Skocz do zawartości

klarownosc wody tzw kryształ


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No więc też miałem problem z wodą. Czyszczenie kubła, podmiana 50% i włożenie do niego dodatkowej WŁÓKNINY (tej zwykłej aqua-szuta) i w mechanicznym całkowite zastąpienie tą włóknina gabek i woda kryształ nawet po dwóch tygodniach nie ingerowania w akwa.

Opublikowano

Mnie interesuje z kolei, co kto uważa za kryształ...

Czy chodzi o wodę pozbawioną zawiesiny i jakiś pływających dupereli - czyli klarowność, czy o neutralny, bezbarwny kolor.

Piwo też może być klarowne, choć o złotej barwie.


Na własnym przykładzie powiem, że jak patrzę od frontu to woda jest klarowna, bez przebarwień. Niebieskie tło daje dodatkowy efekt przezroczystości. Ale jak patrzę wzdłuż akwarium przez boczna szybę to woda ma ewidentnie zielony zafarb, którego nie mogę ujarzmić.

Myślę, że dają o sobie znać pewne odbicia światła od zaglonionych kamieni.

Opublikowano
Mnie interesuje z kolei, co kto uważa za kryształ...

Czy chodzi o wodę pozbawioną zawiesiny i jakiś pływających dupereli - czyli klarowność, czy o neutralny, bezbarwny kolor.

Piwo też może być klarowne, choć o złotej barwie

Jak dla mnie kryształ to woda w 100% klarowna. U mnie woda mimo że jest klarowna to nie jest bezbarwna. Ma delikatny beżowy odcień. Najłatwiej określić wygląd wody nabierając ją do szklanki i oglądając przy normalnym dziennym świetle. Wtedy dekoracje i sztuczne światło nie fałszują wyglądu wody.
Opublikowano

No cóż... jesli brać pod uwage kolor wody i różne plywające w niej drobiny to musze powiedzieć, że mam kryształ, czego zasługą jest kubełek o wydajności 2400lph, a baniak ma zaledwie 500l. A jeśli rozważać parametry to już taki kryształ nie jest, bo od dawna walcze bezskutecznie z no3.

Opublikowano

Krystalicznie czysta woda oznacza w naszym wypadku (akwarystycznym) wodę pozbawioną niemal całkowicie zanieczyszczeń stałych.

To określenie czysto wizualno-techniczne ,ale nie chemiczne.

I jeszcze do tego dochodzi subiektywnośc oceny jaka dla kogo ta woda.

Opublikowano

ale kryształowa woda : to tylko brak jakichkolwiek zanieczyszczeń stałych. Jej barwa, smak, zapach, skład chemiczny to juz zupelnie inna bajka.


I nie można mówić, że nie mam kryształu, bo NO3 wysokie. No chyba że jestes kobietą, bo ONE zwykle nie mówią za dużo zdań, ale pełne niedomówień.

Wtedy zdanie Twoje Wojtass powinno się czytać: nie mam wody kryształowo czystej, bo NO3 jest wysokie,.....a co za tym idzie mam wieczny zielony zakwit wody :mrgreen:

  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam, ponieważ zamierzam w filtrze Jbl e1500 połączyć dwie funkcje tj. biologiczną i mechaniczną, dlatego poszukuję medium filtracyjnego, które pozwoli mi oddzielić część mechaniczną, tutaj 1 koszyk wypełniony gąbką, od części biologicznej. Początkowo zamierzałem wykorzystać włókninę przeznaczoną do Tetry, lub Eheima. Niestety, ze względu na wymiary, oraz otwory technologiczne zrezygnowałem z tego pomysłu. Dlatego teraz poszukuję/proszę o pomoc w wyborze innego materiału, najlepiej włókniny, który mógłbym zastosować w filtrze.

Opublikowano

Jezeli chcesz JBL to jest cos takiego jak Symec VL lub Symec MIcro, mozesz sobie dociac do wymiarow jakie potrzebujesz.

Z tanszych odpowiednikow jest wloknina AquaSzut w paskach, ktore tez mozna sobie dociac.Ja osobiscie uzywam Aqua Szuta i jestem zadowolony.

Opublikowano
.

Z tanszych odpowiednikow jest wloknina AquaSzut w paskach, ktore tez mozna sobie dociac.Ja osobiscie uzywam Aqua Szuta i jestem zadowolony.



