Skocz do zawartości

Pokolenie F0-F1 i .......Fx


Zabir

Rekomendowane odpowiedzi


chodzi raczej o F0 ?


Chodzi mi o pokolenie F1, tylko takie, które z pyska dzikiej matki trafia do kotnika na kilka miesięcy, w końcu ten maluszek F1 zachowuje instynkty, ale już w niewoli, i właśnie o to mi chodzi, czy tak jest w naturze, czy wpływ ma na dłuższe wybarwianie się i rozmnażanie niewola- akwarium- chyba nie zagmatwałem sprawy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie że F0 to tak naprawde ryby ze stawów hodowlanych przy jeziorze i niekoniecznie nawet jest to odłów, a i potomki się zdarzają często.


To jest uzależnione skąd te ryby są kupowane, myśle ze są firmy które zajmuja sie wylawianiem ryb bezposrednio z jeziora.


Kiedys rowniez wyczytalem ze ryby z odlowu czesto maja pasozyty, ktore "aktywuja" sie w warunkach akwariowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ryby z odłowu , przede wszystkim są o wiele mniej płochliwe, przynajmniej to co ja zauważyłem.

Kolory?

Ktoś napisał , że słabsze.... no cóż ,piękniej wybarwionego fuella nie widziałem nigdzie poza książką Edka:)

Ze z przyjeziornych hodowli?

Pewnie ,że są i takie , ale dobry sprzedawca się przyzna i napisze , że to nie F0 ale ryby FNZ jeśli dobrze pamiętam:)

A czy się opłaca?

To już kwestia do rozważenia samemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawy temat, dla mnie najważniejsze żeby ryby było możliwie „czystej krwi” nieważne, że F(ileś tam) – niemniej jak nabiorę doświadczenia to na odłów się pokuszę. :wink:

Największy problem w dzisiejszych czasach i zwłaszcza w Polsce jest w tym żeby mieć pewność co kupujemy, bo to trochę tak jak z paliwem – niewiadomo ile ON w ON – ile cukru w cukrze itd. :)

TAN-MAL ryby z hodowli przyjeziornych ma w ofercie jako F1 i zaznaczone „SNZ” – „pondraised”, więc można przypuszczać , że odłów pochodzi z samego jeziora? A może z hodowli wydzielonej w jeziorze (są takie?)?

Przy okazji ktoś się orientuje jaka jest różnica między „pondraised” a „SNZ”?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w swoim akwarium trzymalem f1 i f2 (co do tych drugich to mam do dnia dzisiejszego watpliwosci, czy one wogole byly czystej krwi) i jak u mnie to F1 duzo szybciej sie wybarwily, czesciej podchodzily do tarla i pozostale samce byly mniej podatne na dominacje, samca alfa.


Moze to byc spowodowane pojedynczymi i indywidualnymi temperamentami danego osobnika.


Ja planuje odlow, ale dopiero jak kupie duzo wieksze akwarium i wsadze tam dwa haremy, aby bylo pusto i "naturalnie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Temat troche stary - a ja dawno tu nie zaglądałem - ale że ciekawy topic to "kotleta" odgrzeje :wink: zwłaszcza że i z odłowem się bawiłem


Po pierwsze imho to jak mamy dostepne osobniki F1 to kupowanie odłowu tylko dla własnego widzimisię mija się z celem, bo nic na tym nie zyskujemy a sporo ryzykujemy. Praktycznie na odłów sie decydowałem tylko i wyłacznie wtedy jak daego gatunku nie było w ofercie F1 lub dalej.


