Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no ostatnia wypowiedz wysoce profesjonalna. No ale serio przyznac sie kto sie bawi w takie zmiany temp?? Ja w kotniku ustawialem na 27-28 stopni a w akwa glownym mam 25 i po sprawie.

Opublikowano

no ja sie bawie( i mysle ze wiecej osob) ...przypadkiem ...oswietlenie podgrzewa w ciagu dnia o jakis 1 moze 2 stopnie, baniak funkcjonuje bez grzalki latem zwlaszcza

Opublikowano

Drak słusznie prawi: przy wnikliwszym podejściu do tematu można w necie znaleźć dane na temat temperatury w malawi. Wahania temperatury wody przy powierzchni są duże od 20 do 30 stopni. U mnie temperatura wynosi 25,7 C po podmianie potrafi spaść do 22-23 .

Opublikowano
W akwarium ...non stop panuje stała temperatura .....

Pomimo tego że w większości stwierdzeń się zgodzę to jednak nie we wszystkim.

W akwarium nie panuje non stop stała temperatura.

Rankiem jest ona niższa ( nie świecą lampki, nie dogrzewa słońce przez okno i temperatura otoczenia jest zazwyczaj niższa w nocy niż za dnia) nie wiem co i jak trzeba by było zrobić aby odizolować te czynniki.

Po drugie w lato mamy wyższą temperaturę akwarium niż w zimie - znów są różnice.

Po trzecie nie zgodzę się z twierdzeniem że przedziały temperaturowe podawane np w książce Ada K. to wymysł starego "pierdziela" podawane z kosmosu.

Sam twierdzisz że w zależności od głębokości, pory roku czy doby temperatura w jeziorze się zmienia, ryby żyją w tym przedziale temperaturowym i ten przedział podaje, przecież nie będzie opisywał przy każdym gatunku jaka w odpowiedniej porze powinna być temperatura. Skoro ryby żyją w temperaturach 20 a nawet 35 to i takie temperatury wytrzymają. Oczywiście w naturze ryba nie żyje cały czas w jednym miejscu i potrafi sobie znajść odpowiednie miejsce w którym jest jej wygodnie. więc dlatego do celów akwarystycznych podawane są przedziały średniej temperatury pasujące rybom bez względu na porę.


Najczęściej w akwarium jest tak że nie zmienia się ani poziom natlenienia ani temperatura.


Poziom natlenienia się zmienia - sam piszesz że zależy od temperatury.

Takie gwałtowne spadki o 2-3 stopnie np. w czasie podmiany, nie maja negatywnych skutków?

w naturze są znacznie większe różnice niż 2 - 3 stopnie

Opublikowano

Podejdź inaczej : nie wrzucasz nagle ryb do zdecydowanie zimniejszej wody, dolewasz zimną do ciepłej i to w mniejszej ilości.

Ja u siebie obserwowałem pływanie w zimnym strumieniu dolewanej wody , gdzie temp. na pewno różniła się przynajmniej o 3 st. (zakładam raczej 5) - co mnie trochę dziwiło, tym bardziej że woda nie jest "przegrzewana" aby ryby szukały aż ochłody.

A więc nie jest to szok, co więcej ryba może odpłynąć do miejsca o wyższej.

Idąc dalej to wlewając zimniejsza wodę nie nastąpi nagły jej spadek,a więc nie ma tu gwałtowności poza głównym strumieniem dolewanej wody,ale z niego ryba może uciec.

Oczywiście wszystko przy założeniu że ta zimna woda (zdecydowanie zimniejsza) nie jest w ilości np. 50% całkowitej objętości.


Pytanie jednak zasadnicze brzmi : jaka jest minimalna temp. tolerowana (jako przejściowa) ?

I...tak naprawdę nie wiadomo.

Trzeba brać tu pod uwagę metabolizm, większość ryb ma krew opartą na hemoglobinie, ale są takie które mają krew oparta na związkach miedzi i mogą bytować bez uszczerbku w słonej wodzie o temp -2 st.

I tu podniesienie do 20 spowoduje śmierć ryby, bo dla jej metabolizmu będzie to już wartość zabójcza.

A w drugą stronę?

Efekt „kriogeniczny” bardzo często jest wykorzystywany w naturze jako gwarant przetrwania.

