Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

i tutaj włąśnie się troszkę różnię od niektórych publikacji, chociaż na forum jest pewnie jeszcze kilku minimalistów.

Co do dwóch gatunków w 100 cm to nie ilość determinuję obsadę tylko jej agresja i możliwość własnej akceptacji.

I tak np saulosi i rdzawy spokojnie da radę a lombardoi z auratusem już nie, 100cm to też tak mało że nawet nie polecał bym do takiego zbiornika małych ale hardych demasonków jako jednogatunkowe. Więc dobór obsady to oprócz dobrania ilości gatunków to i dobranie gatunków.

Opublikowano

do tych 100 cm góra dwa gatunki i to takie które nie wchodziły by sobie w drogę.

.......Niestety z trzema jest troszkę ciężko.



tak tylko w takim akwarium, ciężko będzie z dwoma gatunkami, a z trzema IMHO to już raczej niemożliwe.


yaro trzymaj się jednej wersji post po poscie a w kadym coś innego :wink::D

w pierwszym ze góra dwa gatunki a z trzema to ciężko

a zaraz w nastepnym

że ciężko z dwoma a z trzema niemozliwe.


Po pierwsze to robimy to OT bo to osprzet a nie obsada więc moze dalej ponownie podyskutowac w obsadzie na temat obsady jak jest taka potrzeba

Po drugie jak już OT to napiszę coś od siebie mimo ze o obsadzie nie lubie dyskutować. Raz to że akwa daniela jest większe od standardowej dwusetki bo ma szersze dno niby niewiele bo o 5 cm i troche wyrzsze ale nawet w przypadku standardowej dwusetki nie róbmy dymu że to tyklko jeden gatunek i już. Toż to paranoja powoli wychodzi a pamiętajmy iż nie kazdy może mieć baniaki po pareset litrów.

jeszcze niedawno to 112 l lub 120 było opisywane jako wyłacznie jednogatunkow i z tym sie zgadzam, ale w 200 l spokojnie mozemy miec dwa gatunki. Pisanie że lepiej jednogatunkowe z dwoma lub trzema samcami tez do mnie nieprzemawia - owiele mniejszym ryzykiem niz próba utrzymania jednogatunkowca z trzema samcami jest trzygatunkowiec po jednym samcu z każdego gatunku.

Wracając do konkretnego przypadku akwa Daniela to w tym jego akwa dwa gatunki wyżej wymienione spoko loko sobie moga pływać czyli saulosi i rdzawe i będzie piekne akwa Co do trzeciego gatunku to ostrożnie nie jest to niemozliwe, ale może byc trudne i bedzie wymagało wzmożonej uwagi i ostrozności tym bardziej jesli to miąłby byc maingano

Opublikowano
Co do dwóch gatunków w 100 cm to nie ilość determinuję obsadę tylko jej agresja i możliwość własnej akceptacji.


100% racji


I tak np saulosi i rdzawy spokojnie da radę

no ale przeciez daniel w pierwszym poście wyraxnie napisał jakie gatunki go interesuja - w tych trzech wymienionych są też saulosi i rdzawe, wiec warto się na tym skupic a nie od nowa przerabiać teroię ze zalezy jakie gatunki bo agresja itd - przecież jakie gatunki chce to wiadomo.

Opublikowano

Jak Mars zaznaczył powoli robi się OT tak więc jeśli ktoś by chciał podyskutować odnośnie obsady to też mam temat w dziale obsady i tam bym prosił dalej kontynuować temat obsady


.......EDIT

a w tym temacie tylko o sprzęcie :)



Ale i tak bardzo dziękuję za każdą rade, krytykę lub cokolwiek na pewno pozwoli mi to w dużo łatwiejszy i przyjemniejszy sposób wystartować a później się cieszyć założonym akwarium :)

Opublikowano
powoli robi się OT tak więc jeśli ktoś by chciał podyskutować odnośnie obsady to też mam temat w dziale obsady i tam bym prosił dalej kontynuować temat obsady


Ale i tak bardzo dziękuję za każdą rade, krytykę lub cokolwiek na pewno pozwoli mi to w dużo łatwiejszy i przyjemniejszy sposób wystartować a później się cieszyć założonym akwarium :)





Polaczyłem stry Topik z nową dyskusja jak pojawiła się przy okazji sprzetowej

Opublikowano

Troszkę się pogubiłem, z tym wątkiem przez te wklejenia :)

Ja jednak Mars się nie zgodzę że w tym akwarium da się utrzymać 3 gatunki.

100 cm to góra IMHO dwa gatunki i to nie każde

cieńko widzę w takim akwarium saulosi i maingano - pomimo tego że to 10 ryb

a już yelowek i maingano - powinno być wszystko ok a to też 10 ryb

tak jak i rdzawy z saulosi

Natomiast jak podzielić 100 cm dno na trzy rewiry aby saulosi, maingano i rdzawy nie wchodziły sobie w drogę to raczej mnie to przerasta.

Opublikowano

a obsada maingano+yellow+rdzawy(rdzawego najmniejsza ilość tzn. 1+3) reszta 2+4 jeśli tak może być?

A jeśli nie to w jakich ilościach te 2 gatunkowe obsady byście proponowali?

Opublikowano

Nie da sie tak. W 100cm nie bedzie miejsca dla 16 ryb !!

Mozesz trzymac dwa gatunki, choc dla mnie to i tak za duzo.

Trzech nie upchniesz tam. Tzn upchniesz, ale nie o to chodzi ,zeby miec dworzec w akwarium bez ladu i skladu, zatem ja, podobnie jak yaro trzem gatunkom mowie nie !

Opublikowano

Mam w tej chwili 2 gatunki w 160 litrach, ale łącznie 19 ryb. Akwa zmieniam na większe w przeciągu 6 miesięcy, więc się teraz nie martwię, bo ryby są małe. Ale nie ma szans czegoś takiego utrzymać w 100cm przy dorosłych rybach. Max 2 gatunki, 10-12 ryb, choć to i tak jest "na styk".

Opublikowano

uf bo już myślałem, że zaczynam się gubić w swoich przekonaniach.

Dając saulosi i rdzawego będziesz miał trzy kolory i naprawdę fajną obsadę.

Takie coś da Ci możliwość obrony obranego terytorium, ale ryby za bardzo sobie nie powinny robić krzywdy.

A w takim przypadku będziesz oglądał ciekawe zachowania a nie dworzec

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.