Co do wybarwienia i wyglądu ryb to róznie z tym bywa, moja pierwszą rybą z odłowu był Copadichromis "Verduyni Northern" i odłów [samiec jak to u non mbunu bywa] powalał urodą

tu foty http://album.klub-malawi.pl/v/Ryby/Copa ... /Verduyni/

obecnie potomstwo czyli F1 ma juz prawie dwa lata wiec jest dorosłe i niestety samiec F1 który samodzielnie z dwoma samicami pływa sobie w akwa wygląda słabeiej od tatusia, ale to nie znaczy że odłów jest ładniejszy zawsze. Bardzo często to odłów bedzie brzydszy od 1 czy nawet od Fx bo jeśli ryby są podczas howu selekcjonowane i do rozrodu wybierane tylko najładniejsze okazy to własnie osobnki z takiego howu selektywnego będa ładniejsze od odłowu mimo ze beda to Fxx. w dodatku przy odłowie może się okazac że poszczególne osobniki róznia się od siebie minimalnie odcieniami itd czyli moga byc rózne od "wzorca"


Pozatym odłów ma dla mnie więcej wad niż zalet

-mozemy przywlec jakas ciekawą chorobę lub pasozyta o którym nikt nic nie wie

-problemy dietetyczne tzn głównie związane z pobieraniem pokarmu jak i jego zbilansowaniem, bo ryby dostając sztuczne pokarmy moga miec problemy "gastryczne" mimo że teoretycznie karmimy je zgodnie z zasadami, ale nawet najlepiej określone zasady i najlepsze pokarmy bedą inne od papu w jeziorku, nastepnie nauczyć np mbune że glony to są w płatkach a nie rosną na skałach, jeszcze gorzej z drapieżnikami które w naturze muszą namierzyć cel dogonić go i zabić, granulka albo mrozonka raczej nie ucieka

-w przypadku problemów i konieczności leczenia różna tolerancja na leki, tzn łatwo zabić lecząc

-mogą wystapić problemy ze stresem, tzn jesli bedzie co najgorsze niewłaściwa współobsada to odłów będzie miał problemy z adaptacją i nie poradzi sobie z innymi rybami

- jesli akwa jest odpowiednie i współobsada też to tu nie zauwazyłem negatywnych skutków a nawet podzielam zdanie Daniela że odłów wydaje sięmniej płochliwy i ogólnie pweniejszy siebie

- nalezy jednak pamietać że odłów zachował naturalne zachowania i będzie obierał sobie np większe terytorium niż osobniki z niewoli, w dodatku jego zachowania agresywne też będą ciut inne jak choćby atak na oko w celu wyeliminowania przeciwnika czego wsród Fx nie obserwowałem a u odłou tak.

- natomiast co do obserwacji naturalnych zachowań to oczywiście tak, ale mało kto ma na tyle duże akwa i na tyle silna wole aby nie zrobić w takim akwa "dworca" aby stworzyć ku temu dobre warunki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma sie wiek u ryb z odlowu, czy sa wylawiane mlode osobniki, czy tez juz takie u ktorych mozna rozpoznac plec? No i jaka mamy pewnosc ze kupujac ryby z odlowu nie kupujemy wlasnie staruszkow?


Bardzo zaciekawilo mnie to co napisales Mars, mianowicie:



(...)jeszcze gorzej z drapieżnikami które w naturze muszą namierzyć cel dogonić go i zabić, granulka albo mrozonka raczej nie ucieka



Czyli w naturze te ryby sa rowniez determinowane przez uciekajaca ofiare? a w akwarium cos co nie ucieka nie jest uznawane za pozywienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak ma sie wiek u ryb z odlowu, czy sa wylawiane mlode osobniki, czy tez juz takie u ktorych mozna rozpoznac plec? No i jaka mamy pewnosc ze kupujac ryby z odlowu nie kupujemy wlasnie staruszkow?



najczęściej wielkość ryb z odłowu jest wystarczająca aby dobrać je płciowo, wystarczy chocby zobaczyc cennik Tan-malu i widac że ryby są co najmnie dorastającą młodzieżą lub dorosłe choc są i tu wyjatki. Co do wieku ryb to gwarancji nie masz kompletnie rzadnej możesz kupić rybę już w średnim wieku albo i staruszka zwłaszcza jak rozmiarówka kupowanych osobników wskazuje że już podchodzą pod maxa



Czyli w naturze te ryby sa rowniez determinowane przez uciekajaca ofiare? a w akwarium cos co nie ucieka nie jest uznawane za pozywienie?


