Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, pulpet napisał(a):

Nasze ryby są od małego karmione pokarmami gotowymi. Ich składniki, choc naturalne, są w procesie produkcji poddawane różnym procesom, które sprawiają, że są łatwiej strawne. I czyste bakteriologicznie oraz wolne od różnego rodzaju zanieczyszczeń. Ryby, a właściwie ich przewody pokarmowe się do tego przyzwyczajają i takie okazjonalne podawanie wynalazków może przynieść więcej szkody niż pożytku.

Każdy pokarm który zawiera mączkę rybną musi zawierać konserwanty BHA, BHT i Ethoxyquinum, a to substancje rakotwórcze. Nie da się przechowywać takiego pokarmu bez tych dodatków.
Pytania do Ciebie
Podaje moim rybom krewetkę, mięso mintaja bez substancji poprawiających strawność (arabinazy).  W czym ten rodzaj pokarmu jest gorszy od pokarmu gotowego ?
W jaki sposób przewód pokarmowy przyzwyczaja się do substancji szkodliwych ?🤔

https://www.bing.com/ck/a?!&&p=63606c17c3a1088aJmltdHM9MTcwMDM1MjAwMCZpZ3VpZD0wMWMxYmNiOC00ZDM5LTY4ZGQtMDYzOS1hZmUzNGMwZTY5N2EmaW5zaWQ9NTE5NQ&ptn=3&ver=2&hsh=3&fclid=01c1bcb8-4d39-68dd-0639-afe34c0e697a&psq=pokarm+dla+ryb+BHA+bht&u=a1aHR0cHM6Ly93d3cucHJ6ZXdvZG5pa3Bva2FybWFjaC5wbC9iaWJsaW90ZWthL2JoYS1pLWJodC13LWthcm1hY2g&ntb=1

Opublikowano

Hej. Nie jest gorszy w niczym. Zacytowałem opinię człowieka, który na rybach zęby zjadł i to co powiedział wydało mi się logiczne. On nie negował absolutnie naturalnych pokarmów, tylko sugerował, że albo regularnie je stosować i przyzwyczaić ryby do ich pobierania, albo sobie odpuścić. Odradzał  raczej  incydentalne podawanie przypadkowych produktów, bo to może skutkować fatalnie

Opublikowano

1. "BHA jest powszechnie stosowany w celu zapobiegania jełczeniu tłuszczów. Jest również stosowany jako środek odpieniający dla drożdży. BHA znajduje się w maśle, mięsie, płatkach zbożowych, gumie do żucia, wypiekach, przekąskach, suszonych ziemniakach i piwie. Występuje również w paszach dla zwierząt, opakowaniach żywności, kosmetykach, produktach gumowych i produktach naftowych. (...)

BHT zapobiega również jełczeniu oksydacyjnemu tłuszczów. Służy do zachowania zapachu, koloru i smaku żywności. Wiele materiałów opakowaniowych zawiera BHT. Jest również dodawany bezpośrednio do tłuszczu piekarskiego, zbóż i innych produktów spożywczych zawierających tłuszcze i oleje. " (https://www.greelane.com/pl/nauka-tech-math/nauka/bha-and-bht-food-preservatives-607393/).

Tutaj np. o właściwościach przeciwnowotworowych BHA i BHT: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/3053283/

To kwestia dawki.... bo jeśli nie, to Idąc takim sposobem myślenia:  czysta woda powoduje przewodnienie hipotonicze prowadzące do obrzęku mózgu i śmierci. Woda znajduje się w jedzeniu i napojach. Unikajmy jedzenia i napojów!

2.  A co do przyzwyczajania do pokarmów... opisywano przypadki zgonu po spożyciu dużej ilości zdrowych, naturalnych otrębów, bez adaptacji... Zmiana diety wymaga czasu...

3. Nawet hodowle organiczne stosują dozwolone pestycydy (inna lista niż klasyczne) w tym miedź, na którą ryby są bardziej wrażliwe niż ludzie. Ja bym z ogórkami uważał... Karmię jedną paszą komercyjną od 2 lat. Ryby zdrowe i się rozmnażają.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, ziemniak napisał(a):

Lubię te momenty kiedy rozpoczyna się taka dyskusja,

No to czekam na Twoją opinię, autor tematu pyta o podawanie rybom warzyw. Jeżeli napiszesz że cukinia szkodzi, to przerzucę się na tropicala.🙂

  • Lubię to 1
Opublikowano

Nie napiszę. Po prostu z chęcią czytam takie dyskusje. Ja nie podaje rybom nic oprócz suchego pokarmu (różnego pokarmu od spiruliny po d-allio plus), głównie z wygody, ale odmierzam za każdym razem ilość pokarmu aby dawki były mniej więcej równe. 

Oprócz zbiornika z malawi mam od wiosny zbiornik ok. 200 litrowy (120 cm) z karasiami, które mój siedmioletni syn złapał w stawie. Stado 17 sztuk w rozmiarach od 5 do 15 cm (około). Gdy je wpuściłem ryby puszczały brzydkie grube kloce. Od początku karmimy je w małych ilościach granulatem i płatkami ala spirulina, przeterminowane minimum 5 lat (znalazłem z poprzednich zbiorników). Ryby może nie rosną, ale chętnie żerują i zupełnie nie śmiecą. Przyzwyczaiły się do obecności człowieka. Podobno karasie w niewoli nie przyjmują pokarmu i zdychają. 

