STUŁBIA :x :x :x :x

[koteczek555]

I co radzą sobie pysie z nimi czy nie bardzo?

[mikołaj.]

Moje pysie jak mają dietę i są na prawdę głodne zjedzą wszystko zjadły stułbię i teraz wzięły się za okrzemki na szybie wczoraj jeszcze były a już dzisiaj go niema . Oczywiście dostają też normalny pokarm ale w mniejszych ilościach bo to nowy zbiornik i dla tego .

[koteczek555]

No i po kłopocie

[Nuroslaw]

:? Morderca.

Co Ci winna ta stułbia że próbowałeś ją zabić? to bardzo przyjemne, grzeczne zwierzątko, bardzo ciekawy obiekt obserwacji, całkowicie niegroźny dla pyszczaków, także młodych.

A podszedłeś do sprawy, jakbyś miał w akwarium coś, groźnego, skrajnie niebezpiecznego dla planowanej obsady.

Zobacz w morskim cieszą się z byle robala co wyłazi ze skały, a tu prosze, stułbie, gąbki traktuje się jako śmiertlenego wroga.

Następnym razem postaraj się z nią zaprzyjaźnić, poznasz że to bardzo delikatne zwierzatka, podobnie mszywioły i wiele innych organizmow.

[mikołaj.]

Myślisz że nie zostawiłem sobie stułbi oczywiście że to zrobiłem . Przed wpuszczeniem ryb wyciągnąłem z tamtą kilka osobników i wsadziłem do mojego starego akwa o poj 10 litrów . Ja nie chciałem mieć wa moim akwa z pyszczakami bo widziałem akwa z stułbią i wyglądały nie ciekawie . :?