Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No właśnie w tym problem koteczek, dlatego nie chcę ich ani wystawiać na aukcji, ani sprzedawać w żaden inny sposób. Kolega, jeśli je przejmie, będzie też o tym wiedział. On bardzo poważnie traktuje swoje obecne rybki, więc przy ewentualnym przejściu na Malawi mozna byc spokojnym, też podejdzie do tematu z powagą. W tej chwili głównym podejrzanym o ojcostwo jest samiec Elongatus.

Czy Wam się też gatunki krzyżują? Co wtedy robicie?

Opublikowano

Nie rozprowadzaj dalej bastardów, tego się nie robi. Nie rozdawaj żadnych młodych co do których nie masz 100% pewności, czy to dla kolegi, sklepu czy nieświadomej cioci.

Zacznijmy od tego, że w ogóle tych ryb nie powinieneś mieć... nie powinieneś odławiać samicy...

Rynek jest pełen bastardów i rybek kiepskiej jakości.


Poza tym

Ok, z Dubois wracam do sklepu, a ponieważ nie ufam już tamtemu sprzedawcy pytam Was:

Co mogę dokupić do rybek, które już mam:


4x Pseudotropheus Socolofi

4x L.Yellow

2x Spregarae (rdzawe)


Mam dwie Demasoni w akwa i muszę je eksmitować, bo nie pasują do reszty (Yellow, Socolofi i red - redy).

Ponieważ zrobiłem spory zakup w sklepie, sprzedawca dorzucił mi dwa pyszczaki gratis. Długo nie mogłem dojść co to za rybki i w końcu udało mi się je zidentyfikować. Obie to Ps. Elongatus, samiec to Mbako lub Boadzulu, samiczka to z pewnością Greenback. Greenback już po dwóch miesiącach inkubuje ikrę.


Miałem dwie demasoni z haremem Yellow i Socolofi. Niestety, po dwóch miesiącach demasoni odłowiłem martwe. Nie ta dieta


Chłopie zdecyduj się na coś, ułóż jakąś stałą obsadę - przez dwa miesiące już nieźle nawojowałeś (pytasz o rade i robisz po swojemu, nie ufasz sprzedawcy i bierzesz od niego gratisy), a teraz bierzesz się za rozmnażanie "nie wiadomo czego". Rozpoznałeś chociaż co za elongatusy masz?

Opublikowano

Rozumiem Twoje szczescie z pierwszego tarla ale z tym przekazywaniem bastardow tez bym byl ostrozny. Moze lepiej by nimi nakarmic obsade a poczekac do pierwszego "czystego" tarla??

Opublikowano
Rozumiem Twoje szczescie z pierwszego tarla ale z tym przekazywaniem bastardow tez bym byl ostrozny. Moze lepiej by nimi nakarmic obsade a poczekac do pierwszego "czystego" tarla??


Też bym tak zrobiła i nawet ja nie chciałabym mieć w akwarium bastardów... Zdecyduj się na konkretne gatunki. Elongatus może się krzyżować z innym elongatusem, a że samiec nie miał samicy własnego gatunku to zapłodnił inną.

Opublikowano
samiec nie miał samicy własnego gatunku to zapłodnił inną.


Raczej nie jest to możliwe. Ale większość osób pewnie powie, że czepiam się szczegółów.


Pozwolę sobie sparafrazować "Na to mamy cztery ściany w akwarium, aby brudy swoje prać w domu i aby nikt o nich nie wiedział". Dla ścisłości - Też jestem zdania, że rybek z krzyżówek międzygatunkowych nie powinno się rozprowadzać dalej. Jak nie ty, to może twój znajomy kiedyś w końcu odda rybki: koledze, do sklepu, lub sprzeda na giełdzie. I tu powstaje problem, ponieważ szczęśliwy nabywca może nie być zachwycony np. z kształtu lub ubarwienia zakupionych osobników. W rezultacie pojawiają się posty na forum, ostatnio dużo czytam, od rozżalonych pasjonatów jeziora, że ich podopiecznie nie wyglądają tak jak na zdjęciach w książkach, galerii czy albumach.

Opublikowano

Ok. Wszyscy macie rację, a ja jestem niecierpliwym człowiekiem. Żal mi tych maluchów, na pewno ich nie rozprowadzę i nie zatrzymam. Jest ich za dużo. Obsadę wymarzoną już mam, ale dopóki mam Socolofi i Yellow nie będę jej miał. Gratisy przyjąłem niepotrzebnie i w dodatku się rozmnożyły. Socolofi i Yellow nauczyłem się karmić tak, że żyją zgodnie i są w dobrej kondycji, a inkubującej samicy nie będę już odławiał. Małe akwarium przyda się na przyszłość. Na razie zostaję przy obecnej obsadzie, a wymarzona obsada na przyszłość to:

Pseudothropeus Elongatus Mbako (harem z samcem + 4 samice) i Melanochromis Cyaneorhabdos (takiż sam harem).

Nauczyłem się już cierpliwości i poczekam :) Chyba, że znajdzie się ktoś chętny na dorosłe Pyski :)

Opublikowano

To oddaj do sklepu te który masz i kup prawidłową obsadę. Im dłużej z nimi będziesz tym trudniej będzie Ci się z nimi rozstać, no chyba, że nie jesteś tak uczuciowy jak ja :)

Opublikowano

koteczek, jak przechodziłem na Malawi i oddawałem kuzynowi ulubionego skalara, to czułem sie jakbym oddawał psiaka. Do dzisiaj go odwiedzam :)

Opublikowano

No to powodzenia i trzymaj się podjętych decyzji ;)

Co do gratisowych rybek to wydaje mi się bardzo mało prawdopodobne żebyś w zwykłym zoologu dostał Elongatus Greenback, Boadzulu czy Mbako...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.