Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Chciałem się dowiedzieć jakiego pokarmu używacie jako balast. Ostatnio jedna z moich ryb miała „problemy zdrowotne” i wyszło mi, że to przez zbyt częste używanie granulatów. W sumie karmie tylko nimi, chociaż tylko dobrych firm. Doczytałem się, że przydałoby się podawać coś takiego jak sałata, szpinak czy brokuły, nie tylko po to by ryby miały ciekawy jadłospis tylko jako balast, czyli coś, co drażni jelita i pobudza je do prawidłowej pracy, oraz zalega w nich by ryby miały uczucie sytości. Ile w tym prawdy to nie wiem. Interesuje mnie czy podajecie coś takiego i czy jest jakiś gotowy produkt, (którego nie trzeba przygotowywać w domu) a który spełnia wyżej wymienione zadania. W sumie to tyle pozdrawiam i zdrówko.

Opublikowano

Co do bilansowania diety tylko granulatem - jestem za. Tylko BARDZO wazne jest, zeby nie podawac go za duzo, to moim zdaniem najczestszy blad akwarystow, nie tylko specjalizujących sie w Malawce. Druga sprawa jest to, ze czesto nie umiejetnie podaje sie granulat, chocby niemoczony.

Ja np, dla przeczyszczenia jelit podaje raz w tygodniu D-Alio Plus.

Generalnie mozesz stosowac rozne pokarmy na bazie czosnku (najwyzszej imo jakosci sa te dla paletek), powinno pomoc.

Opublikowano

Przekarmiać to na pewno ich nie przekarmiam (namaczam zawsze za wyjatkiem dainichi), jak patrzę wstecz to wydaje mi się, że daje im tyle samo pokarmu, co rok temu jak były małymi bajtlami. Może powinny być już karmione raz dziennie albo raz na dwa dni jak gdzie niegdzie jest podawane odnośnie dojrzałych ryb. Tylko teraz od kiedy ryby są dojrzałe jak maja rok, dwa czy trzy?.

Opublikowano

Ja od dawna karmie raz dziennie. Mysle, ze karminie 3 razy dziennie jest dość trudne.

Przy rocznych rybach podawanie pokarmu tylko o jednej porze, niesie za sobą duzo plusow. Z autopsji.

Opublikowano

No to jeżeli poszukujesz gotowego pokarmu zawierającego składniki balastowe w postaci np. szpinaku lub alg morskich polecam Naturefood Premium Cichlid Plant.


No i jest to jeden z niewielu [jeżeli nie jedyny] granulat na rynku, który właśnie nie wywołuje negatywnych efektów zdrowotnych nawet przy długotrwałym, monodietycznym, skarmianiu.

Opublikowano

Tylko ten jeden produkt nic więcej nie ma?.


Sobotage - czyli roczne ryby można już spokojnie karmić raz dziennie i stosować głodówkę raz w tygodniu?.

Opublikowano
Tylko ten jeden produkt nic więcej nie ma?.


Sobotage - czyli roczne ryby można już spokojnie karmić raz dziennie i stosować dietę raz w tygodniu?.




Tak, jak mowie, ja karmie ryby tylko raz dziennie. Z tym, ze staram sie wybierac najlepsze pokarmy.

Nie rozumiem co znaczy :

stosować dietę raz w tygodniu

Chodzi Ci o glodowke? Normalna glodowka raz w tygodniu.

Tak, jak pisze Mjunszajn, zainwestuj w dobre pokarmy (lansowane :mrgreen: naturefood, dainichi ) do tego czosnek i bedzie OK.

Opublikowano

Ale szybki jesteś oczywiście chodziło o głodówkę.

Dzięki za odpowiedź.

Opublikowano
Tylko ten jeden produkt nic więcej nie ma?.

Naturefood ma całą gamę pokarmów dla pielęgnic- ja używam w tej chwili- N. Premium Cichlid. N. Premium Color, Nature Premium Cichlid Plant. Do tego używam mieszanki płatków O.S.I. z innymi pokarmami- jako bazy pokarmowej i mrożonek- na ogół artemii i cyklopa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.