Skocz do zawartości

Labidochromis sp. perlmutt, elongatus mphanga i... ???


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W trakcie zamawiania Akwa 120x40x50, zewnętrzny aqua nowa NCF1500, wew unifilter 1000. Równolegle prace nad tłem diy cr65 i pokrywą diy (idę w kierunku Aluminium-ale czas jak to zwykle bywa zweryfikuje zapędy)


W tzw. międzyczasie studiuję wypowiedzi znawców tematu i do Was właśnie kieruje pytanie o obsadę.


Co sądzicie o obsadzie z tytułu plus jeszcze jakiś jeden gatunek - o ile to możliwe (zarówno moralnie jak i fizycznie :)

Zastanawiałem się nad Melanochromis Johannii ale chyba za bardzo agresor? Czy to tylko tak mi się wydaje :?:


Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Opublikowano

Ja mam mphangi z johanii ok.6cm. i narazie wszysko OK, niema żadnych starć.Gdzieś wyczytałem że johanii gdy osiągnie 7-8 cm.to dopiero staje się zadziorny(choć to pewnie dużo zależy od samego osobnika:) )

Trzeci gatunek....sporo wyboru,pooglądaj galerię i wybierz co Ci się podoba i napisz a koledzy na pewno coś doradzą,można też pozostać przy dwóch gat.

Pozdrawiam.

Opublikowano
Gdzieś wyczytałem że johanii gdy osiągnie 7-8 cm.to dopiero staje się zadziorny(choć to pewnie dużo zależy od samego osobnika:) )

Trzeci gatunek....sporo wyboru,pooglądaj galerię i wybierz co Ci się podoba i napisz a koledzy na pewno coś doradzą,można też pozostać przy dwóch gat.

Pozdrawiam.



Właśnie w oparciu o tę wiedzę, że robi się mocno agresywny gdy osiągnie podane przez Ciebie wymiary, postanowiłem poddać rozważeniu czytelnikom i użytkownikom forum taką obsade.


Wszedzie podawane są obsady saulosi, sprengerae. Za pewne nie bez przyczyny :) ale chodziło mi o stworzenie obsady trochę odmiennej.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
trzy gatunki do tego akwa odpadają. Johani byłby ok ale jednogatunkowo.


czym to wnioskujesz wiedza ksiazkową?



Są to bzdury ja mam auratusa z mpanga ponad 2 lata a trzymalem w 160l m.a-1x4 p.e.m-1x3! i bylo ok, z melanohromisow auratus pod wzgledem agresji nr1, samiec auratus byl Alfa 3/4 zbiornika pod kontrola- mpanga beta zajmowal 1/4 zbiornika oba gatunki po wielokrotnych tarlach , wazne aby samice owego gatunku nie zdominowaly samca innego gatunku, czyli musi byc on odpowiednio silny i duzy bo wtedy bedzie kiepsko, teraz przenioslem potomstwo auratusa , oczywiscie by uniknac wchowu wsobnego dokupilem 10 sztuk mlodych do 300l dodalem demasoni oraz jako 3 gat C.afre red top likoma , duzo ludzi by mi powiedzialo ze afra nie odpowiada diecie typowych glonozernych demasoni, ale to sie da pogodzic bardzo latwo tym bardziej ze pokarmy dobrych marek oferowane przez sklepy sa optymalne dla malawi czyli zawieraja potrzebne skladniki zarowno dla C.afry jak i P.dem, co wiecej afra powinna miec 70%spiluryny w diecie

Pozdrawiam

Opublikowano
duzo ludzi by mi powiedzialo ze afra nie odpowiada diecie typowych glonozernych demasoni,


No to i ja też powiem, że nie odpowiada.

Skad wziołeś te 70% spiruliny?

Bo z paru źródeł ja wiem, że żywi sie planktonem.

Szkoda jednak z tobą dyskutować, bo jesteś kolejnym akwarystą, który po dwóch latach trzymania ryb stwierdza, że było ok, a bez poznania tych ryb przez resztę z 70% ich długości życia cieżko cokolwiek powiedzieć.

To tak jak porównanie do człowieka że człowiek przez 30% swojego życia nie pije alkoholu więc przez kolejne 70% też tego nie robi.

Szkoda mi twoich ryb.

