Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

no proszę, właśnie byłem ciekaw, czy już baniak skończony i cieszy oko tylko właściciela, ale "na szczęście" nie i inni też je ujrzą.

Do roboty, czekam niecierpliwie!

Opublikowano

Ostateczne wymiary baniaka (po wewnętrznych) 305x135x96, czyli ponad 3950 litrów, z panelem filtracyjnym dobije do 4150 litrów :)


i kilka fotek


DSC_1008.jpg


DSC_1012.jpg


pozdrawiam

Opublikowano

Takie pytanie zadałem na "pawiookich" i Was też proszę o sugestie. Stawiam na ceresit CR166 i coś z oferty Siki.


"Witam Państwa,


Buduję betonowy zbiornik, zbieram informacje i opinie. Dlatego proszę o rady.

Zastanawiam się nad wykończeniem powierzchni betonowej. Zależy mi na możliwie naturalnym charakterze ścian i dlatego chce ominąć żywice, bitumy, kauczuki i inne membrany dające gładkie i obłe detale. Zastanawiam się nad zaprawą w której mógłbym zrobić delikatna fakturę, "odbić" tło, kamienie itp.

Oczywiście myślę o kilku warstwach takiej zaprawy, a efekt próbować uzyskać na ostatniej.

Zdaje sobie również sprawę z tego, że "plastykowe" masy uszczelniające mnie nie miną.

Jest to podyktowane konstrukcją baniaka. Aby uniknąć wpuszczania głęboko w ścianę przedniej szyby w konstrukcji zastosowałem ramę, która na "wasach" będzie wpuszczona w otwór i zlicowana tynkiem. Tutaj właśnie wszystkie połączania beton-stal muszą być, jak mi się wydaje zrobione plastikiem.


Za wszelkie sugestie będe niezmiernie wdzięczny

pozdrawiam

jurgen"

Opublikowano

Witam - gratuluję pomysłu i odwagi. Bo trzeba ją mieć zaczynając taki projekt. :D


Myślę, ze mógłbyś spróbować rozwiązania opartego na produktach marki Ceresit.

Nie wiem czy brałeś pod uwagę takie rozwiązanie (podaję w kolejności jakiej ja bym wykonał):

- całą powierzchnię ścian i dna zagruntować powłoką uszczelniającą CR90,

- pomiędzy ramą a murem 'zaaplikować' jakiś uszczelniacz - może silikon? - tutaj bym jeszcze przemyślał, ale imho trzeba coś pomiędzy metal a mur dać "dla spokojności",

- miejsca montażu (kotwienia) ramy oraz 'wąsy' pokryć klejem montażowym CX5, imho można całą ramę od strony wewnętrznej pokryć CX5 zamiast 'plastikiem' a także miejsca styku ramy z murem (ściany i dno zbiornika) - chodzi mi o zabezpieczenia tego miejsca w sposób przypominający kitowania szyb w akwariach ramowych - duża skośna 'fuga' - dzięki temu możemy zminimalizować powierzchnię metalową, która będzie miała kontakt z wodą - nie do zera ale blisko tego,

- całą powierzchnię (ściany, dno i uszczelnienia wykonane CX5) zbiornika zabezpieczamy masą izolacyjną CP1 (nie zawiera bitumu),

- następnie całość pokrywamy dwoma warstwami wspomnianego przez Ciebie CR166,

- w tym momencie zrobił bym próbę szczelności,

- jeśli (odpukać) byłby widoczny ubytek wody po jakimś czasie - pozostaje szukać miejsca wycieku i zaaplikować CX1 (lub CX5) i przykryć go (jako szpachlą) CR166 i kolejna próba szczelności aż do skutku,

- jeśli jest już OK - dałbym jeszcze warstwę CR166 (ew. CR65),

- nie wiem czy konieczne - ale na koniec miejsca (krawędź) styku szyby z tą wielowarstwową izolacją i ewentualnie z metalową ramą pokryłbym silikonem.


