Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

hmm.. imo przekarmiasz ryby, nadmiar spadajacych pokarmow to jesy wypas dla swidrow. zrob kilkudniowa glodowke a zobaczysz ich w nocy setki na szybach.. i wtedy sru reka.. i po swidrach..

Opublikowano

Nie czytałeś uważnie,napisałem że dość często wyjeżdżam na kilka dni i ryby mają głodówkę ale nic to nie daje,świdry gromadzą się wtedy bliżej przedniej szyby i wyjmuje ile sie da ale to syzyfowa praca

Opublikowano
Nie czytałeś uważnie,napisałem że dość często wyjeżdżam na kilka dni i ryby mają głodówkę ale nic to nie daje,świdry gromadzą się wtedy bliżej przedniej szyby i wyjmuje ile sie da ale to syzyfowa praca


Skoro nie przekarmiasz, to co zra te stworzenia?

Inwazja tych slimakow = przekarmianie. Nie mowie tu o regularnym przekarmianiu, przekarmisz 1-2 razy w tygodniu i styknie.

Opublikowano
Nie czytałeś uważnie,napisałem że dość często wyjeżdżam na kilka dni i ryby mają głodówkę ale nic to nie daje,świdry gromadzą się wtedy bliżej przedniej szyby i wyjmuje ile sie da ale to syzyfowa praca


Skoro nie przekarmiasz, to co zra te stworzenia?

Inwazja tych slimakow = przekarmianie. Nie mowie tu o regularnym przekarmianiu, przekarmisz 1-2 razy w tygodniu i styknie.




Marcin cuda.. cuda... :D

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Ciąg dalszy....Mam inwazję świderków... mam 15 szt dorosłych Helenek i nie dają rady,nie ma jakiegoś lepszego sposobu na uporczywe świdry??

Opublikowano

Ja za jakieś dwa trzy tygodnie będę zalewał swoje szkiełko jeśli będziesz nadal miał problem ze świdrami to chętnie kilkadziesiąt wezmę tak się składa ze mieszkam w Markach a ty chyba w Warszawie więc mogę podjechać ale dopiero jak zaleję szkło.

Opublikowano

Z tym nie ma problemu,jak podjedziesz do mnie na ursynów to dostaniesz świdrów ile będziesz chciał ale nie w tym mój problem,ja chcę się ich poprostu pozbyć wszystkich i nie wiem jak zwalczyć tą plagę

Opublikowano

przestań je dokarmiać! jeśli stają się plaga to oznacza że jednak ciągle za dużo karmy dla ryb (bo chyba niczego innego specjalnie nie karmisz).


Bierz siatkę, i codziennie przynajmniej raz zagarnij piasek, przesiej a świdry zabij. Od razu łap każdą zauwazoną sztukę. Na początku wydawac się może że jest ich strasznie dużo, ale jeszcze będzie dyscyplina łapania ile się da codzienie np, przez 10 minut, to efekty murowane.


Ostatecznie pozostae chemia - ale świdry wtedy pozostają gnijąc w podłożu.

Opublikowano

Na wstępie, świderki się mnożą czy karmimy ryby czy nie - nawet jak ryb nie ma wcale to i tak się mnożą - wiem z autopsji. Oczywiście im więcej żarcia na dnie tym szybciej. Ale ja nie o tym chciałem.


Proponuję skonstruować pułapkę samodzielnie, np z miseczki od jogurtu, albo jeszcze lepiej galaretki (są takie galaretki w przezroczystych miseczkach plastikowych. Taką miseczkę trzeba przygotować w sposób następujący:


1. Kupujemy 2 sztuki i zjadamy galaretkę, niezłe są :)

2. Wycinamy w pierwszej miseczce 2-3 otworki nawet więcej jak mamy wenę (ok 10mm każdy)

3. W drugiej wycinamy tyleżsamo otworków ale nieznacznie większych. Mamy teraz dziurawą miseczkę i z drugiej krążki plastikowe nieco większe od dziur z pierwszej

4. Kółeczka z 2giej miseczki (nazwijmy je drzwiczkami) mocujemy od WEWNĄTRZ 1wszej miseczki przy każdym otworze z jednym tylko miejscem mocowania. Powstaną w ten sposób drzwi które można otworzyć tylko do wewnątrz. Jak to przymocować ? Pokombinujcie - pasek z tego samego materiału albo cokolwiek innego co będzie na tyle elastyczne żeby pozwoliło na dość łatwe odchylenie drzwiczek przy "wchodzeniu" do środka - ślimaka wpuszcza a nie wypuszcza.

5. zamykamy wieczko, przez które zjedliśmy galaretkę, kawałkiem pleksy, spienionego pcv ... czymkolwiek ale tak żeby można je było zdjąć i ponownie założyć

6. Do środka wrzucamy kawałek wspomnianej marchewki, albo np kiełża.

7. Wsadzamy pułapkę do baniaka, rano mamy ją pełną ślimaków.


I teraz, jesli udało nam się zamocować dno w taki sposób żeby było usuwalne to opróżnienie pułapki jest banalne. Operację zapewne trzeba będzie kilkukrotnie powtórzyć. Ale po pierwszych kilku razach coraz rzadziej. W pewnym momencie "zachwiejemy" zdolnościami reprodukcyjnymi świderków (wyciągając ich więcej niż są wstanie wyprodukować". Na pewno nie uda się usunąć wszystkich, ale po pewnym czasie trzeba będzie pułapkę wkładać raz na miesiąc więc to chyba nie problem.


Oczywiście można kupić taką pułapkę w zoologiku, ale nie znajdziecie w niej galaretki :D

Udanych łowów !


P.S. Mam nadzieję że ten opis wystarczy, jeśli nie to trzeba będzie przygotować ilustrowany tutorial :)

Opublikowano

Dzięki za konkretną podpowiedż w końcu,najpierw spróbuje poszukać w sklepach zoologicznych a jak nie znajdę to kupię galaretkę :wink:

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.