Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

a tak żeby nie było że pytam na gg :mrgreen: niech inni też coś z tego mają


pompę umieszczasz na uszczelkach czy dać na ziemie?

na tych pompach są jakieś naklejki z informacjami o przepływie itd?

jaką wtyczkę ma ta pompa taka jak w kubełkach ta płaska?

Opublikowano

Właśnie obczaiłem wszystko o co chodzi z tym filtrem narurowym i powiem jedno… bajka :D Bardzo prosty system instalacji. Nie powinno być z tym żadnych problemów. Jeszcze tylko dowiem się jak jest z głośnością tej pompy i powinno być elegancko. A co do tych wkładów to są nawet sklepy gdzie sprzedają je za mniej niż 3zł, więc jest spoko:D Szkoda tylko, że te pompy pobierają tyle prądu… no ale to już inna historia.

Opublikowano

ale za to masz fajną wydajność :D wiesz każdy by tak chciał kupić tanio coś co nie bierze prądu a jest mega wydajne i tanie w utrzymaniu :mrgreen: ale tak to tylko w erze :)


no to zobaczymy co z tego będzie.

Makok ile może ważyć taka pompa mniej więcej? I powiedz mi jak jest z tą wtyczką?

Opublikowano

dobry kilogram waży...

wtyczka jak od kompa stacjonarnego z uziemieniem...


jeśli chodzi o głośność, to jak ją przykleiłem do ściany akwa to mnie drażniła... ale jak wisi luzem na wężu oparta o skałę to cisza...

w szafce będzie kompletnie niesłyszalna... jeśli:

a) zawiśnie na wężu - nie ma tu dużo filozofii da radę

B) nie dotkie szafki

c) szafkę wykleisz tymi paletami na 30 jajek

ręczę za to...

Opublikowano


i potwierdzam twe słowa kubełek może i być mechanikiem ale nie jest to efektywne, chyba że ktoś dorwie kubła o super mocnym przepływie.



W mojej 450 tce robi za mechanika ( pod względem wkładów ) eheim 2213 o przepływie 600l/h i nie mam problemów z klarownością wody. Nie jest to potwór wydajności. Ruch wody powoduje w większym stopniu fluval 404 ale on jest pod względem wkładów przede wszystkim biologiem. Układ ten mam kilka lat wcześniej stosowałem tylko 1 kubeł ( 404 w 240-tce ). Fluvale FX filtrują jako jedyne 850ke i 720-ke. Mój baniak 375 filtruje tylko Tetra Tec Ex1200. Nie zgodzę się że kubły nie są efektywne jako mechaniki. Podstawą jest umieszczenie w nich waty. Wtedy nawet jeden mocny kubeł wystarczy. Rozwiązanie z kubłem jako mechanikiem ma wady ale na pewno nie jest to efektywność. Rozwiązanie z narurowcem jest jednak świetne i na pewno tańsze niż zakup drugiego kubełka. Dla wewnętrznych paskudztw mówię stanowcze NIE :mrgreen:, narurowce dopiero ostatnio stały się popularne ale są o wiele lepszym pomysłem wiec im mówię TAK :D

Opublikowano

Gdy mam dwa kubły w jednym z nich mam samą ceramikę i watę. Waty 1/3, może trochę więcej. W biologu pozostawiam też oryginalne gąbki. Czyszczenie co 3-4 miesiące. Gdy kubeł mam sam to bywa różnie zależnie od przerybienia ... w klubie gdzie mam ostre przerybienie ku memu zaskoczeniu FX zapchał się po 2,5 miesiąca. Wyrzuciłem watę włożyłem nową i reszty nie czyściłem aby nie psuć bakteriom ich świata. Zajęło mi to 10 min. W 850-tce wymiana waty razem ze wszystkim co 4-5 miesięcy. W Tetrze jeszcze waty nie zmieniałem a mam ją tam od 3 miesięcy. Przepływ jest OK a woda klarowna wiec nie ruszam. Wcześniej waty nie miałem i wahałem się czy nie dodać drugiego kubła. Skoro jednak z watą daje rade to poco inwestować ;). Technika wkładania waty zależna od rodzaju filtra jednak zawsze tak aby woda nie miała możliwości jej omijania. A teraz pytanie do miłośników wewnętrznych tych co mają pokrywę ABS ... jak Was coś nie trafi jak przy czyszczeniu wewnętrznego za każdym razem musicie zdejmować pokrywę ;) ?

