Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich na forum.

Chciałbym założyć swoje pierwsze malawi. Sporo na ten temat czytałem ale mam jeszcze pare pytań. Ma to być akw. profilowane 240l z pokrywa standart 2x30w. W akwarium będą pływać najprawdopodobniej: Pseudotropheus saulosi(2 + 5) i Labidochromis caeruleus "yellow"(2 + 8, filtr najprawdopodobniej eheim 2226.


Moje pytania są następujące:

-czy oświetlenie jest na początek wystarczające?

-czy ten filtr sobie poradzi z całym akwa?

-jakie tło strukturalne kupić? (bo są takie drogie po 200 i takie po 60 ktore bedzie ladniejsze?)

-jaki zastosować wkład do niego filtra? (ceramike?)

-jakie wybrać podłożę?(piasek kwarcowy czy dolomit?)

-a jakie najlepiej skały?

-może ktoś poleci jeszcze jakieś inne zestawienie pyszczakow?

-czy z tymi pyszczakami można chodować jakac pojedyncza krewetke filtrującą np. Atya Gobonensis

-albo moze raka marmurkowego?


Z góry dzięki

Opublikowano

- eheim wystarczy. z tego co pamietam ma 9 litrow pojemnosci wiec spoko (a gdzie mech.?)

- swietlowki - tobie sie ma podobac, rybom i nam to obojetne, dobierz swietlowki ktore tobie odpowiadaja

-tlo strukturalne - jak wyzej

-uzyj zwyklej najtanszej ceramiki

-podloze - piasek aczkolwiek maglujemy tez teraz temat zwirku w poscie obok :evil:

-skaly - jakie chcesz - to zalezy od tla, barwy podloza

-obsada- nie znam sie :lol:

-krewetke mozesz dac nastepnie wlaczyc stoper i podac czas na forum :D

-rak w malawi ?

Opublikowano

Moim zdaniem jedna świetlówka z odbłyśnikiem wystarczy, nie potrzeba dwóch.

Kubełek myślę, że wystarczy. Wypełnij go ceramiką i będzie dobrze. Ale to i tak nie zwalnia Ciebie z kupna filtra wew, bez tego nie da rady.

Tła strukturalne kupne mi się nie podobają, no chyba że BTN, ale one nie są ani za 200, a tym bardziej zza 60zł :mrgreen: dlatego albo robiłbym sam, albo dał brystol czarny.

Jako podłoże dałbym piasek, ale zwykły, budowlany, może być np z castoramy.

Skały jakie chcesz, jest tego trochę do wyboru - wapień, serpentynit, piaskowiec o różnych kolorach, łupek itd.

Żadnych raków, krewetek i innych takich bym nie dawał, było otym na forum, użyj opcji "szukaj" :wink:

Obsada średnio mi się podoba, raczej poszedłbym albop w stronę Caeruleusa, albo Saulosi (dietowo). Do Caeruleusa jakąś Afrę, może Chisumulae, a do Saulosi dałbym pewnie Rdzawe :D

Opublikowano

Wielkie dzieki za tak szybka odp.

-A jakis konkretny filtr wewnetrzny polecicie?(mam taki aqua szut junior 500 ale chyba za slaby)

-a zamiast yellow dal bym do saulosi rdzawe to ile ich najlepiej?

-i gdzie mozna dostac takie fajne skaly? (jaki kolor do piachu)?

Opublikowano

skaly mozesz dostac w skladach ogrodniczych badz w firmach gdzie robia zielence... za 4 piwa masz u nich pol auta :)

rdzawe i saulosi = piekne polaczenie, daj po 10 mlodziezy i czekaj co wyrosnie.a pozniej bedziemy redukowac :wink:

a szucik zdecydowanie za maly..szukaj cos ok 1000 l/h...

Opublikowano

Filtr wew musi mieć minimum 1000l/h przepływu. Może to być fluval 4+ po tuningu, może to być pompa AquaMdica PF1000, może któryś z modeli Weipro.

Jajk dasz Saulosi i Rdzawe, to po max 8 sztuk. A skały wszędzie - sam wykop :mrgreen: może być też centrum ogrodnicze, żwirownia itd.

Opublikowano

i raczej kup sobie proste akwarium nie profilowane. Profilowane są śliczne i fajne na początku a potem zaczynają denerwować. Zaczynałem od profilowanej 112 i nigdy więcej giętych szyb :evil:

Opublikowano

ja nie dawałbym rdzawych (mam od ponad dwóch lat, uważam je za wyjątkowo mało efektowne, a próbowałem wielu opcji oświetlenia) ani yellow (bedzie za zółto w opcji z saulosi); co do tła - zwróć uwagę wyłącznie na strukturę (i oczywiście na materiały z jakich jest wykonane), kolor przestanie się liczyć jak tło zarośnie glonem; pozdr 8)

Opublikowano
ja nie dawałbym rdzawych (mam od ponad dwóch lat, uważam je za wyjątkowo mało efektowne, a próbowałem wielu opcji oświetlenia)
Czytałem na innym forum ze ktos właśnie miał rdzawe i sie kiepsko prezentowaly i kupil swietlowki Narva oceanic nature i prezentowaly sie kapitalnie. A czemu profilowane akwa zaczynaja denerwowac? mialem 3 lata 180l profil ogólne i nie bylo tak zle
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.