Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam zakupiłem właśnie pompę 1400L/H firma jakiś japoniec chyba od szwagra ale nowa nie zatapiana jeszcze.No i jest problem nie napowietrza i tak jakos dziwnie chodzi. W rurce jest trochę wody jak popdłacze to opada góra dół. Zrobiłem następujaco gombka namoczyłem wcześniej no i podpiełem i zatopiłem w akwa do kontaktu i tu taka sytuacja. Coś możę nie tak zrobiłem powiedzcie, włączałem ją parę razy i wyłaczałem ale nic tak zwano chyba się jakoś zapowietrzyła. Z góry dzięki za jaką kolwiek pomoc pozdrawiam

Opublikowano

no odpowietrzyc to sie raczej odpowietrzył, ale jest jednak dalej problem z chałasem. Bombelki czyli napowietrzacz chodzi ok, ale ustawiłem tak,że raczej beda zbędne.jest dobra cyrkulecja wody jak na moje oko :wink: Pompa chodzi dobrze niezle zaciaga nawet az widac to po gabce bo az zmniejsza swoja objetośc jak wyłącze i właczę pompę no i tu pytanie:jak ściągnę gąbke chodzi jakby ciszej moze zła gąbka, bo jak ja puszcze luzem z pompą to gabkę wypycha do góry. Nr tej gabki to jak wszyscy biora ten numeraz z allegro to tak zwana 5. Nie wiem może ten koszyczek przerabiaja bo wiadomo jak to w pompach jest taki krótki. Mutra ty jestes fachura doradz coś :D no chyba jak też pisza to jej przejdzie jak się zapcha syfem z czasem na razie mam ja 5 dni i olejem tez nie smarowałem . pozdrawiam

Opublikowano

to jest szara gąbka czy niebieska?

Najprawdopodobniej jest za gęsta (jeżeli to ta szara) pomaga wymiana na rzadszą ;) albo dorobienie rurki.


Koszyczek masz na wlocie do pompy, kupujesz kawałek węża odpowiedniej średnicy (zazwyczaj 16mm) robisz w nim duzo małych otworów (wiertłem,żyletką, rozgrzaną igłą) Potem koniec węża wsadzasz do kubka z wrzątkiem i na gorąco naciągasz na koszyczek. Obcinasz tak żeby sie mieścił w gąbce i już. Wtedy woda przepływa na całej długości i gąbka nie zapycha wlotu do pompy. Rozumiesz mniej więcej o co chodzi?

Opublikowano

a no dzięki warto to zrobić ma to sens, bedę dzisiaj w obi to zakupię owego węża i zamontuję. Jeszcze raz dzięki za dobrą radę.A gąbka tak ta szara.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.