Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dokładnie. Pewnie większośc opowiadających ich nawet nie miała :) Ja mam i jeden CP250, i drugi CP500 i oba sa wzorem bezszelestnej pracy .

Opublikowano

Wciąż nie mogę znaleźć cichego,sprawnego i funkcjonalnego filtra wewnętrznego. Myślę, że takiego nie ma. Dlatego nie mogę mieć tylko zewnętrznego ale np o dużym przepływie i dużej pojemności filtracyjnej? Np do zbiorników bardzo dużych?

Opublikowano

Ja jako posiadacz i jednego i drugiego potwierdze , że oba sa bezszelestne z tym ,ze inna wydajnosc . Ale spokojnie ta 750-ka wystarczy do metrowego akwa .

Opublikowano

Ależ oczywiście ,że możesz. Załóż tylko gęsty prefiltr na wloty (są dwa) tak by syf nie lecial do środka . Ta gabka właśnie będzie działała na zasadzie filterka mechanicznego (wewnetrznego).

Inny sposób - pewnie nawet tańszy zarówno w eksploatacji to zakup i tego i tego . Unimax zuzywa 38W , kosztując powiedzmy 480zł. Za te pieniadze kupisz JBL CP 500 za 320 zł i zostaje Ci 160zł na mechanika , którego pewnie kupisz max za 130zł więc już masz 30zł na 3litry ceramiki do kubełka a energia..... CP500 23W + Ferplast Blumodular 03 - 12W = 35W . Roczna oszczednośc energii niewielka bo ok.12-15zł ale chronisz tez srodowisko....

Mozesz tez kupic tanszy wewnetrzny , o mniejszej wydajnosci - oszczedzisz wiecej i na zakupie i na energi ( np. T-HEAD 750 N - pompa wirnikowa AQUA SZUT zuzywa tylko 5,5W kosztujac przy tym zaledwie 40-60zł z gabka !! ) .

Przemysl wiec jeszcze raz to co chcesz zrobic :)

Opublikowano

Chodziło mi o dwa dodatkowe Plusy jakie widzę w jednym dużym kubełku zewnętrznym. Nie zabiera mi tyle miejsca w akwarium co wewnętrzny i zewnętrzny razem. Estetyka wyglądu, cisza. Czytałam recenzje i testy na Aquaelu UNIMAX 700 ma dużo dodatkowych rzeczy w sobie czego nie ma JBL i jakoś przypadł mi do gustu. No i jedno pytanie czy taki duży filtr nie będzie mi robił dużego zamieszania. Jeśli założę gąbki to już przepływ sie zmniejsza i ciąg wody, ale chyba o deszczownie nie muszę sie martwić?

Opublikowano

Pytanie tylko, czy AquaEl będzie cichszy od zestawu wewnętrzny+zewnętrzny.

Dodatkowo czyszczenie takiego grzmota to też chyba mniej wygodna sprawa, niż bądź co bądź sporo mniejszego np. JBLa.

Zapas filtracji przy Unimaxie będzie wystarczający, żeby zrezygnować z wewnętrznego. Pod względem wydajności, na pewno nie będzie problemu, natomiast minusem są koszt i wygoda. Ja wole wyczyścić raz w tygodniu wewnętrzny, niż raz w miesiącu zewnętrzny ;) . Przy 2 filtrach - mechanicznym i biologicznym, o tym drugim możesz spokojnie zapomnieć na kilka miesięcy. Niestety ale bez mechanicznego bałbym się, co w takim kuble może siedzieć.

Przy prefiltrze pojawia się kolejny problem, o którym jeszcze niewielu mówiło... Czyszcząc go, gdy spada przepływ (jak miałem prefiltr na Unimaxie 250 (taki chyba ma numerek ten mały ;) ) to po 2 tygodniach spadek był dość znaczny) serwujemy spore wahania filtracji, zarówno jeśli chodzi o dopływ natlenionej wody (co jest absolutnie niezbędne w przypadku filtracji biologicznej), jak i ilości substancji, nazwijmy to w uproszczeniu, odżywczych dla bakterii nitryfikacyjnych. Badań nie prowadziłem, ale jak to się zwykło mawiać, stabilność jest najważniejsza :) .

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.