Ogólnie moja dieta jest z niską zawartością pieczywa, dużo warzyw, owoców, mięso maksymalnie raz dziennie na obiad, ale mam jedną nazwijmy to wadę lubię browar (w tygodniu ostatnio nic, normalnie 3-5 dziennie, a w weekendy 8-12 - z reguły czeskie 4,1-4,9). Dlatego bardzo ciekawi mnie dyskusja o BHA, o którym dotychczas nie miałem pojęcia, a może odmienić moje życie. W zależności którzy naukowcy będą bardziej "przekonywujący" (przekupieni aby ktoś osiągnął korzyść).

  • Lubię to 3
Opublikowano

Poprosiłem producenta mojej karmy (Aller futura ex – przemysłowa karma hodowlana) o dane dot. BHA i BHT. 

__SERV-PL-DC01_Common_Dane_NiceLabel_PDF_preview_ALLERCS(965).thumb.jpeg.b2e9700af60fb98e77aafb74f6ed829d.jpeg

W składzie jest 85 mg/kg BHT i 50 mg/kg BHA.

Bezpieczna dawka dziennego spożycia dla człowieka to (wg norm dla Unii Europejskiej):
- (BHA) (E320) 1mg/kg masy ciała na dzień,
- (BHT) (E321) 0.25 mg/kg masy ciała na dzień.
( https://vitalia.pl/dodatek-chemiczny/172,0/Butylohydroksyanizol-bha-e320.htmlhttps://vitalia.pl/dodatek-chemiczny/173,0/Butylohydroksytoluen-bht-e321.html )

Ryby karmię 2,6g dziennie na ok. 70 ryb. Ważą ok. 510g – jedna średnio 7g. Wychodzi więc, że karmię 5,3 mg / 1 g ryby (czyli 5,3 g/kg).

Daje to:

- BHA 0,265 mg/kg – ok. 26% bezpiecznej dziennej dawki dla człowieka.
- BHT 0,45 mg/kg ok 180% bezpiecznej dziennej dawki dla człowieka.

Normy dla ryb są spełnione (hodowlanych, do spożycia przez ludzi), ponieważ produkowane są w UE (Dania, duży producent).

Normy dla ludzi są dużo bardziej wyśrubowane z większym marginesem bezpieczeństwa. Jakby ktoś chciał jeść tą karmę, to nie należy przekraczać połowy dziennego zapotrzebowania kalorii  z samej karmy i będzie ok :) 

W załączniku oświadczenie producenta o spełnieniu norm UE dot. pasz, które mi przysłali ze składem.

 

Oświadczenie o Jakości.pdf

  • Lubię to 3
Opublikowano

@triamond ile jest w piwie tego BHA? W końcu jest rakotwórcze czy działa przeciwnowotworowo? To dla wielu osób z tego forum może być ważna informacja odnośnie zwiększenia lub zmniejszenia dziennej dawki.

To nie jest OT żeby nie było. Zdrowie opiekuna jest też ważne, bo kto się tak rybami zaopiekuje jak nie my.

  • Haha 4
Opublikowano

Mała korekta: karmię teraz 1,65 g dziennie (wcześniej oparłem się na danych z pamięci), co daje:

114 % bezpiecznej dziennej dawki dla człowieka BHT,

17 % bezpiecznej dziennej dawki dla człowieka BHA.

Podsumowując: we wspomnianym przez @piotriola aspekcie, karmy sztuczne są bardzo bezpieczne.

Moją intencją było wyklarowanie sytuacji, bo wpis @piotriola sugerował, że "sztuczna karma z mączką rybną jest rakotwórcza".

@ziemniak Te konserwanty mają zarówno pozytywny jaki i negatywny wpływ na powstawanie nowotworów. Ale w odpowiednich dawkach są bezpieczne dla zdrowia. Zgadzam się z @piotriola, że lepiej jeść naturalną, nieprzetworzoną żywność, o ile jest świeża, ale substancje szkodliwe mogą być zarówno  w pełni naturalnych produktach jak i tych przetworzonych.

Co do piwa..., niestety, alkohol zwiększa ryzyko wielu nowotworów, ale nieznacznie zmniejsza ryzyko choroby niedokrwiennej serca i cukrzycy. 10 g alkoholu dziennie (200 ml piwa 5% = 1 "standardowy drink"), to poziom bez wzrostu ogólnego ryzyka. Później już jest gorzej. Konserwanty tutaj to mały pikuś ;)  (do poczytania dla wytrwałych: https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(18)31310-2/fulltext?code=lancet-site).

gr5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
    • A502PS ma właśnie pochłaniać związki i zanieczyszczenia organiczne po to żeby PA202 mogła spokojnie pracować i pochłaniać NO3 🙂  Przy okazji pytanie czy ktoś kto używał może testu na DOC - Rataj ANTIALGAE CHSK? https://www.invital.pl/rataj-antialgae-chsk-test  Jeżeli tak, to czy jego wyniki rzeczywiście pokażą poprawę po zastosowaniu Purigenu lub A502PS?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.