Skocz do zawartości

Eheim 2228 i... miało być lepiej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Woda bez poprawy, cały czas mętna. Nie zapalam prawie wogóle światła, tylko wieczorem na 2-3 godziny. Podmianę zrobię w niedziele (bo wtedy wypada tydzień bez podmian). :(

Opublikowano

Mam kurtyne, non-stop chodzi oczywiście. Wcześniej miałem kamień. Potem założyłem kubeł i zmieniłem kamień na kurtynę. Ale to chyba nie ma z tym nic wspólnego. Zmętnienie jest nie duże, ale widoczne gołym okiem. Woda wypływająca z kubła jest czystsza, sprawdzałem. Mam to od momentu instalacji kubła w zasadzie. Przed instalacją kubła przepłukałem wkłady oczywiście, poszło szybciutko, bo nie było prawie wcale przebarwień, pod bieżącą wodą. Kurtyna chodzi, filtr wewnętrzny na całą pyde, kubeł zasysanie na maxa, a wylot na połowę, ale mam w jednym boku zaciąg do kubła i wylot, z którego woda uderza w szkło akwarium. Z jednej strony dlatego, że nie starczyło węża, ale już jedzie. W sumie to miał być w zeszłym tygodniu, ale przysłali nie ten co trzeba. Myślę, że we wtorek najpóźniej już będzie...

Opublikowano

Przez pierwsze dwa miesiące, nic się nie działo. dopiero teraz by sie taka zrobiła? Po instalacji kubła przestałem podmieniać wodę przez cztery dni i wtedy się to zaczęło. Potem podmieniłem 60% wody, i polepszyło się na lekuchno. Jak przyjedzie wąż to przy montażu otworze go i zobaczę co tam się dzieje.


Czytałem wczoraj o tej wystawie co byliście w Krakowie i obejrzałem zdjęcia. Pewnie było świetnie, ja dopiero w Krakau będę w sierpniu, a tak na urlopie ;-) Planuje zakupić tam aulonocary red-rubiny, bo u mnie nie ma. Moje pytanie: może zna ktoś jakiś dobry sklep w Krakowie z pysiorami? I czy są jeszcze jakieś inne czerwone pyszczory?


I jeszcze jedno pytanie, jak długo potrwa zaczym samiec red-red zacznie się chodź trochę przebarwiać (mają 3-4 miesiące).

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

ZREDUKWAŁEM OBSADĘ !! UWIERZYCIE ? W końcu.. 11 sztuk wydałem, bedą następne wydania, ale nie wiem ile mam samców i ile samic. Nie o tym teraz... No więc chyba wiem już dlaczego mam mętna wodę, narodził mi się nowy mieszkaniec nie dawno i przy podmianie wody po prostu przelałem go z kotnika (siatkowy) do szklanki. I tam przy głębszej obserwacji zauważyłem mnóstwo malusienkich białych bakteri? duużo. W wodzie w kranie ich nie ma, z kubła są, ale mniej. Co to może być? Zamieściłbym zdjęcia, ale są zbyt małe, żeby aparat dobrze je wychwycił :? Nie wiem co teraz, podmiany robię na oko 40-50% już ostatnio. Może trza jakoś leczyć, bo pewnie samo nie przejdzie; ten stan trwa już parę ładnych tygodni.


Karmię też mrożonkami 2 razy w tygodniu (Malawi Mix i oczlik), ale to chyba nie od tego wytworzyły się te bakterie co?

Opublikowano

To nie są bakterie, bo tych byś przecież gołym okiem nie zobaczył;)To zdaje się jest to samo:

viewtopic.php?f=22&t=1291&p=11113&hilit=tysi%C4%85ce#p11113


Ja też to miałem jak jeszcze mój zbiornik był dośc świerzy. Problem zniknął po poprawieniu cyrkulacji w akwarium. Z drugiej strony przemyśl stosowanie mrożonki malawimix, bo u mnie np ten pokarm śmiertelnie zaszkodził młodym red blue...

Opublikowano

Jestem pewien. Może moim błędem było to, że podawałem zbyt duży pokarm zbyt małym rybkom. Z drugiej strony rozmawiałem na tem temat z Mjuszain i doradziła stosowanie "jednorodnych' pokarmów. Tak to chyba jest, że do mixa dodaje się to co pozostaje z produkcji innych pokarmów, stąd jakość tej mieszanki nie zawsze jest najwyższa. 10 razy może się udać, a za 11 nie, dlatego ja mam kilka pokarmów, którymi karmie na przemian.

Opublikowano

Wczoraj wieczorem zrobiłem testy:


NH4 - dalej nie wykrywalne;

NO2 - dalej nie wykrywalne;

NO3 - 120;


Wodę w kranie zmierzyłem ponownie i ma NO3 około 10.

Cykl azotowy najprawdopodobniej się zakończył (NO2 i NH4=0).

Żadnej zmiany, a w niedzielę zrobiłem podmianę jak zawsze, ale trochę więcej 60% wody.

więc woda ma tylko dwa dni, kamienie też wyciągałem całkowicie z wody, żeby rybki wyłowić, więc NO3 powinno troche odpuścić.

Obsada zredukowana o 11 sztuk, także jest teraz gdzieś za 30 sztuk młodzieży (kilka miesięcy).

Czy to dalej za dużo? Już nie wiem co mam robić.... :(

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.