowiska i Protomelasy pływały sobie w toni po prostu. Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy tak ma ten gatunek ale mam wrażenie że samiec jest wyjątkowo delikatny w obejściu z samicami. Towarzysko pływa wśród nich i nie widać jakiejś nachalności z jego strony co jest bardzo miłe w oglądaniu. Jeśli chodzi o więcej samców to niestety nie mam doświadczenia.   Zaciekawiła mnie wzmianka o szałasie nad Orinoko 🙂 Nie chcę podpuszczać ale może jakiś nowy temacik do rozmów w odpowiednim dziale? 😉  Pozdrawiam 
    • Nie musisz się obawiać, że mbuna nie będzie widoczna. Podałem Ci gatunki, które dorastają do 15-17cm. Pochowane w skałach też nie będą.  Co prawda to będzie bardzo duże akwarium, więc to pewnie nie będzie miało znaczenia, ale muszę Ci zwrócić uwagę na jedną kwestię. Mbuna jest bardziej dynamiczna i agresywna od non mbuny, więc non mbuna powinna dostać pewne fory w postaci większych rozmiarów. Są dwa wyjścia, kupno maluchów i podchowanie ich i dopiero dokupienie mbuny, albo kupno od razu podrośniętej non mbuny i mniejszej mbuny. Ten drugi sposób jest oczywiście lepszy. Tak jak napisałem, u Ciebie może to nie mieć znaczenia, jeśli tym bardziej oddzielisz wyraźnie świat mbuny od świata non mbuny, ale zwracam na to uwagę. No I jeśli zdecydujesz się na mix.
    • Mój 17cm samiec, kiedy miał ponad 7 lat (wtedy zrobiłem zdjęcie). Był szczuplejszy niż mdoki na większości zdjęć  funkcjonujących na naszym Forum. Wiek najlepiej widać po wydatnych ustach.  
    • Jestem po wymianie korpusu , okazało się ,że w środku wyglądał jeszcze gorzej. Po uruchomieniu okazało się , że musiałem zmniejszyć bieg z 3 na 2 bo tak poprawiła się wydajność, że teraz na trójce był za duży przepływ.  Zdziwiłem się , że mocno zardzewiały korpus ma aż taki wpływ.  Polecam zajrzeć do środka jeśli ktoś ma  w narurowcu taką pompę
    • Na wstępie, jeżeli zły dział to proszę moderatora o przeniesienie do prawidłowego działu.   Witam, co nieco poczytałem odnośnie różnych mediów filtracyjnych do kubełków. Planuje obsadę 25 mbuna takich nie za dużych (dorosłe max do 10cm) w akwarium 375L . Zakupiłem już Ultramaxa BT (ze względu na dużą energooszczędność oraz cichą pracę) i od początku planowałem wypełnić 4 kubełki różnymi rodzajami ceramiki ( Aquaforest Life Bio, BioMatrix i Biocera max ). Prefiltr oczywiście gąbka , a w ostatnim kubełku gąbka 20ppi. Jednak trochę poczytałem na forum i nie wiem na co się już sam zdecydować , dużo osób korzysta z pociętej gąbki zamiast ceramiki. Chciałbym się dopytać czy faktycznie taka gąbka jest lepsza niż ceramika oraz ile ewentualnie mieć ppi żeby się nadała ? Pytam też również z tego względu , że część tematów które czytałem były z poprzedniej dekady i być może się zmieniły już techniki prowadzenia akwariów Malawi . Drugie pytanie: czy potrzebuje jeszcze filtra wewnętrznego ? Jeżeli tak to jaki powinien być, na co zwrócić uwagę. Trzecie pytanie: planuje cyrkulator o mocy 3000l/h. Myślę, żeby kupić z firmy sunsun, tylko słyszałem że są dosyć głośne? Czy to prawda ? Nadmienię, że akwarium będzie docelowo stało w salonie także zależy mi na tym, żeby było jednak było jak najciszej. Z góry dziękuję Wam za odpowiedzi i wszelkie rady.