Opublikowano

no widzicie a u mnie w 247,5l JBL e900 się nie sprawdził może po włożeniu waty wyklarował wodę ale syf na piasku pozostał, nie wiem czym to jest spowodowane ale ma tak słabe ssanie wody że drobinki przepływające w odległości 0,5-1cm nie potrafi zassać dlatego zdecydowałem się na narurowca. Powiem więcej u każdego każdy sposób może inaczej się sprawdzić i inaczej funkcjonować dlatego nie ma to jak testowanie chodź i na to $ trzeba mieć :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Sprzedam dorosły harem Labeotropheus fuelleborni katale 1+7 F1 ( 3 samice OB, 2 samice O oraz 2 samice BB) wielkość ok 12-13cm ryby zakupione w renomowanej hodowli , karmione pokarmem klasy premium. Zapraszam do kontaktu.
    • Właśnie dostałem mam nadzieję bardzo dobrą wiadomość od Aquaela i od razu chciałem się z wami tym podzielić: "Dzień dobry, tak, rurki są już prawie gotowe. Pojawią się w sprzedaży za około 2 miesiące. Pozdrawiamy" Myślę,że nie tylko ja czekałem na taką wiadomość i to prosto od producenta. Pozdrawiam  Robert 
    • To bardzo ciekawe.Byłoby świetnie. Wczoraj wysłałem do Aquaela maila z pytaniem czy coś mają w planach dotyczących zmian w wylotach i wlotach na węże 19/25.Zobaczymy czy coś odpiszą.
    • Internet mówi, że to jedyny sensowny zamiennik w dostępnej cenie. Użytkownicy sobie chwalą te rozwiązanie. Koszt niewielki - można sprobowac Ja sam się wstrzymałem gdyż chodzą słuchy, że Aquael ma wypuścić całkowicie nowy osprzęt do tych filtrów
    • Gdyby chodziło o węże 16/22 tak jak jest to w przypadku Ultramaxa 1500 to by nie było problemu bo bym zamontował zestaw rurek przelewowych Aquael i po problemie.Te "laski Mikołaja" to nie dla mnie.Niestety Aquael nie robi na tą chwilę takich rozwiązań dla węży 19/25.  
    • Ale o co chodzi z tymi wylotami/wlotami? Mam ultramaxa 1500 i 2000 wszystko z nimi ok.
    • Witam wszystkich. Rozważam zakup dwóch filtrów Aquael ULTRAMAX BT.Filtry jak wiecie mają węże 19/25.Wloty i wyloty w tych filtrach to jak dla mnie dramat.Zastanawiam się nad Chińskimi zamiennikami od filtra SunSun Hw-3000.Jest też do kupienia osobno skimmer,który podłącza się na zasys.Co o tym myślicie?Macie takie zamienniki u siebie?Jak to zdaje egzamin?Warto dokupywać skimmer czy lepiej jakiś jeden osobny?Jeżeli macie takie rozwiązania to bardzo proszę o wasze opinie.Mile widziane też wasze zdjęcia.Z góry dziękuję za poświęcony czas.Pozdrawiam.
    • Napięcie jak u S.  Kinga. Dobrze, że wszystko się poprostowało.
    • Witam malawijskie towarzystwo! Minęły już 3 miesiące od mojego ostatniego wpisu. Od tamtej pory mocno ruszyły glony, ryby podrosły a akwarium w końcu żyje pełnią życia. Oczywiście znalazła się też masa problemów - od nich właśnie chciałbym zacząć dzisiejszą aktualizację. Podczas codziennego obserwowania ryb grupy mbuna z jeziora malawi zawsze najbardziej robiła na mnie wrażenie ich ruchliwość, która w połączeniu z niebanalnymi kolorami pyszczaków dawała oczom prawdziwy spektakl skrawka pięknego biotopu w moim własnym salonie. Pierwszy problem pojawił się wtedy, gdy ryby przez przeszło miesiąc czasu żyły w ciszy pod kamieniami. Było to o tyle kłopotliwe, że ani ja nie mogłem się cieszyć widokiem ryb, ani ryby nie mogły cieszyć się odpowiednio szybkim wzrostem. Ich płochliwość spowodowała zmniejszenie apetytu a co za tym idzie spowolnił także ich przyrost masy. Przyczynę problemu wykryłem dość szybko. Jak tylko wykluczyłem możliwość zbyt słabych parametrów wody odkryłem, iż mój kot notorycznie wrzucał zakrywkę od pokrywy akwarium do jego środka. Duża częstotliwość takiego działania spowodowała strach do pływania w toni u ryb. Jak tylko połączyłem kropki zabezpieczyłem zakrywkę tak, aby kot już nie mógł wrzucić jej do akwarium. Same ryby zacząłem na nowo przyzwyczajać do człowieka stosując głodówkę (oczywiście w granicach rozsądku - zamiast 3 razy dziennie dostawały raz). Gdy ryby zaczęły wychodzić zza kamieni przy karmieniu z powodu większej chęci do jedzenia szybko zaczęły z powrotem przyzwyczajać się do człowieka. Największy problem nastąpił około miesiąc temu: Otóż nie myśląc za dużo przy montowaniu oświetlenia opartego na modułach led postawiłem na przyklejenie go akrylem do pokrywy akwarium… Jak można się domyślić akryl w środowisku olbrzymiej wilgotności nie miał prawa wyschnąć, co