Skocz do zawartości

Moje pierwsze akwa malawi 240l prosze o pomoc...


sachma

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Malawi marzylo mi sie od 7lat.. czyli od czasu zalozenia pierwszego 50l baniaczka ogolnego... nie bylo kasy ani sily przebicia zeby kupic wiekszy zbiornik.. teraz pieniadze sie znalazly.. ale mam klopot..

chce zeby ryby w akwa byly widoczne, zeby bylo kolorowo.. z tego co czytalam korzystne jest lekkie przerybienie ryb..

chcialabym miec 3 gat (1+4).


M.Lanisticola

L.Caeruleus

P.Saulosi


czy to dobry wybor? czy moge wsadzic im troche roslinek i czy te rybki beda widoczne? zawsze wolalam duzo malych rybek niz kilka wiekszych...


z gory dziekuje za odpowiedz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że maylandia lanisticola jest w Polsce praktycznienie do dostania. Pozostałe dwa gatunki, jak na początek, to chyba optymalna obsada do 240l.


Dobrze, że za przerybienie uznajesz 15 ryb z 3 gatunków, a nie jek większość zaczynających z pyszczakami 15 gatunków po 3 ryby :twisted: .


Co do obsady- yellowy znacznie lepiej czują się w większych grupach- spokojnie możesz spróbować wpuścić do takiego akwarium więcej niż jednego samca (np 3+5 lub 3+6). Również saulosi fajnie wyglądają, gdy samiec ma konkurencję ze swojego gatunku. Tak więc z obu gatunków wpuściłbym 3+5- akwarium będzie można uznać za przerybione w sposób kontrolowany, a ryby będą się czuły znacznie lepiej, niż w grupach po 5 sztuk.


Rośliny już wg gustu- jak Ci się podobają, czemu nie, pewnie i tak po pewnym czasie wycinania dziurawych liści i dokładania coraz to nowych na miejsce zjedzonych, dojdziesz do wniosku, że akwarium bez zielska może być na prawde fajne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myslalam o jakiejs trawie, z mocnymi liscmi dla zamaskowania grzalek itd.. po akwa ogolnych jakos estetyczniej wygladaja akwa z roslinami niz bez.. takie skrzywienie ;)


Bardzo dziekuje za pomoc :) czyli zostane przy dwoch gatunkach :) a jak z ich dostepnoscia? no i czy piach na dnie moze byc czy raczej kamienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trawa jest ok :wink: .

Z dostępnością tych gatunków nie ma żadnego problemu.

Podłoże zdecydowanie piaszczyste- zwykły, żółty, czy szary piach budowlany będzie najlepszy- łątwy w czyszczeniu, fajnie wyglądający i ryby mogą pokopać :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to juz tylko pozostaje mi czekac az zbiornik i szafka dotra do mnie, pozniej dwa tyg i poszukiwanie ryb :)


czy do akwa moge wrzucic zlepience z chorwackiego morza? wyparzone oczywiscie.. czy poszukac jednak jakis innych kamieni?

chyba czeka mnie wyprawa do jakiejs zwirowni... bo w zoologach nie widzialam nigdy takich glazow..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do piachu... gdzies wyczytałem, że 1kg piasku pokrywa kawałek dna 10cmx10cm na wysokośc 6cm... przy powierzchni dna 120x40 teoretycznie potrzeba 48kg piasku. Jeśli chodzi o kamole to zależy od twojej wizji wystroju... mysle ze z 50kg bedziasz mógł coś tam "wybudować" :P

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taki sam zbiornik.

50kg piachu minimum.

Ja mam duzo wiecej, bo +/- 10cm warstwe i juz mocno przekopana :>

Co do skalek, mam jakies 40kg i spokojnie przy 60kg sie zmiescisz z zabudowa dobra :) Licz te 20kg na straty (brzydkie lub nieodpowiednio popekaja przy "rozwalaniu" itd ;) )

Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OMG :shock: ... a ja myslalam ze 10kg mi starczy :oops:

skad bierzecie łupki i piach? chyba taniej w zwirowni niz w sklepie, co? Ja sie splukalam juz na akwa filtr itd.. a na poczcie za 30kg paczke place 30zl + cena zawartosci.. troche kasy jest jednak ;) moze znacie jakies tansze zrodla? :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
    • Witaj. Ładny zbiornik, wymiar konkretny i pozwalający już na hodowlę trochę większej mbuny. Co do aranżacji i doboru poprzednicy już Ci doradzili. Skąd będziesz brał ryby?Widzę że jesteś z BB, w Żorach mamy 2 godne polecenia hodowle. Ich właściciele to wieloletni hodowcy i przede wszystkim pasjonaci. Zawsze dobrze doradzą obsadę i nie wcisną nic na siłę. Warto umówić się, podjechać, oglądnąć na żywo i dopytać jakie wybrane przez Ciebie gatunki można że sobą połączyć. Co do pomysłu wsadzenia tych sztucznych garaży, jest to dosyć mało naturalne. Umieszczone blisko zbyt blisko siebie i w dodatku schowane nie spełnią swojej roli. Nie będziesz mógł obserwować naturalnych zachowań ryb walczących o swój rewir. Ponadto będą zbyt blisko siebie. To w mojej opinii po prostu się to nie sprawdzi. Naturalne groty w kilku miejscach, tak jak w jeziorze.  Trzymam kciuki za projekt i pozdrawiam po sąsiedzku!    
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.