Do ilu można spowolnić metabolizm bez efektu śnięcia ryby i trwałego zaprzestania oddychania (bo do tego to się głownie sprowadza) ?

10...5...stopni w powolnym trybie?

W naturze to przyspieszenie jest zdecydowanie bardziej szkodliwe niż spowolnienie.

Tak czy inaczej najgroźniejsza jest gwałtowność zmian temp i brak możliwości ucieczki i to dokładnie oznacza szok,a więc tak naprawdę natychmiast


Yaro


Poziom natlenienia się zmienia i jest nawet wykres szacunkowy.

Ale oprócz tej naturalnej tendencji są jeszcze zapotrzebowania ryb,w tym ich ilości sumarycznej.

A te dodatkowo rosną w trakcie podnoszenia temp, niejako sprzężenie zwrotne.

I teraz pytanie : czy ta generowana ilość w okresie opałów jest wystarczająca? A czy w przypadku wylęgu i inkubacji będzie wystarczająca?


Jeżeli masz termostat to masz tylko w jednym przypadku temp . i to wyższą : lato (pomijam oświetlenie).

A w praktyce tylko około miesiąca największych upałów, pozostałe 11 miesięcy temp nie spadnie ci poniżej ustawionego progu w automacie.

I tak właśnie to działa wśród zdecydowanej większości,a więc praktycznie zero zmian.


Jeśli chodzi o zakresy temp podawanych to jeśli przejżysz różne gatunki to ci z powodzeniem średnia wyjdzie 25 - pomijam zimnolubne.

Ale...jesli tak pomyśleć bezksiążkowo to jaka jest w miarę optymalna temp dla gatunków ciepłolubnych ? Też ci wyjdzie jakieś 25 bez czytania,Ba ! nawet w tym zakresie zmieścisz i morskie :wink:

Opublikowano

Yaro


Poziom natlenienia się zmienia i jest nawet wykres szacunkowy.



No właśnie - choć pisałeś wyżej że się nie zmienia.


U mnie temperatura zmienia się w zależności od pory dnia również

Grzałka z termostatem? - a co to jest ?? ;)

