Skocz do zawartości

Uwaga ! Oszuści z Zielonej Góry - "Cichlid"


marti

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałbym ostrzec wszystkich forumowiczów przed oszustami, na których niestety miałem przykrość się naciąć. Piszę ten post właśnie po to, żeby zaoszczędzić innym rozczarowania i stresu, gdyż wiadomo, że nikt nie lubi być oszukany .

Miesiąc temu, przeszukując internet nt. Ophtalmotilapia ventralis, natrafiłem min. na ofrtę Sklepu internetowego "Cichlid" Pielęgnice afrykańskie Malawi i Tanganika, okazało się że to oszuści, ale po kolei.

Napisałem do nich pytanie mailem, czy mają możliwość wysłania Ophtalmotilapia ventralis do Lublina i w jakiej cenie. Dostałem tego samego dnia odpowiedź, że oczywiście że tak, a cena dość atrakcyjna, za 6 sztuk 3-4cm i przesyłkę PKP : 205 zł. Zapytałem następnie kiedy otrzymam przesyłkę z rybami, jeśli jeszcze dzisiaj wpłacę pieniądze. Odpowiedź natychmiastowa, że za 3 dni, podali też nr ich konta. Ucieszyłem się bardzo i natychmiast przelałem im pieniądze w kwocie 205zł (oczywiście mam potwierdzenie przelewu).

Przez następne dni nie odzywali zupełnie. Telefonu podanego na ich stronie internetowej nikt przez miesiąc nie odebrał (dzwoniłem prawie codziennie). Na moje maile, otrzymywałem bardzo rzadko odpowiedzi, we wszystkich obciągali termin, wykręcając się, że za kilka dni bo coś tam.... Ostatnio odpowiedzieli, że przesyłka przyjdzie w tą niedzielę PKP o 18.40 do Lublina. Byłem na dworcu wcześniej, pociąg przyjechał, ale oczywiście przesyłki dla mnie w nim nie było. Szlag mnie trafił. W każdym razie ostrzegam wszystkich, że firma o której mowa w tym wątku to oszuści. Odradzam wszystkim zamawianie czegokolwiek u nich. Tym bardziej że stronę w internecie mają bardzo profesjonalną, z bogatą ofertą ryb z Malawi jak i Tanganika i można się skusić, jednak zapewniam, że to tylko pozory.


Pozdrawiam, Marcin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebrnąłem przez ten wątek.

Wygląda na to, że muszę zgłosić to na Policję i uzbroić się w cierpliwość, jak Neno.

Może za pół roku zwrócą kasę.

Nie napisze jakie słowa mi przychodza do głowy...


Oczywiście ,ze to zasługa policji . Ja nawet osobiscie to usłyszałem ,ze dostane zwrto kasy bo cytuje "nie chce mi sie po komendach latac na przesłuchania" . Kase dostalem jakos tak w środę .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre, ale niestety tak sie czasami zdarza. Jak sam widzisz trzeba ich odpowiednio przycisnac, bez tego sprawa bedzie wlokla sie tygodniami. Dobrym wyjsciem byloby gdybys skontaktowal sie z Neno i poprosil go o numer sprawy itp. moze komendzie do ktorej sie ewentualnie zglosisz ulatwi to troche sprawe, a juz z pewnoscia wezma sie bardziej do pracy jesli beda wiedzieli ze nie jest to przypadek jednostkowy. Dobrze byloby chyba zainteresowac tym sklepem wladze Zielonej Gory. Jezeli sie zrobi wokol tego zamet to byc moze ktos odpowiednio zareaguje i chociazby zamknie strone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z braku znamion popelnienia przestepstwa.... sprawa umorzona .

Przeslali faxem dowod wplaty pieniedzy na komende, dzwonili do mnie bym sprawdzil czy kjasa jest na koncie i umorzyli :(



tak myslalem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KUr... cze blade, ciekawe ile jest takich "nieświadomych" klientów naciągniętych przez ww sklep, którzy nic nie zrobili tylko opłakują w domu stracona kasę.

Policja też działa w jakiś swoich ramach, ale w końcu gdy któraś z oszukanych osób zgłosi kolejny problem na komendzie w tym sklepie to może zajarzą że to nie jest sprawa gdzie brak znamion przestępstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.