poskutkowało odpadnięciem całej listwy z oświetleniem prosto do środka akwarium. O zaistniałej sytuacji dowiedziałem się dopiero po powrocie z pracy, kiedy to woda była już na tyle mętna od akrylu, że bałem się o zdrowie ryb. Od razu zabrałem się za podłączenie węży do akwarium, jeden pompował wodę przez balkon a drugi nalewał świeżej z kranu. Po godzinie okazało się, że wąż odprowadzający wodę z akwarium nie wyrabiał nad tym dolewającym i w salonie miałem wody po kostki. Szczęście w nieszczęściu, że żadna ryba nie ucierpiała. Nie mniej jednak wyciek wody spowodował zwarcie w zasilaczu od oświetlenia, który przez to, że leżał na podłodze za akwarium został zalany wodą. Po ogarnięciu sytuacji i ponownym zamontowaniu oświetlenia tym razem na śrubach, sytuacja się ustatkowała. Nie będę ukrywał, że spodziewałem się zdziesiątkowania populacji mojego akwarium, co na szczęście nie miało miejsca i ani jedna ryba nie przypłaciła mojego błędu życiem. Od tamtej pory wszystko śmiga jak należy więc mogę teraz napisać coś o samych rybach. Zacznę od gatunku Metriaclima Fainzilberi Makonde - ryba która tak jak wcześniej pisałem jest najbardziej związana ze środowiskiem skalnym przez co nie jest stałym bywalcem toni wodnej. Omawiany gatunek prawdopodobnie trafił mi się w statystyce 9+6 - o ile nie mylę się, iż samice mogą być tylko OB. Mooże jeszcze coś wyjdzie w ciapki ale szczerze wątpię. Z aż 9 samców tylko dwa dają się we znaki reszcie obsady. Dzieli ich +- 1cm wielkości. Większy osobnik zajmuje grotę po środku akwarium i nie narusza zbytnio cielesności innych ryb. Mniejszy samiec okupujący grotę w prawej części akwarium dużo bardziej natarczywie pokazuje swoją dominację na tym obszarze akwarium, ale nie robi przy tym większej krzywdy innym rybom. Nieustannie odgania nieproszonych gości ze swojego terytorium, ograniczając się przy tym jedynie do krótkiej pogoni. Z obserwacji tej dwójki nadal ciężko mi dojść do tego, który z nich jest rzeczywistym liderem u tego gatunku. Wielkość oraz okupowana przestrzeń skłania mnie ku stwierdzeniu iż to większy samiec wiedzie prym. Z drugiej jednak strony mniejszy osobnik wykazuje większą agresję wobec innych ryb i wcale nie schodzi z drogi temu pierwszemu. Myślę, że moje wątpliwości rozwieje zaobserwowanie wyczekiwanego przeze mnie ich spotkania na neutralnym gruncie, które podpowie mi kto tu jest maczo. Drugi gatunek to Metriaclima Msobo Magunga - gatunek widoczny non stop, uwielbiający pływanie w toni. Tutaj nie mam za dużo do powiedzenia. Wszystkie ryby tego gatunku to nadal żółtki nijak odróżniające się od siebie nawzajem. Jedyne co wiem to to, że dwa osobniki powoli nabierają „brudnej żółci” co świadczyć może o ich powolnym wybarwianiu się ku niebiesko-czarnym kolorom dorosłych samców. Trzeci i ostatni już gatunek w moim akwarium to Metriaclima Kingsizei Lupingu - ryba widoczna najczęściej ze wszystkich, bojąca się człowieka najmniej. Wiecznie zainteresowana wszystkim spoza i w akwarium, pierwsza do jedzenia i pogodnie nastawiona. Tutaj o jakimkolwiek samcu nie mam pojęcia, każda ryba wygląda identycznie a odróżnia ich jedynie wielkość. Nie mogę się doczekać momentu, kiedy jakiś samiec wybarwi się na kolory dominanta. Przy istniejącej sytuacji zbiornika i takim a nie innym usposobieniu gatunków póki co w akwarium jest zdecydowanie za żółto. Przełom w tej sprawie będzie dopiero w nowym, większym baniaku po dodaniu czwartego gatunku, kiedy to bilans ryb o tym kolorze troche zmniejszy się w stosunku do całości obsady. Tutaj jeśli jeszcze ktoś to czyta prosiłbym o sugestie jaki gatunek mógłbym dodać. Chciałbym utrzymać akwarium w klimacie ryb z rodzaju Metriaclima. Nowy baniak będzie miał 700l także możecie pisać swoje propozycje co by do niego pasowało, uwzględniając oczywiście dopasowanie do obecnej obsady. Póki co na celowniku mam Metriaclima hajomaylandii. Tak akwarium prezentuje się na dzień dzisiejszy: IMG_8375.mov   Na koniec wrzucam filmik z wczorajszego wieczornego karmienia i życzę wszystkiego dobrego, pozdro! IMG_8269.mov  
    • No  i sprawa wyjaśniona w tym konkretnym przypadku. Ja cały czas stosuje coś takiego jak w linku .  Ma zwolenników i  sceptyków. Osobiście polecam. https://www.ustm.pl/produkt/wkłady-sedymentacyjno-weglowe-sto/
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.