Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam 112l z "yelowkami" i Demasoni. Oprócz skłą, kamieni mam sporo roślin typu amazonki i żabienice i co dziwne w tych warunkach lepiej rosna niz w akwarium ogólnym. Czy to źle dla ryb? bo sa wg ,mnie płochliwe bardzo, cały czas schowane między kamieniami

Opublikowano

Jak chcesz to mozesz miec tam cala dzungle, ale demoasni i yellow to zly pomysl - bardzo zly. To zaszkodzi rybom duzo bardziej niz roslinki:) I nie chodzi tylko o litraz:P

Opublikowano
hm

mam tak juz drugi miesiąc po 8szt tych rybek

i jak narazie jest ok nawet mam juz kilkanascie małych demasoni :)



Cos Ci zacytuje:

Pyszczak ten nie jest typowym roślinożercą jak większość ryb z grupy „mbuna”. W ich diecie należy to uwzględnić i karmienie ryb oprzeć na lekkich pokarmach mięsnych.


Oraz


Podobnie jak większość ryb z rodzaju Psedotropheus wymaga diety niskoproteinowej. W skład jadłospisu powinny wchodzić głównie pokarmy roślinne


Dosc spora roznica, nieprawda?

O agresji samych demasoni nie wspomne, bo w tym momencie to problem piatoplanowy.

Opublikowano

Mogę dorzucić coś z własnych doswiadczeń.

Posadziłem kilka roślinek w swoim Malawi, jakoś trudno było mi z nich zrezygnować. I każdego dnia rano musiałem zanurzać łapy w akwarium, żeby je na nowo sadzić. Dzień w dzień pływały wykopane przez pyszczaki. Musisz więc być na to przygotowany, ale z tego co wiem istnieją roślinki, które możesz mieć. Inny problem, to taki, że jeśli raz w tygodniu robisz im głodówkę, to większość roślinek podgryzą Ci i zniszczą. Większość "zieleniny" nie rośnie dobrze w podwyższonym PH.

A propos demasoni, przedmówcy mają rację. Miałem dwie demasoni z haremem Yellow i Socolofi. Niestety, po dwóch miesiącach demasoni odłowiłem martwe. Nie ta dieta


http://www.aqwarium.fora.pl/malawi,17/r ... pyszczakow

Opublikowano

to poczytaj forum i również zrób porządek ze swoimi : dokup yelowków i rdzawe pozostałe oddaj komuś i już będzie w porządku. Same narzekanie że nie ma co wierzyć sprzedawcom, a nie robienie w tym kierunku już nic raczej ci moze dodać jeszcze wiecej kłopotów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.