Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moze byc roznie.

Widuje akwa po 100 litorw z auratusami redami demasoni yellow i ryby zyja, wojen brak. Chyba z powodu klaustrofobii w zbiorniku...

Natomiast moj znajomy na 375l z auratusami i mowi ze ma problem z agresja samica-samica. Jak jakas ma ikre w pyszczku od razu becki od reszty.

A baniak tez dosc mocno zasypany serpentynitem. Co prawda nie 150kg, ale jest gdzie sie chowac.

Opublikowano

Pozostaje (pewnie jak w większości przypadków) sprawdzenie w praktyce i regulacja agresją w akwa. Bo przecież agresja w zbiorniku zależy od wielu czynników, o których sami dobrze wiecie. A doświadczenia przez same czytanie postów też się nie nabędzie. :wink:

Opublikowano
Specjalnie zrobiłem tyle kryjówek, żeby ryby mogły sobie rewiry poobierać. Moje auratusy jak na razie wybitnej agresji nie przejawiały, więc może jest nadzieja, że się jakoś ułoży. :) Trza będzie odłowić po jakimś czasie coś niecoś.


Liczba kryjówek to nie liczba rewirów. U mnie dominant ma jedną grotę kryjówkę w której czasem sobie przesiaduje, do której zaciąga samice i w której niemiłosiernie kopie – ale rewir ma dużo większy i z pozostałych okolicznych kryjówek inne samce są przeganiane – a jak mu odbije to robi wypad na drugą stronę akwa, gdy już po przegania konkurentów to jeszcze w ramach dopieszczenia ego powalczy trochę z szybą :lol:

Opublikowano

Mnie dziwi to , ze red red górował nad samcem auratusa...

Mam teraz 3 samice auratusa w kotniku - jedna siedzi pod taflą wody za wylotem z kubełka, druga miedzy skałami , trzecia gania je na przemian (wszystkie nosza ) . Kryjówkek jest na kilka samic , spokojnie by się podzieliły ale nie auratusy...

Kotnik tez do małych nie należy 110x31x40 , więc mało mniejszy od twojego zbiornika w którym pływac będa jeszcze samce tegoz gatunku....


Przeganianą samice na "chwilę" przeniosłem do mniejszego kotnika (65L) gdzie lada dzien wypuści coś z siebie aulonocara i Yelow . W tym zbiorniku nie posiedziała długo bo tak ganiała dwie pozostałe , ze gdyby nie pokrywa nie miał bym juz tych ryb . To w takim telegraficznym skrócie na temat agresji samic auratusa było nie było jeszcze nie do końca wyrośniętych - mają po 10-12 miesięcy .

Opublikowano

Miałem dwa samce Red-red, które nieustannie się biły, jednak jednen był tym dominującym. Jednocześnie w tym samym akwa pływały dwa samce auratusa, które też strzegły swoich rewirów. Z czasem jeden Red-red przejął rewir jednego auratusa a drugi - drugiego. Auratusy spokorniały. Samice kiedy nosiły, fakt przeganiały się delikatnie (ale i tak trzymały sie razem), ale nigdy nie dochodziło do jakiś awantur, bo od razu jeden z Red-redów robił porządek w towarzystwie. Także wszystko zależy od tego kto będzie rządził.

Opublikowano
Mnie dziwi to , ze red red górował nad samcem auratusa
U mnie było tak samo. Red pływał od lewego dołu do górnego środka akwarium, potem w doł do prawego, zakręcał przy dnie i wracał tą samą drogą. Nigdy żadna ryba (m.auratus, maingano, ceruleus) nie mogła mu przeszkadzać w tych wędrówkach bo odrazu sie wkurzał. Nic innego go nie ruszało (poza plecostomusem z którym sie regularnie naparzał o kryjówke). Teraz jest sam w akwarium z 4 samicami i dalej pływa tak samo, z tą różnicą że kiedyś robił to okresowo a teraz przerywa tylko jak wrzucam jedzenie.


edit: i jako jedyny ze wszystkich ganiał ryby innych gatunków, pozostałe tłukły sie raczej we własnym gronie

Opublikowano

Wpuściłem ryby: wszystkie Melanochromisy (podejrzewam 4+10) i Red-redy (pewnie będzie 3+1). Od samego początku dominujący Red-red wyrobił sobie pozycję w baniaku i jak dotychczas Auratusy nie mają nic do powiedzenia.

c.d.n.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.