nie używam - temperatura minimalna w mieszkaniu, oświetlenie i filtry i tak nie pozwolą na temperaturę w akwarium niższą niż 24 stopnie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zestaw jest ok, dorzuciłbym do tego yellow i kilka maingano. Oprócz fire fish można też dorzucić te aulonocary łaciate OB i scieanochromis fryeri. Biorąc Twoje i moje propozycje razem to by wyszło 9 gatunków, ilości sztuk w poszczególnych gatunkach zależą od Twoich preferencji kolorystycznych, przykładowo jeśli ma być więcej jasnych jaskrawych kolorów to więcej sztuk brać yellow, red red, fire fish i OB a reszta w mniejszych ilościach jako dodatek innych barw lub odwrotnie jeśli preferujesz inne barwy w przewadze lub ma być wszystkiego po trochę.
    • A taki zestaw: po 10 sztuk młodych ryb: Acei, Red Red, Złocisty, Mpanga no i bardzo chciałem Fire Fish - popilnuje mi zarybienie 
    • Co do obsady to Twoje akwarium nadaje się dla wszystkich pyszczakow z zastrzeżeniem żeby nie mieszać największych drapieżnych z mniejszymi gatunkami i najdelikatniejszych z tymi " normalnymi". Wybierz te które się najbardziej podobają zwracając uwagę na kolor samic bo u niektórych gatunków samice są szare lub brązowe.
    • Witam wszystkich To będzie moje pierwsze akwarium w tym klimacie. 220x70x70 powstaje  w chwili obecnej w Sea Garden - termin realizacji  końcówka sierpnia. Przednia i lewa szyba opti, komin z 4 otworami czarny plus czarna szyba. Całość zabudowana czarnym lacobelem. Do filtracji mam 2 kubełki  - Aquel Ultramax 2000 oraz chińczyk SunSun hw-304. Akwarium będzie umieszczone w narożniku salonu na południowej ścianie - brak bezpośredniego oświetlenia słonecznego przez cały dzień. Dekorację spróbuję na początek wykonać sam - zakupiłem 25kg Ceresita cr 65 i od jutra ruszam z ,,produkcją,,  :). To będzie moje 3 akwarium - mam jedno 190x60x60 oraz 120x50x50 które zapełnione są pielęgnicami różnego rodzaju :). To akwarium ma pełnić rolę dekoracyjną. I tu moje pytanie - jak obsada będzie najlepsza do tego ,,zadania,,?  Wodę z wodociągów mam bardzo twardą - na wejściu do domu mam zmiękczacz oraz filtrację zakończoną filtrem węglowym. Dodatkowo mam RO. Więc raczej z wodą i jej parametrami nie powinno być problemu.
    • Tak zadałeś ogólne pytanie, że nic Ci nie podpowiemy. Warto posiadać chociaż minimalną wiedzę o akwarystyce zanim kupi się ryby. To temat tak szeroko opisywany na tym forum i wielu innych, że można napisać nie jedną książkę, zresztą nie jedną napisano. My nawet nie wiemy, czy Ty chcesz posiadać akwarium z naszym biotopem czy jakiekolwiek inne.
    • Witam wszystkich. Minął rok od ostatniego wpisu, więc mała aktualizacja życia w zbiorniku… Delikatnie pozmieniałem układ kamieni i skałek (jedną podwiesiłem). Zmodyfikowałem też oświetlenie a właściwie zrobiłem nowe na bazie modułów led i sterownika led dimmer. Najwięcej zmian dokonało się w zakresie filtracji, w sumie to nie tyle zmian, co czynności. Wysoki poziom wody w modułach utrzymywał się przez około 3 miesiące po czym spadał licząc od górnej krawędzi o ok. 4cm. W każdym module wywierciłem po jednym otworze i zmniejszyłem rozmiar gąbek (tzn. pociąłem je na mniejsze kawałki), co wydłużyło w/w okres do pół roku. Tak więc w moim przypadku filtracja w modułach nie jest całkowicie bezobsługowa😊 Co do klarowności wody, przez dłuższy czas szału nie było. Skleiłem więc z pcv dodatkowy filtr na bazie arkusza gąbki ppi 45 o wym. 30x50 cm i pompy jebao. Miało być na próbę a działa już pół roku i póki co przejrzystość wody dla mnie jest ok. Co do obsady nic się nie zmieniło oprócz tego, że dokupiłem 3 szt. L. C. Yellow, bo kilka niestety wcześniej padło. Ryby urosły, są zdrowe, podchodzą do tarła. Ogólnie jest spokój bez agresji, poza nielicznymi, krótkimi i widowiskowymi starciami pyskami. Poniżej kilka fotek i filmik… VID_20250712_215332.mp4    
    • Witam wszystkich. Zaczynam dopiero swoją przygodę  akwarystyka, to moje powyżej akwarium Juwel Vision 450. Chciałbym kupić do tego ledy żeby ryby się przyzwoicie prezentowały i rośliny też dobrze rosły. Nie mam kompletnie pojęcia na co się zdecydować. Może ktoś doradzić coś
    • No tak masz racje tylko ja się pytałem nie pod kątem czy mnie się podoba tylko żeby ryby się nie płoszyły. Ale sprawa już się rozwiązała i tak od tygodnia jak pale tylko jedną 30 watową tube led to ryby się uspokoiły. Także jest ok.
    • Co kto lubi, dla jednych dobrze doświetlone akwarium jest lepsze od słabo oświetlonego, dla innych odwrotnie. Kolor podłoża, dekoracji, odległość źródła światła od tafli, kolor, kąt padania też będą miały znaczenie.  Ja osobiście lubię jak oświetlenie jest punktowe/nierównomierne. Można wtedy stworzyć strefy mocno oświetlone i bardzo słabo oświetlone, daje to ciekawy efekt. Nie da się na Twoje pytanie odpowiedzieć jednoznacznie.
    • Do tej pory miałem belke oświetleniową 48 wat led ale po tym jak kot chciał się "kąpać" (dosłownie) w akwarium to musiałem zainwestować w pokrywe firmy Aquastel. Pokrywa jest fajna ma dwa mocowania na tube led 30 wat. Jak miałem 2 x 30 wat to ryby były bardzo płochliwe ,uciekały obijały się. Ale jak od dwóch dni mam tylko 30 wat power glass to troche się uspokoiły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.