Przy tak dużym zbiorniku byłoby fajnie dać coś naturalnego na ściany. Ale nie wiem jak zadziała ciśnienie wody na przyklejone elementy skalne np. z łupka czy piskowca. W sumie CP1 i CR166 są elastyczne ale jeśli by miejsce łączenia kamieni z warstwami izolacyjnymi kiedykolwiek 'puściło' - to jest wielkie prawdopodobieństwo, że może nastąpić uszkodzenie izolacji i wyciek gwarantowany. Chyba, że masz w planach ustawienie konstrukcji skalnych na dnie i jakby 'oparcie' ich o ściany to nie ma tematu.

Jeśłi chodzi o 'ozdabianie' osobiście na początku zrobiłbym tym co zostanie - CX5 i CR166 - a potem resztę CR65 (jest kilka razy tańszy od CR166) - z CR65 można ładnie wymodelować skały. Dla lepszego efektu CR65 można zabarwić dodając pigmentów do betonu - jeszcze trochę ich mam - kolor czarny i brązowy - sprawdzone w kilku moich akwariach i kilku w Polsce.

Może za dużo tych uszczelniaczy - ale ja 'budowlańcem' nie jestem a wolałbym nie mieć potopu mając taką 'wannę' w domu. :) Może ktoś, kto lepiej zna się na chemii budowlanej skoryguje moje pomysły.


pozdrawiam leeri

Opublikowano

Mam kolegę, który pracuje w firmie sprzedającej płytki budowlane, robią baseny więc coś tam z tą chemią budowlaną wodoodporną mają do czynienia - będę się z nim widział w sobotę to pokażę mu ten wątek i spytam się o rozwiązanie tego zadania.

Opublikowano
Szkoda że nie zrobiłeś tej ramy z nierdzewki, nie trzeba by się "martwić" korozją.

jeżeli ja miałbym możliwość zmajstrowania takiego zbiorniczka to nawet na tym etapie nie zastanawiał bym się nad zamianą tej ramy na nierdzewkę, rdza może tobie nieźle napsuć krwi w perspektywie iluś lat

Opublikowano

Te ileś lat bez kontaktu z wodą i przy małych różnicach temperatur to ile bedzie?

Zastanawiam się, które pokolenie mam ostrzec w testamencie. :)


Witam - gratuluję pomysłu i odwagi. Bo trzeba ją mieć zaczynając taki projekt. :D


Myślę, ze mógłbyś spróbować rozwiązania opartego na produktach marki Ceresit.

Nie wiem czy brałeś pod uwagę takie rozwiązanie (podaję w kolejności jakiej ja bym wykonał):

- całą powierzchnię ścian i dna zagruntować powłoką uszczelniającą CR90,

- pomiędzy ramą a murem 'zaaplikować' jakiś uszczelniacz - może silikon? - tutaj bym jeszcze przemyślał, ale imho trzeba coś pomiędzy metal a mur dać "dla spokojności",

- miejsca montażu (kotwienia) ramy oraz 'wąsy' pokryć klejem montażowym CX5, imho można całą ramę od strony wewnętrznej pokryć CX5 zamiast 'plastikiem' a także miejsca styku ramy z murem (ściany i dno zbiornika) - chodzi mi o zabezpieczenia tego miejsca w sposób przypominający kitowania szyb w akwariach ramowych - duża skośna 'fuga' - dzięki temu możemy zminimalizować powierzchnię metalową, która będzie miała kontakt z wodą - nie do zera ale blisko tego,

- całą powierzchnię (ściany, dno i uszczelnienia wykonane CX5) zbiornika zabezpieczamy masą izolacyjną CP1 (nie zawiera bitumu),

- następnie całość pokrywamy dwoma warstwami wspomnianego przez Ciebie CR166,

- w tym momencie zrobił bym próbę szczelności,


pozdrawiam leeri



To mi się podoba. Dzięki za podpowiedzi.

Staraj się używać opcji edytuj. eljot12

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.