[ ale to sie da pogodzic bardzo latwo tym bardziej ze pokarmy dobrych marek oferowane przez sklepy sa optymalne dla malawi

skoro te pokarmy są takie super uniwersalne chyba zacznę karmić również i drapieżniki. co tam natura - są geniusze co wiedzą lepiej.

Opublikowano
pokarmy dobrych marek oferowane przez sklepy sa optymalne dla malawi


? Jakie? Masz wiedzę albo przekraczającą moja, albo z broszurek.


Nie da się w małym zbiorniku skomponować dobrej diety dla ryb roślinożernych i tych odżywiających się np. skorupiakami. Problem tkwi w przewodach pokarmowych ryb, a nie w tym czy producent pomiesza składniki.


Są to bzdury ja mam auratusa z mpanga ponad 2 lata a trzymalem w 160l m.a-1x4 p.e.m-1x3! i bylo ok


Nie no... wiesz... cały cywilizowany świat, nie chcąc zalewu taniej i dobrej wołowiny, trzyma sobie Somalię, takie państwo w północnej Afryce. No i sprawa wygląda tak, że mimo suszy, mimo głodu, chorób i wszystkiego co można określić jako guf...ne warunki, ludzie tam żyją. Mało tego. Słuchaj. Mają większy przyrost naturalny nie tylko niż w Szwecji, ale i w Hiszpanii (a Hiszpanki są gorące). Tak właśnie wygląda argument, że "mój wujek miał auratusy w 112, rozmnażały się, żywił ochotka i Tropical Malawi i było OK".


Skąd wnioskujesz, że było OK?

Do czego to odnosisz?

Masz np. 20 zbiorników, z taką sama obsadą, rożnej wielkości (od 60 litrów do 600 litrów) i na podstawie długoletnich badań wnioskujesz, że te 160 litrów to jest właśnie OKI?

Jak nie- to niby jaki masz punkt odniesienia. Może nie jest oki? Może ktoś, kto ma lepszy punkt odniesienia zobaczy Twój zbiornik i umrze ze śmiechu... zaufaj mi- widziałam już wiele zbiorników, które było OK zdaniem właściciela... zaufaj mi- nie były OK.


Dobrze, dobrze- ale trzymajmy się meritum- moim zdaniem nic nie dokładaj. Ja na przykład (ale nie tylko ja, bo podobne opinie słyszałam u innych ludzi z branży), mam zupełnie inne spostrzeżenia na temat np. permuttów. Moim zdaniem to0 agresywny gatunek. Tak- spotkałam się też z opinią, ze taki nie jest, pewnie rożnie bywa, jednakże dwa gatunki na 240 to jest już dużo.

Opublikowano

moj wujek zajmuje sie malawi 25 lat,ma ponad 2tys litrow zbiornikow! obsade mowi ze moja moze byc i da sie pogodzic roslinozercow z miesozercami, jak chesz podwazyc jego opinie??? doswiadczeniem w hodowli razem owych gatunkow? mial taka w 300l i mowi ze bylo ok a czym to wnioskuje??? tym ze ryby w haremach 1x3 mial 5-6 lat po wielokrotnych tarlach i pieknie wybarwione wiec w czym problem?? a pokarmy teraz oferowane na rynku maja skladniki zarowno dla afr u ktorych spora czescia diety powinna stanowic takze spiluryna a raz w tygodniu np. mrozonki miesne malawi, jezeli Ci zal trzymac w akwarium ryb to ich nie hoduj bo zadne akwarium tak naprawde sie nie nadaje a skoro zyja w jednym jeziorze to sie nadaje bo jest to akwarium biotopowe. to tak jakbys powiedzial ze rybki miesazerne nie moga zyc w danym zbiorniku z roslinozernymi...


a co do 160l i 2 gat bylo ok - wszystkie rybki sie tarly nie byly obgryzane i byly w dobrej kondycji,gdyby bylo cos nie tak zapewne nastopila by redukcja naturalna ryb, wtedy bym zadzialal nie wiem czy wiesz ale jest cos takiego jak kontrolowane przerybienie gdzie agresja pieknie sie rozklada czyli 15l na osobnika 10 ryb w 160 daje mi 16l na 1, wiec w czym masz problem kolego.......poprostu twoja hodowla opiera sie na tym co mowia inni i co wyczytasz gdzies w opisie gatunkowym a jest to czesto przesadzone.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Możem ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.