    • @Tomasz78 Czym Ty karmiłeś tą mdoke? Kotletami z obiadu? 😁😁 kawał ryby. Cenie takie zdjęcia, bo niestety większość dostepnych fotek to młode ryby, a wiadomo ze właśnie większość życia ryba wygląda tak jak w dojrzałym stadium. Nie możesz (możecie) wrzucać takich klipów z jeziora, bo zaraz będę pakował walizki 😅 jak się zajarałem rybami z Ameryki to wylądowałem nad Orinoko w szałasie, jak tu złapie klimat to skończy się podobnie... @pozner na tą chwilę jednak bez gałęzi. Od lat w kółko tylko Ameryka, potrzebuje urozmaicenia, a nie robić kolejny baniak z kamieniami i korzeniami, tylko wodą z kranu zamiast ro 😉 zaskoczyłeś mnie aż takim przeglądem gatunków, w sensie zeby do tego malawi mix dodać aż tyle mbuny. Z drugiej strony to będzie brutto 2400 litrów, ludzie często mają większą zupę rybną w kilkukrotnie mniejszych pojemnościach. Kilka małych ryb w takich skałach to może być taka sama frajda jak wypatrywanie jakichś małych zbrojnikow w korzeniach. Crabro były moim faworytem od czasu jak jeszcze myślałem o mniejszym malawi, typowo mbuna. Jeżeli znawcy tematu uważają że nadałby się do takiej obsady, to jestem na tak 😁 a jak jest z tym wybarwieniem? Jest szansa na taką głęboką barwę? Metriaclima fainzilberi, samce to dla mnie ścisła czołówka malawi jeśli chodzi o urodę, jednak w kwestiach żywieniowych nie idę na kompromis 😉 musi zaczekać na roślinożerną obsadę. Astatotilapia caliptera - na każdym zdjęciu wygląda inaczej i nie mam pojęcia czego się spodziewać. Na jednych ładna, na innych nic mnie w niej nie urzeka... zamiast niej już chyba postawiłbym na oklepanego yellow. Melanochromis to bardzo ciekawa propozycja. Na plus poziome pasy, bytowanie w skałach... zaopatrze się w dużą lupę i może uda się go czasami wypatrzyć wśród skał gdzieś pod tylną szybą 😄 @Vrzechu racja z tym oznaczaniem, od 20 lat nie rozpisywałem się na forach, nawet nie wiedziałem że są takie możliwości jak na discordzie itp 😅 Twoje protomelasy trzymały się raczej bliżej czy dalej skał? Ciekawe jak poradziłby sobie w większej grupie z kilkoma samcami. @yarowrzucałeś zdjęcia takiego dużego akwarium mbuna? Próbowałem jakoś wejść w twój profil i wyszukać, ale coś mi nie idzie. Może pora dnia już nie taka 😉 Pomału się to klaruje, na tą chwilę mam 9 gatunków, w tym 3 mbuna. Będzie coś kopiącego, wyjadającego, coś w toni i coś w skałach, czyli tak jak chciałem. Dzięki waszej pomocy pojawiły się gatunki o których sam bym nigdy nie pomyślał. W innych mnie utwierdziliscie, a jeszcze inne (czasem nawet te ktore mkalem za pewniaki) odpadają bo zwyczajnie nie można mieć wszystkiego w jednym akwarium... Wiecznie malo🤯 A młoda zaczęła mnie teraz kusić tanganiką 🤫😅 
    • Uzupełnię może trochę swój wpis. W tej części skalnej (powiedzmy ok. 1m.) Twojego akwarium widział bym jeszcze np. Metriaclima estherae, Iodotropheus sprengerae, Cynotilapia sp. "hara" Gallireya Reef.  Do tej części piaszczystej, oprócz acei, mogłyś dodać Gephyrochromis lawsi lub Metriaclima sp."patricki". One żyją w środowisku piaszczystym, więc mogłyby sobie zająć ten dolny poziom. Kilka kamieni by im wystarczyło. Drugi pomysł nie różni się od pierwszego w kwestii aranżacji. Może gałęzi bym nie dał. Co do obsady, to proponuję mix mbuny I non mbuny. Non mbuna to wspomniane przez Ciebie Fossorochromis rostratus i mdoki, albo Cyrtocara moorii. Do tego Exochochromis anagenys lub Dimidiochromis strigatus/compressiceps, Copadichromis borleyi i może ten Protomelas z tematu, ale nie wiem, czy to już nie za dużo. Mbuna to Pseudotropheus crabro, Melanochromis kaskazini, Astatotilapia caliptera i może Metriaclima fainzilberi Maison Reef, choć tu kiepsko mogłoby być z dietą. Może ktoś coś innego dorzuci. Może yellow.
    • A ja powiem, że w tak dużym akwarium mbuna nie jest chaotyczna, a najlepszą rzeczą jaką widzę to wymiana pokoleniowa, w moim akwarium, oprócz śmiertelnych pojedynków widzę również ukrywające się małe, kolejne pokolenia które dorastają. Minusem dużej ryby jest to, że nawet machając ogonem trzy razy, jest już na końcu akwarium.
    • @Tomek_F dla ułatwienia prowadzenia wątku fajnie jakbyś przy wzmiance o konkretnych osobach najpierw wpisał "@" 🙂 Wtedy jak zaczniesz wpisywać nazwę użytkownika to Ci się wyświetla lista i z niej wybierasz osobę. Wtedy ta osoba dostanie powiadomienie że została "wywołana" i łatwiej dopilnować swojej korespondencji 😉 A wracając do Protomelasów to te Labrosusy u mnie pływały ciągle razem. Myślę że jakby było ich więcej to pływałyby grupą. To jest naprawdę piękna ryba. Jeśli chodzi o Dimidiochromis Strigatus to tak jak piszesz, jest w nich coś takiego czego nie da się uchwycić aparatem. Mam je u siebie i dominujący samiec, który jest jeszcze "szczawiem" jak zacznie opalizować to mam wrażenie że jest jednocześnie niebieski, złoty, różowy i srebrny 😅 Płetwy pięknie podkreślone kolorem czerwonym 🙂  Jeśli myślisz o P. Acei to w 100% zgadzam się z @pozner 🙂 Miałem grupę bodajże 7 sztuk w poprzednim zbiorniku. Co prawda ta grupa była za mała żeby pływać w stylu ławicy ale czasami zbijała się w taką gromadę i wtedy robiło to wrażenie. 
    • Tu masz acei w akwarium z gałęziami. https://youtu.be/lTuHhQLRAdo?is=yyj6NZzqNPKMvJsb Ja bym widział gałęzie na całej wysokości akwarium 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.