Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rybka bez dodatku zadnych witamin itp specyfików po 2 dniach zaczela juz normalnie pływac , po tygodniu odrosły jej łuski a na obecna chwile płetwy juz ma jak by całe . Narazie nie wpuszczam jej - sprobuje w weekend odłowic z jednego samca i dopiero ja wpuszcze (na noc ) . Postaram się ją wpuścic razem ze zgraja podrostków które aktualnie dorastają intensywnie karmione w kotniku :) Moze zainsteresowanie nia bedzie mniejsze. Choc teraz po wyeliminowaniu tej dużej samicy samce tłuka sie miedzy soba ignorujac 2 małe "cherwere" , ktore tez za pewne (oby:) ) beda samiczkami .

Opisze co i jak bylo dalej .

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
To jak nie jest męczona i ganiana, to się nie wyłąwia takiej ryby, po prostu przegrała walkę o miejsce w hierarchii i tyle, co innego gdy ryba jest męczona, wtedy trzeba ją odłowić.

...



i co dalej? z moich obserwacji wynika ze wpuszczenie jej spowortem do akwa pomoze jedynie na chwile, jak ryba byla bita to bedzie rowniez dostawac lomot po powrocie z kuracji



Rybka żyje i ma się dobrze . Co prawda samce ganiają za nią ale już nie tylko , czasem nawet sobą się zajmą więc nie jest męczona non stop .


Problem z kotnikami rozwiązałem dokupując mały zbiornik na "wyplucie" :) 60x30x35h . Myśle ,że nie jest za mały na te 5-8dni .

Opublikowano

Problem z kotnikami rozwiązałem dokupując mały zbiornik na "wyplucie" :) 60x30x35h . Myśle ,że nie jest za mały na te 5-8dni .


Spokojnie. Ja na samo to wydarzenie, które nazwałeś wypluciem :mrgreen: mam 20l. Ale zawsze rybę odławiam jak najpóźniej, więc jest tak dość krótko.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.