Problem ten jest tym większy im większa jest specjalizacja żywieniowa gatunku, ja akurat lubuję się w drapieznikach i u nich jest to widoczne. Nie chodzi dokładnie że ucieczka pościg itd jest konieczny jak choćby u niektórych morskich ryb jak chocby skrzydlice które w karmieniu moga być bardzo problematyczne bo czegoś co się nie rusza nie jedzą. Ale nawet mając Fx to przy zmianie pokarmu na jakiś bardziej inny wystepuja juz problemy [często np na to narzekaja nowi uzytkownicy pokarmów Dainichi które sa inne od typowych pokarmów] więc tym bardziej problem ten dotyczy odłowu który np będąc typowym drapieznikiem zna pokarm tylko jako coś co trzeba złapać. W akawarium to płatków lub granulek taki osobnik nie tknie przez długi czas, oczywiście z czasem jak bedzie pościł przez pare dni to z głodu coś łyknie ale jest problem, ja np najpierw kroiłem krewetki lub rozdrabniałem filet z łososia bo maja one dośc intensywny aromat i jak kawałki opadały na dno to były pobierane, po pewnym czasie jak się nauczyły że toto jet papu to i pobierały zdna [może myślały ze padlina :wink: ]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Juz od dawna nosilem sie z napisaniem tego, ale jakos nie bylo okazji.

Mianowicie jak kazdy zainteresowany wie (ja bym nie wiedzial gdyby nie MateuszT) na targach we Wroclawiu sklepMalawi przywiozl ze soba Msobo z odlowu i pelen podekscytowania, bo z odlowu jeszcze ryb nie widzialem poszedlem juz zupelnie z innym nastawieniem popatrzec na te ryby (slowo odlow, F0 robia swoje). Po wstepnym przyjrzeniu sie ryba wdalem sie w dyskusje z Pania ktora oblsugiwala to stoisko i dowiadzialem sie kilka ciekawych rzeczy, np. tego ze msobo (nie wiem jak to sie ma do innych ryb, bo rozmawialismy konkretnie o msobo) z odlowu sa zazwyczaj znacznie mniejsze od pokolen hodowlanych, co jest zrozumiale, gdyz w naturze tego jedzenia nie ma az tyle co w akwariach, no ale ciagnac temat usyszalem ze nawet odlow karmiac tak samo jak inne pokolenia nie uzyskaja takich pokaznych rozmiarow.