Zanim odczytałem tego posta odwiedziłem pobliski sklep zoologiczny i akurat mieli właśnie tą włóknine AquaSzuta :shock: . Szkoda tylko, że ona jest już pocięta w paski, gdyby była to płachta było by znacznie lepiej.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • No też właśnie w tej kwestii zakwaszania tak się zastanawiałem. Narazie zostawie te korzenie ale będe często sprawdzał ph.
    • Świetlówki te dwie które mam w pokrywie mają oddzielne zasilanie, tzn. jedna ma własny ten akumulatorek czyli zasilacz(nie wiem jak to nazwać) podłączany do prądu i drugi ma własny akumulatorek czyli zasilacz również podłączany do prądu do gniazdka. Także obydwa są niezależne. Chyba zrobie tak że zostawie jedną świetlówke 30 wat albo tą co mam power albo kupie blue. Skoro roślin nie będzie.
    • Możesz mieć korzenie w Malawi, aczkolwiek ja byłbym ostrożny, bo niektóre gatunki drewna mogą zakwaszać wodę dlatego nie jestem ich zwolennikiem. Ale niektórzy koledzy z forum posiadają je w swoich akwariach i nie mają z tym problemu.
    • Skoro założyłeś podobny temat w dziale oświetlenie, ten zamykam aby nie robić bałaganu. Poniżej link dla kogoś kto chce odpowiedzieć, a nie chce mu się szukać.  
    • Prawdę mówiąc światło w Malawi zależy tylko od upodobań właściciela. Rybom w zupełności wystarczy światło dzienne, roślin w Malawi nie ma więc w tym temacie także nie ma wymogu. Światło jest dla nas, aby cieszyć oko widokiem ryb. Jak zrobisz tak będzie dobrze, ważne aby Tobie się podobało.  Wszystko zależy od konstrukcji pokrywy, mam tu na myśli to, jak połączone są świetlówki. Często jest tak, że po wyjęciu jednej druga też gaśnie, także wtedy jesteś skazany na dwie. Sprawdź najpierw jak to u Ciebie wygląda. Możesz. Tak jak wspomniałem, jeśli uznasz, że dla Ciebie jest ok, to ...ok. Może się okazać, że ta konfiguracja, która już jest też będzie spoko, może wystarczy tylko przysłonić folią alu końcówki świetlówek tak aby światło padało na środek akwa, a boki zostały niedoświetlone, też fajny efekt. Na Twoim miejscu światłem przejmowałbym się na końcu, a na razie skupiłbym się na aranżacji zbiornika, filtracji i odpowiedniej obsadzie, ale to już w oddzielnych działach tematycznych naszego forum. Powodzenia. 
    • Witam forumowiczów ponownie! Kolejny miesiąc minął a razem z nim nadeszły zmiany… Nie było ich jakoś dużo, natomiast myślę, że były znaczące. Aktualizację zacznę od omówienia zmian we wnętrzu akwarium. Po pierwsze dodałem wspominane wcześniej moduły, które zrobiłem sam metodą prób i błędów. Co do ich jakości nie jestem zadowolony, natomiast wiem jakie błędy popełniłem i zgarnąłem sporą dawkę nauki na przyszłość. Odwzorowanie koloru nie wyszło mi tragicznie, porównywałem go do kamienia świeżo zamoczonego w wodzie - nie do tych które już w niej leżą od kilku miesięcy. Oczywiście kamień był ten sam jakich użyłem do aranżacji. Dodatkowo wymieniłem falownik z 2000l/h na 6000l/h co poskutkowało brakiem syfu na dnie akwarium. Temat całej cyrkulacji wody w akwarium dość długo sprawdzałem i analizowałem, wszystko po to aby efekt przy takim a nie innym gruzowisku był jak najlepszy. Finalnie jestem zadowolony. Ostatnia kwestia to w końcu ryby! Po miesiącach przeciągania w czasie, garści problemów i innych niechcianych rzeczy udało się. Postawiłem na 3 gatunki rozdzielone po mniej więcej jednakową ilość sztuk. Łącznie ryb jest aż 38 co przy 320l w teorii zrobi sporą zupe rybną. W tym miejscu chciałbym od razu sprostować mój wybór. Postawiłem na spore gatunki i dużo ryb z prostego powodu - w niedługim czasie zmienię akwarium na 700l. Plany o tym kłębiły się w mojej głowie już od jakiegoś czasu, teraz to już tylko formalność. Kosztorys został zaakceptowany przez kierownika płci żeńskiej a schemat wykorzystania przestrzennego salonu nie zachwiał naszej