Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

...sztormy...prądy podwodne...przyplywy i odplywy w malawi ...o tak to mnie bierze to chce miec :mrgreen:

tak se pływają gupie, takie zadowolone napchane tą karmą że się tak kolebią aż na boki...a tu sruu nagle! i nawałnica i panika i zdziwienie..a gupie jedne ryby , a co , a natura , a kuku. :mrgreen:

Opublikowano

Właśnie czekałem na taki wątek :D . Mam zamiar poprawić cyrkulację w moim akwa tak aby nic nie zalegało na dnie(takie a nie inne ułożenie skał). Myślałem o Tunze 6085 ale czy nie zmiecie mi piachu z dna :lol: . A może wystarczy Tunze 6065(6000l przepływu) :?: Akwa 180x50x50. A może zaproponujecie coś innego?

Opublikowano

akwa 120 cm długie. trubo 1100 ma zbyt dużą prędkość wylotową, i za bardzo dmucha wpiasek, ogólnie robi pralkę a inne miejsca pozostawia spokojne. Chce coś łagodniejszego, a zarazem bardziej stanowczego :). Czy się sprawdzi, powiem dopiero później. Liczę też że będzie dobre dla rosnącej w akwa gąbki. (przyszłosciowo).

Opublikowano

to chińskie jajko z przepływem 3200l/h dmucha na odległość ok 50- 70cm, Wydaje mi się że przy rozbudowanych dekoracjach cyrkulator jest najlepszym rozwiązaniem, bo strumień z filtra wewnętrznego jest zbyt silny i ciężko ustawić go w taki sposób,aby uzyskać właściwe krążenie wody.

Opublikowano

Nie zgodzę się, że te pompy są głośne czy badziewnie wykonane. To że trzeba pukać żeby wystartowała to już w ogóle nieporozumienie ;) Mam JVP102 5000 L/h i oprócz tego, że jest trochę za duża jak na taką wydajność to ogólnie polecam (już nie Nuroslawowi skoro kupił Koralię ale ogólnie :)

Tyle, że te pompy dmuchają naprawdę na wszystkie strony więc w odległości z 0,5m od nich ruch wody robi się niewielki. Podobno wycięcie kilku plastikowych przegródek z obudowy, którędy wpływa woda, podnosi jej wydajność, muszę to wypróbować jak znajdę chwilę czasu. Ale ogólnie miesza wodę całkiem dobrze, startuje bez problemu a włączam ją i wyłączam ze 3 razy dziennie, słychać ją ale słabo (śpimy z głowami ok. metr od akwarium i Unimax 700 znacznie bardziej hałasuje).


Pewnie, że Tunze to inna półka (Marea albo Koralia to już nie to co Tunze), ale jako niskobudżetowe rozwiązanie, pompki warte są uwagi.


ps. tyle, że jak to z mało markowymi wyrobami: większa loteria na jaki egzemplarz się trafi. Znam jedną, która chodzi w solniczce bez problemów od 1,5 roku i nic się z nią złego nie dzieje.

Opublikowano

Ale o to właśnie chodzi , że z tymi pompami większa loteria:)

Co prawda u mnie w Tunze nano też złamał się uchwyt , ale poza tym chodzi , jakby ....stała.

Opublikowano

Witam,


Jak już pisałem, wyciąłem w swojej pompce JVP 102 połowę plastikowych poprzeczek z "kratki" na wlocie wody do pompki (tych bardziej z tyłu). I naprawdę wydajność radykalnie się poprawiła. Nie jestem w stanie zmierzyć o ile ale efekt przerósł wszelkie moje oczekiwania. Przy wysokości akwarium 60cm głowica zamontowana przy powierzchni, skierowana lekko w dół, burzy solidnie piach ok. metra w poziomie od siebie. Wcześniej absolutnie nie była zdolna do takich wyczynów ;) Więc jak ktoś nie ma ryb, które by się zmieściły w te powiększone szczeliny, to polecam takie rozwiązanie, na ręce się czuję, że przepływ jest znacznie mocniejszy.


A i pompa jakby jeszcze cichsza się zrobiła... ale to może być tylko efekt tego, że mi Unimax coraz bardziej buczy ;)

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

jeszcze słowo w kwestii JVP-101: 6 tygodni temu moja sztuka stanęła - szlag ją trafił, nie działa. Oddałem do reklamacji w trzmielu (którego to, notabene musiałem ścigać bo nie byli łaskawi pamiętać o mojej reklamacji ;/) Niedawno dostałem nowy egzemplarz (tym razem na przyssawki) Jest tak samo badziewny jak poprzedni ale wydaje się być odrobinę cichszy (chociaż dalej stanowczo zbyt głośny)

Opublikowano

A to że trzeba pukać żeby ruszyła to niestety fakt. W słodkim to może mniejszy problem bo tylko po zaniku prądu, ale w solniczce przy cyklach dziennych i nocnych to porażka.

Opublikowano

I dlatego właśnie wolałem wydać na Tunze więcej kasy , niż na tę chińszczyznę:)

Na morskim forum ktoś pisał , że rzeczywisty pobór mocy dla JVP 102 wynosi do 30W więc ni jak ma się to do deklarowanych przez producenta 12W.

Więc reasumując , pompka cienka , prądu żre dużo , psuje się szybko , a gdzie zalety?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.