Druga informacja, ktora szczegolnie mnie zainteresowala byla sprawa samcow dominujacych i samcow zdominowanych, odrazu zaznaczam ze nie wiem teraz juz sam nie wiem czy ja dobrze zrozumialem:), ale "powiedziano" mi ze zdominowane przez dluzszy czas samce msobo z odlowu juz nigdy nie uzyskaja tak intensywnych barw jak samiec alfa, mimo ze moga po przeniesieniu do innego akwarium byc rybami dominujacymi, o ile dobrze zrozumialem(j.w), to takie sytuacje maja miejsce rowniez w pokoleniach hodowlanych? i Jak to sie ma do innych gatunkow?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Hej @hilux, malowałem emaliami akrylowymi Altaxu z atestem do zabawek, ale przedtem pokryłem piankę zaprawą cementową. Sama pomalowana pianka faktycznie wyglądałaby kijowo, nie mówiąc już o degradacji w wodzie.
    • Poprzednia obsada wróciła do sklepu, za takie pieniądze jakie sobie za nią policzą raczej będzie dobrze traktowana. Czas na porządki pod nową ekipę. Najpierw sterylizacja, 20 litrów wybielacza na godzinę przy działających filtrach (FX4 i JBL e901), potem dwie wymiany wody, której na szczęście w Irlandii jest pełno a dla plebsu jest darmowa.   Po odsączeniu wody i wywaleniu podłoża zostało samo tło i resztki silikonu, którymi przyklejony był styrodur. To zostawiłem żeby schło, trzeciego dnia zza tła zaczęły wyłazić robale, które przeżyły wybielacz ale szukały wody. Szóstego dnia ich już nie ma.  Następny krok to docinanie tła na dno. Mam już oryginalne juwelowskie, środek tylnej ściany ma inny kolor, bo tam się glony gnieździły. Zaleję to jeszcze raz perhydrolem dla pewności po tym jak baniak wyschnie do końca.  Samo tło Juwela jest absurdalnie drogie, ale skoro miałem je już na tylnej ścianie a dwa panele kupiłem po taniości to bez sensu było nie wykorzystać. Dociąłem do giętego frontu, brakujący kawałek z lewej załatam juwelowskim tłem na ten ich filtr - kosztuje połowę tego co cały panel, razem ma 36cm szerokości a ta dziura po lewej ma tylko 30cm.  Potem zacznie się jazda z maskowaniem łączeń, bo gwałcą przez oczy. Myślałem o silikonie posypanym piaskiem, ale tam jest zbyt dużo miejsca, więc chyba zostaje pianka montażowa i potem pomalowanie jej farbami akrylowymi. Przerabiał to może ktoś? EDIT: @TomekT Ty operowałeś pianką montażową przy tym tle ale potem pomalowałeś emalią a nie akrylem. Nie miałeś problemów z bąblami w piance po jej docięciu?   
    • Ja miałem podobnie, bo akwarium blisko drzwi do salonu i kobita narzekała, że ludzie będą sobie o nie głowy rozbijać (bo wszyscy nasi goście są niewidomi, wiadomo 🤓), udało mi się ją przekonać baniakiem z giętą przednią szybą.  Faktycznie optycznie zajmuje mniej miejsca jak się zza winkla patrzy, może to jest opcja dla Ciebie? 
    • Witaj Jest to obudowa/korpus Obudowa GW-E-L2 Tutaj masz linki do zestawu jaki kupowałem: https://sklep.osmoza.pl/obudowa-gw-e-l2-p-1390.html https://sklep.osmoza.pl/przewod-czarny-14-gw-14-bk-p-630.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14p14-p-1595.html https://sklep.osmoza.pl/zlaczka-zp14gz14-p-1461.html https://sklep.osmoza.pl/zawor-bv-zp14p14-p-1445.html https://sklep.osmoza.pl/kolanko-kp14gz14-p-166.html 2 korpusy oraz mini hyroponikę napędza pompka Hydor PICO Evolution 250
    • Hej @Vrzechu, to zdaje się są obudowy liniowe jak tutaj, pewnie wielu z nas przez tę stronę kupowało korpusy filtrów do budowy ustrojstw do podmianek. 😉
    • Cześć Bastian! ✋ Gdzie zakupiłeś pojemniki na żywicę? Jak to się fachowo nazywa?  
    • Witam Dość dawno mnie nie było ale nie za dużo się działo, no może po za małą zmianą obsady. Placidochromis phenochilus Mdoka  8 szt. wielkość od 4-12 cm Placidochromis phenochilus 1 szt. Tanzania Lupingu 6 cm Labidochromis caeruleus 12 szt. (chyba) wielkość od 4-10 cm Lethrinops sp. GOLD Harbour Island 1+1 wielkość 9-10 cm Nimbochromis venustus 3 szt. wielkość 4-6 cm Placidochromis sp. "Johnstoni Solo" 5 szt. wielkość 4-6 cm Nimbochromis livingstonii  1 szt. wielkość  12-14 cm Jeśli chodzi o ceramikę to w zbiorniku jest: Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Sphere 2kg Maxspect Nano-Tech Clear Cube 8szt. Maxspect Bio-Media Nano-Tech Bio-Block 2szt. Uzupełniłem dwa rodzaje żywicy Purolite A520E oraz PA202 Nowe gąbki oraz włóknina oraz mała zmiana aranżacji VWZA7425.MOV  
    • Cześć. Olek  z Gliwic. Dopiero zakładam akwarium. Zbiornik 375L już kupiony...tyle i aż tyle pozdrawiam 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.