Skocz do zawartości

Sklepmalawi.pl żenada, uwaga na terminy realizacji i obsługe


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
pani w kasie umie powiedziec dziendobry i dowidzenia czego tak naprawde wymaga od nas kultrua osobista [polacy jej nie maja ;)]


tu sie niestety nie moge zgodzic z toba...

pracuje w handlu na obsludze klienta i cos nie cos wiem o tym... wiesz, wrzucanie wszystkich do jednego worka i stwierdzenie ze brak nam kultury...sorry...moze ja jestem przewrazliwiony ...

Opublikowano

Szkoda czasu na rozpisywanie sie, więc krótko i faktami.


Zamówienie złożone 18.07. z pytaniem o rabat dla Klubu Malawi. Co prawda na te produkty nie ma chyba specjalnych rabatów [Koralia Hydor], ale postanowiłam dać chocby drobny.

19.07- moja odpowiedż ''252.5 plus koszty przesyłki- pozdrawiam''. Koszt zamówienia wynosił 257.50 plus 16 złotych kurier.

Brak odpowiedzi.

21.07 o godz 11.27.48 wpływ na konto w wysokości... 257.50- niedopłata.

22.07 anulacja zamówienia.


O co Panu, Panie Smith chodziło? O pretekst do topika? :):):):)

Opublikowano

Panie Muszjanin, jezeli przedstawia Pan faktycznie stanowisko sklepu to


mimo beznadziejnej obslugi nie podejrzewalem ze pracownik firmy zamierza klamac takze na forum publicznym, ale jak do tego juz doszlo to.


Maila (oprocz automatu ze strony sklepu) zadnego nie dostalem ( do wgladu logi serwera hostingowego )


Anulowanie bylo na moj "wyklucony" wniosek przeslany faksem ( faks do wgladu jak ktos chce )

jasno tlumoaczac powod mojego zniecierpliwienia ( mozliwosc starty swiezo zakupionych paruynastu kilogramow LR )


To w kwestii wyjasnienia oszczerstw Pana Muszjanin'a (jakkolwiek ma na imie - bo nawet nie wiem z kim tak naprawde dyskutowalem ) , jako ze nie mam w zwyczaju ciągnąć dysputy z klamca, wiec rezszte i kwestie wlasnej oceny pracy tego sklepu jak i jego pracownikow pozostawiam forumowiczom.


Co do sklepu, jako ze tak stawia Pan/pani sprawe postaram sie rozpropagowac w/w informacje na innych forach.


nie pozdrawiam

Marcin P.

Opublikowano

To moze pani M. porozmawia z panem J. - czasem przepływ informacji się przydaje, a moze za duzo zamówień i jest problem w komunikacji?


Ciekawe skad taka nadgorliwosc zekomego anulowania tranzakcji, przelew przychodzi i tego samego dnia po mailu - anulowanie.

A kontakt telefoniczny z klientem? na podstawie danych z panelu sklepu online? a moze oszczednosc 0,80gr za polaczenie?


Czyli wynika z tego ze sklep w 4 dni anuluje zamówienia ( z czego 2 to weekend oraz mimo iz sam zaklada realizacje w 14 dni ) bez kontaktu telefonicznego z klientem nawet w sytuacji kiedy klient dokonal przelewu... slabe.


( pytania retoryczne - nie trzeba odpowiadac )

Opublikowano
PANI M.


Widać stare powiedzenie o smaczku dla niektórych jest wypełnieniem życia i maja gdzies z kim rozmawiają.


Panie Smith...

Proszę mi odpowiedziec co niby jest kłamstwem?

czy 18.07 złozył Pan zamówienie?

czy zadał Pan przez formularz pytanie o rabat dla członka klubu Malawi? Tak czy nie?

To czy dostał Pan odpowiedż moja przez w/w formularz czy nie jest powodem do pieniactwa i zarzucania komus kłamstwa. Ja to Panu wydrukuje i wyśle- ok?

zy wpłacił Pan kwotę bez kosztów wysyłki? Tak czy nie- jeżeli trzeba będzie to ja nie będę się rozpisywac po forach tylko zrobie odpowiednia strone ze skanami. Rozumiem- zapomniał Pan, nie wiedział- rozumiem, ale własnie zarzucił Pan mi kłamstwo- więc ustalmy.

Pieniądze wpłyneły w terminie podanym wyżej- tez wkleje skan.

Czy 22- zrezygnował Pan z zamówienia? Po długim- jednodniowym oczekiwaniu- tak czy nie?


Więc ponawiam pytanie- o co Panu chodzi? I proszę podać- wytknąc gdzie jest kłamstwo? Prosze to wyjasnic zanim podejme innego rodzaju kroki.

Opublikowano
Ciekawe skad taka nadgorliwosc zekomego anulowania tranzakcji,


Nie wiem skąd u Pana taka nadgorliwość. Zamówienie pewnie byłoby u Pana dwa dni pózniej. Ale nasz klient- nasz Pan- chce anulowac- ok. I prosze nie pisać o faxie- bo faks jest podkładką do odesłania pieniędzy, a nie anulacjią (a faks jest dokładnie z 22.07 godzina 16.37). Zamówienie Pan anulował we wtorek- w dzień kiedy zaczął sie u mnie urlop. Dokładnie 22.07. Dokładnie 4 dni od złożenia, dwa robocze, a jeden od naszego zaksięgowania wpłaty.


Aha- i oczywiście ma Pan prawo byc niezadowolony, a ja serdecznie Pana przepraszam za Pańskie odczucia.


Natomiast prosze mi napisać, gdzie jest kłamstwo- względem sprostować to co Pan napisał.

Opublikowano
czy 18.01 złozył Pan zamówienie?


:)


Zamówienie Pan anulował we wtorek- w dzień kiedy zaczął sie u mnie urlop. Dokładnie 22.07


Przeciez minelo 6 ms, tez bym sie oburzyl :evil:


Bez goraczek, juz kiedys byl taki topic (zawsze znajdzie sie ktos niezadowolony - kazdy ma prawo byc niezadowolony), moze lepiej via priv sobie wyjasniac aferki a konkluzje wkleic na sam koniec, coby tutaj zbytecznego smrodu nie robic, bo smrod ma to do siebie, ze smierdzi :wink::idea: :?:

Opublikowano

Sabotage- nie chodzi o aferki i niezadowolenie, ani literówki. Klient ma być prawo niezadowolony w momencie składania zamówienia. Może być zreszta całe życie niezadowolony- póki nie bije żony z tego powodu- jest to prawnie dopuszczone.

Chodzi o trzymanie sie faktów, a fakty sa takie, że niepełną wpłatę zaksięgowalismy w poniedziałek, a we wtorek Pan Smith anulował zamówienie.


Panie Smith- czekam na odpowiedż co z tym kłamstwem.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.