Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Poza tym w sklepie zoologicznym co można kopic?? wielkie g....no małe kamyki jakieś korzenie i trochę piaskowca powycinanego szlifierką i nic więcej a rzadko się zdarza żeby mieli coś dużego i naprawdę ładnego. Poza tym drogo jak cholera a na składzie można przebrać, pomacać, po przykładać do siebie jakieś skały np bloki 20-40kg popatrzeć dobrać kolory wygląd i fakturę skały a nie jakieś popierdułki w zoologicznym. Hahahahaha

Opublikowano

sempertynit bym sprawdził i powęszył w internecie bo byłem wczoraj w składzie kamienia i sprzedawca powiedział mi że sempertynit zawiera azbest! troche sie żdziwiłem bo dużo kolegów go ma w akwa ale koleś dosyć sie znał na tych swoich kamlotach :shock:

Opublikowano

Może i tak ale ile tego azbestu może być w takiej skale 40kg 0,001mikronów, poza tym jest skałą nie przepuszczalną więc nie rozkładalna w wodzie a tym samym w aqwa. Tyle chłopców naszych ma to w baniakach i jest oki.


PS.Żeby uzyskać 1 gram platyny trzeba przerobić około 2-4 ton rudy a tu jest 40kg 0,0001grama tak około

Opublikowano

niby tak ale niby nie można stosować ich w zamkniętych pomieszczeniach mimo wszystko scykałem i nie kupiłem ich choć chciałem trochę sie nasłuchałem o azbeście :? ale każdy zrobi jak uważa

Opublikowano

Mała pod powiedz, jeżeli w twoim mieście lub okolicy jest jakiś skład budowlany to tam znajdziesz różne kamienie np. wapień, łupki , piaskowiec itp. Ostatnio też takie żeczy widiząłem w centrum ogrodniczym było naprwade w czym wybierać i nawet cena była miła :)

Opublikowano

Serpetynit jak każda skała wulkaniczna MOŻE zawierać azbest. Azbest jest groźny w przypadku wdychania ale taka sytuacja ma miejsce tylko kiedy materiał się obrabia w sposób powodujący jego pylenie. Głównie dotyczy to azbestu wykorzystywanego przemysłowo (stare klocki hamulcowe,zrywanie płyt eternitowych itp.)

1. Bryła kamienia sama z siebie nie pyli, a nwet jeżeli to:

2. Głównym składnikiem serpentynitu jest sepentynit ;) a nie azbest. Ale nawet gdyby serpentynit składał się w 100% z azbestu to:

3. Pod wodą nawet pylące rzeczy nie pylą :roll:

Opublikowano

oczywiście ze pod wodą nie pylą :D ale rybki lubią skubać skałki a glonojady zasówają po nich bardzo często nam nic nie grozi ale czy dobre dla ryb raczej nie :oops:

Opublikowano

:roll: pozwól że wytłumaczę:

Szkodliwość azbestu polega na jego zdolności do kumulowania się w pęcherzykach płucnych gdzie zaburza funkcję tzw. surfaktantu i wywołuje stan zapalny. I tyle. Ryby płuc nie mają, a serpentynit nie wydziela azbestu. BTW Stosuje się go jako podkład drogowy i jako taki nie może być niebezpieczny nawet gdyby go jeść, wdychać, pocierać się nim itp.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Ja szukałem serpentynitu, ale w listopadzie mieli na składach same potężne bryły. Znalazłem za to fajny piaskowiec, ale z gatunku tych najtwardszych i wygląda bardzo fajnie. Kolor grafitowy.

Za 120 kg zapłaciłem 26 zetów. W zoologu jeden mały kamień cenią sobie na 10-12 zetów.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Witka :lol:


Mój pierwszy post na tym forum także witka :o wszystkim Malawi maniakom


Jako że zaczynam przygodę z Malawi, co za tym idzie dużo czytałem tutejszych postów odnośnie urządzenia akwaria to odświeżę temat troszkę i dodam parę swoich groszy dotyczących łupków,wapieni i piaskowców.Podzielam zdanie kolegów że nie ma sensu kupować kamieni do Malawi w zoologach.


Poszukałem w mojej okolicy składów budowlanych i ogrodowych i znalazłem :wink: łupków można w nich dostać jakie chcemy,filytowe, serycytowe ,piaskowce i wapniaki,w postaciach różnych,płaskie i bardziej głazowate i wszystko dosłownie za grosze bo czym jest 30-50gr za kilko.Także zaopatrzenie dla budowy tła swojego Malawi bankowo zrobię właśnie w składzie ogrodowym.


Teraz ciekawostka :wink: gościu który mnie oprowadził i pokazał wszystko co nadaje się do wody mówił że ma kilku klientów którzy kupują u niego na składzie właśnie kamienie i łupki do akwariów.Pewnie są to właściciele zoologów lub sprzedawcy z Allegro.Jeden koleś właśnie się przyznał że kupuje u niego za 30 gr a sprzedaje za 1 zł lub drożej :x Także kupowanie kamieni i łupków nie na sensu w zoologach i na Allegro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.