wspólnej przyszłości. Teraz już z górki. Wpuszczenie ryb do 320l wynikło z racji, że akwarium już długo chodziło zalane, włożyłem w nie sporo pracy i stwierdziłem, że jak już jest to niech posłuży. Ryby troche w nim podrosną i pójdą do docelowej bańki. Starałem się wybrać tyle sztuk, żeby później w 700l nie musieć dodawać danych gatunków w rozmiarach 3cm do większej obsady. Dodatkowo chciałbym już do docelowego dodać ostatni gatunek - tutaj pewnie postawie na Metriaclima hajomaylandii. W takim razie jak już wymieniłem jeden gatunek, którego na pewno nie ma w akwarium przyszła pora na omówienie tych które są. 1.Metriaclima Fainzilberi Makonde - wybór tego gatunku podyktowany był tym, że jeszcze w moim starym malawi bardzo o nim marzyłem. Z lektur w internecie można wyczytać, że rośnie do 15-16cm a to kawał ryby. Teraz w końcu będę miał na ten gatunek miejsce więc nie mogłem się oprzeć. Aktualnie pływa 15 sztuk. 2.Metriaclima Msobo Magunga - ryba, która swoimi kolorami oraz dymorfizmem płciowym skradła moje serce. Ten gatunek też długo był na liście moich marzeń. W 700l mam nadzieje, że nie będą robić rabanu. Aktualnie pływa 11 sztuk - tutaj myślę, że będę się w przyszłości rozglądać za dorosłymi samicami. 3.Metriaclima Kingsizei Lupingu - gatunek nietypowy, rzadko wybierany - to są niektóre powody dla których go wybrałem. Jest to ryba, którą już kiedyś posiadałem w akwarium i zrobiła na mnie pozytywne wrażenie. Bardzo ciekawski oraz non stop widoczny pyszczak, dodatkowo niebanalny wygląd samca - mi się podoba. W akwarium 12 sztuk. Podsumowując jak widać postawiłem na Metriaclima x3, w przyszłości x4, a więc szykuje się takie Metriaclimarium. Rybki zakupione w hodowli Malawian. Tutaj mogę z czystym sercem pochwalić za super kontakt i oczywiście najważniejsze - jakość ryb. Wszystkie sztuki przyszły bez uszczerbku, były ruchliwe i żwawe. Jak można się domyślać dostałem też gratisową sztuke Msobo i 2 sztuki Kingsizei. Aktualnie obsada pływa już od 4 dni i wygląda na zadowoloną. Zrobiłem im 2 dni głodówki i zacząłem powoli karmić. Póki co dostają małe porcje i nie szaleje jeszcze z różnorodnością pokarmu. Od tej chwili wątek będzie ciekawszy do czytania. W akwarium w końcu coś się dzieje - jest o czym pisać i co oglądać. Skoro o oglądaniu mowa to kilka fotek na rozgrzanie. Grupka Msobo i Kingsizei - te dwa gatunki są zdecydowanie bardziej widoczne niż Fainzilberi. Mini ławiczka Metriaclima Kingsizei Lupingu. W tle skitrane dwie sztuki Metriaclima Fainzilberi Makonde - ten gatunek zdecydowanie preferuje chowanie się w kamieniach. Na zakończenie zdjęcie baniaka w chwili obecnej. Moduły jeszcze mocno rzucają się w oczy.  Ps. Kwadraciak na środku nie jest tak kwadratowy na żywo… Póki co to by było na tyle. Relacjonował będę oczywiście dalej, więc jeśli ktoś jest zainteresowany zapraszam do śledzenia. Pozdrawiam
    • OK sorki poczytam FAQ. Co do wody mam ph 7,8 , gh 15, No2 0, No3 20 co do ph to taką wode ma łódzka kranówa i myślałem że soda podnosi ph. Ale jestem początkujący więc pytam.
    • Witam Mam 300 litrowe akwarium. Chce mieć biotop Malawi. Po porzednim roślinnym biotopie zostały mi korzenie. Moje pytanie, czy w biotopie malawi mogą one być? Jeden jest całkiem spory. Pozatym kupiłem sobie skałki i część już ich włożyłem do akwarium.
    • Poczytaj FAQ, zadajesz pytania na które wiele razy już odpowiadaliśmy. Po co chcesz dodawać sodę? Jakie masz parametry wody?
    • Witam Jestem świeży w temacie Malawi. Będą dziś na giełdzie akwarystyczne dowiedziałem się że do akwarium z rybami Malawi warto dodawać sode oczyszczoną. Kupiłem sobie książke "Pielęgnice jezior Malawi i Tanganika" i tam też radzą że warto dodawać sode oczyszczoną. A jeśli tak to w jakich ilościach? Mam baniak 300 litrów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.