Skocz do zawartości

Moje piersze Akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Po co piszesz na moim temacie szulo jestes do bani nie wiesz jakie rybki bede chodować to sie nie odzywaj a moze nie bedą z malawi te rybki. Napisałam na tym forum bo kupiłam zestaw w skpie Malawi.


Po to piszę bo to forum :mrgreen: na forach z reguły odpisuje się na pytania.

Fakt nie wiem jakie ryby będziesz hodować ale proponuję ci czasami zajrzeć do słownika jak się pisze niektóre wyrazy (np: hodować)

Jeśli nie będziesz hodować ryb z Jeziora Malawi to umieściłaś swoje pytanie nie na tym forum. Jak byś nie zauważyła to jest forum tylko o tematyce ryb z Jeziora Malawi, jeśli to prawda to jestem za zamknięciem tego tematu.

Sklep Malawi cóż bardzo dobry sklep ale trzeba wiedzieć co się kupuję i po co :mrgreen:

Opublikowano

Szulo,po co ta agresja? Marzena, jeśli masz w planach trzymanie pyszczaków to 112 jest za małe. Może nie wydawać się tak przy młodych rybach, ale pamiętaj że dorosłe mają 8 cm i więcej.Podstawy są opisane w FAQ na tej stronie i w artykułach na serwisie. 112 litrów za to świetnie nadaje się na akwarium "towarzyskie", może jakieś pielęgniczki na początek?

Opublikowano

Nabe nie jestem agresywny, ale wkurza mnie to że średnio trzy razy w tygodniu przerabiamy to samo bo ludziom nie chce się czytać i szukać informacji lepiej założyć wątek.

Zaraz dojdzie do tego że na forum będą tylko takie pytania a my będziemy polemizować nad tym czy 112 litrów jest oki czy nie. Nie nie jest a tym bardziej takie pytania.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

hm agresywne odpowiedzi tez nie sa rozwiazaniem, ale ludzie powinni najpierw czytac i miec jakies podstawy - elementarna wiedze ,a nie isc na latwizne i po fakcie dokonanym zadawac dziecinne pytania typu :mamo moge ?no chyba ze mamy do czynienia z dziecmi,poprostu tematy typu -przeczytaj FAQ !powinny byc blokowane przez modow...odpowiadasz na posta sprzed dwóch miesięcy.mutra

Opublikowano

Oto moja rada:

Do dopasowania odpowiedniej filtracji potrzeba trochę czasu, potem wszystko wychodzi "w praniu".

Po prostu przy zastosowaniu słabszej filtracji będziesz mieć więcej pracy przy akwarium.

Należy bacznie obserwować wodę, szyby i dno. W razie potrzeby szybko reagować, bo może to się skończyć tragicznie dla rybek.

Ja zdecydowałem się na zastosowanie dodatkowego filtra przedewszystkim dlatego że uciążliwe stało się czyszczenie całego akwarium i wszystkich ozdób (w tej kwestii desz doszło do szybkiej segregacji - ozdoby chropowate trudniej domyć i łatwiej zbierają zanieczyszczenia).

Co do tła i ozdób proponuję sie wstrzymać bo każdy początkujący akwarysta "dojzewa" po czasie i ksztłtuje sobie dopiero gust:)

Zazwyczaj pierwsze zakupione ozdoby laduja po miesiącu w koszu.

Ja mam akwarium od ok. 3 miesięcy i popełniłem wiele drobnych błędów, nie ma lepszego nauczyciela niż własne doświadczenia (oczywiście pod warunkiem że rybki przeżyją). Pozdrawiam i życzę powodzenia.



PS

Panowie i panie, jeśli nie macie zamiaru odpowiadać na pytanie zadane na poczatku to pomińcie ten temat i skupcie się na jakimś bardziej wyspecjalizowanym i na własnym poziomie.

Też jestem początkujący i wieczny problem polega na tym że jeśli się zadaje podstawowe pytania to wywołuje to lawinę szyderstw i krytyki zamiast porad bardziej doświadczonych "kolegów".

Opublikowano

a przy niezastosowaniu żadnej będzie jeszcze więcej pracy, reagować trzeba będzie jeszcze szybciej a obserwowac dokładniej. Ale poza tym luz- damy radę.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.