Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

... macie poczucie humoru :lol: , ale w wielu przypadkach jest tak jak piszecie, tylko przypominam że to akwarium będzie prawie 1000L mieszać... :wink: Pozdrawiam.

Opublikowano

Ja osobiście podzielam zdanie karolda.

Miałem kiedyś powódź i obudziłem się jak usłyszałem kap kap kap. HEHEHE

Wydaje mi się ze taniej by wyszło pospawać stelaż z odpowiednich profili i poprzykręcać tył boki a na przodku drzwiczki.

Wystarczą podstawy mechaniki technicznej albo luknąć jak wyglądają mosty. :mrgreen:

Pozdrawiam :mrgreen:

Opublikowano

szulo wyluzuj chociaz moja opinia pocztkowa byla bardzo odmienna od terazniejszej to jestem jak najbardziej na TAK


jezeli tobie pasuje taka konstrukcja to niczego nieprzerabiaj , a ze opinie chłopaków z forum sa odmienne to juz ich sprawa


zebys wiedzial co ja słyszalem gdy mi akwa pekło 500l przy wnoszeniu , poszukaj watku to sie przekonasz , ze tutaj ludzie dmuchaja na na lód bo za ciepły :P

Opublikowano

Z szafką jak i z każdą inną sprawą...


Można przeciez garażowym sposobem przerobić auto? Na przykład wywalić katalizator dospawając w jego miejscu rurę... wywalić sonde lambda i wrzucić stała wartość do kompa... I kupe osób tak robi i to działa.. tylko pytanie czy ja bym chciał coś takiego u siebie?


Jasnę, że można komputer w kartonie złożyć. Teoretycznie przecież nic sie nie dzieje... Kupe takich chodzi.. sam w akademiku miałem kompa w szafce zmontowanego... Tylko co innego sobie w akademiku fantazje ułańską uruchamiać a co innego stawiać za kilka tysięcy złotych tonę wody plus kamienie na czymś takim. Patrząc na to ile teraz materiału poszło jestem w stanie oszacować, że już przekroczyłeś kilkadziesiąt procent ceny mojej szafki... A jak powalczysz z kamuflowaniem niedociągnięć by to jako tako wyglądało to kwota jeszcze się podbije...


Jest tyle ciekawszych sposobów.. a Ty uparcie idziesz w drewniane listewki. Jasne przy 3 blatach pewnie to i utrzyma ze 2 tony tylko czy nie jest to troche przerost formy nad treścią? Od środka wygląda fatalnie.. z zewnątrz dużo pracy przed Tobą..


Makok: nie tragizuj.. Twoja przy tej to dzieło sztuki... a jakbyś dodał front doory to wogóle full wypas.. z pewną nutą dekadencji ;D


P.S: jako ze z samochodami czy kompami to daleko inny temat.. dla przykładu.. można mieć oświetlenie na powieszonej na kablu oprawie z boku zawinięty dławik i co nie będzie działało? Pewnie.. ale ja wolę ładną obudowę albo kulturalnie przymocowany odbłyśnik i do niego świetlówkę... hmm.. chyba już wiesz o co mi chodzi...

Opublikowano

Z własnego doświadczenia, moja wyobraźnia jest chyba za duża i w swoim wypdku zdecydowałem się na podstawę stalową profil zamknięty 80x80. Akwa 300x98x65h

Może trochę na wyrost ale śpię do dziś jak dzidziuś.

Wychodzę z założenia że każdy ma swoją wizję, i najlepiej jak wprowadza ją z życie, jeśli z małymi modyfikacjami pod wpływem podpowiedzi na jakimś forum to tylko lepiej.

Mam za sobą restart akwa. Jeśli miałby być połączony z restartem podstawy no to bym się nie pozbierał.

Zdecydowanie życzę autorowi aby wprowadzał w życie swoje przemyślenia, ale ja bym się bał takiego rozwiązania. ( ach ta wyobraźnia )

Ale co ja się znam, z drewnem mam doświadczenie tylko w kominku, a właśnie jest sezon :D

Opublikowano

Wystarczą podstawy mechaniki technicznej :mrgreen:



mechanika tu nie ma nic do rzeczy. wystarczy zdrowy rozsadek i wyobraznia :D

poza tym te nieprzespane noce, strach wyjscia do pracy przez pierwszy miesiaca... imo sie nie oplaca... co stal to stal :mrgreen:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.