Skocz do zawartości

Start na WA - ocena wyników po 2 tygodniach


rolend

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

2 tygodnie temu wystartowałem zbiornika na WA. 

Wszystko wyglądało dobrze, ale chciałbym dopytać  czy jest się czym martwić, bo mam nagły spadek NO2 w zbiorniku na przestrzeni ostatnich kilku dni a nie ma wzrostu NO3, co mnie bardzo dziwi. 

Testy NO3 i NH3 mam od Zoolek

NO2 od JBL-a.

 

Data NO2 NO3 PH GH NH3 uwagi
4/6/2023 0.025-0.05 3-4 7.8-8.0 9-10 0.4-0.5 NO3 blizej 4
4/6/2023 - - - - 1.0-1.2 po zalaniu WA
4/7/2023 0.08-0.09          
4/11/2023 0.3 10     0.8-0.9  
4/14/2023 0.4 7-8     0.4-0.5  
4/18/2023 0.07 7-8     0.2-0.3  

 

Jak widać spadek NO2 jest spory. 

Na początku (ponad 1 tydzień) trochę wody dolewałem bo sporo odparowywało, teraz już znacznie mniej bo szkiełko jest przykryte. 

Temperatura w baniaki 28-29 stopni. Filtracja chodzi non-stop przez sump-a. Do tego bardzo często chodzi napowietrzanie w SUMP-ie + cyrkulatora w Akwa żeby ruszało tafla wody. 

Czy dobrze mi się wydaje że cykl się zamyka lub zamknął? Ale tak przez 2 tygodnie to chyba za szybko?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobną sytuację kilka lat temu przy swoim pierwszym starcie na WA.
Po 2-3 tygodniach wszystko wyglądało idealnie więc zamówiłem ryby.
Niestety tydzień czy dwa po wpuszczeniu ryb NO2 podskoczyło z tego co pamiętam aż do 0,8 i konieczna było szybkie działanie - na szczęście zawczasu zakupiłem Kordon Amquel plus i udało mi się uratować obsadę.
Byłem też wtedy chyba jednym z pierwszych na naszym forum, który testował "przeszczep" biologii z innego dojrzałego akwarium, a dokładniej z dwóch dojrzałych akwariów - koledzy z forum z Gdańska poratowali mnie garścią ceramiki ze swoich filtrów i po włożeniu jej do siebie wszystko się ustabilizowało.

Moja rada jest więc następująca - nie spiesz się za bardzo i jeszcze chwilę poczekaj z otwieraniem szampana 🙂 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się śpieszyć, obawiam się jednak że jak wszystkie parametry będą mi tu spadać to będzie brakować pożywki dla rozwoju bakteri i nic z tego i tak nie będzie. 

Nie ma dla mnie problemu poczekać, jednak nie chciałbym mieć zmarnowanych 4 tygodni. 

Mam kilka pomysłów:

Dolać bakterii i wrzucić trochę pokarmu lub kilka kropel WA?

Dodać kilka ślimaków Helmet-ów i tak planowałem je mieć u siebie więc można by je wpuścić przed pełna obsada i zobaczyć czy z woda będzie się coś działo. 

 

Jestem otwarty na inne sugestie :).

Chyba że po prostu czekać, ale jak czekać to co monitorować w wodzie aby być pewnym że cykl się zamknał. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, rafalniski napisał(a):

Moja rada jest więc następująca - nie spiesz się za bardzo i jeszcze chwilę poczekaj z otwieraniem szampana 🙂 

Z wypuszczeniem ryb trzeba etapami wpuszczać ,nawet zalecane jest 4  sporymi odstępami, żeby biologia nie zwariowała  na początku.. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie jeśli woda "zwariuje" to zauważysz to u ślimaków a nie u ryb. Trochę może to wredne ale ślimaki są tańsze. U mnie kiedyś Helmety padły jak pH za szybko podniosłem. Tak mi się wydaje, ale też nie wszystkie tylko połowa z kilkunastu. A tak to są dość odporne i może nic im się nie stanie a akwarium szybciej ruszy. Ja bym zaryzykował bo jestem niecierpliwy:) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś zrobiłem kolejne testy,

NO2 <0.01

Martwi mnie jednak NO3, które też delikatnie spadło i jest między 2-5.

Nie mam nic co by absorbowało NO3.... chyba :).

W SUMPIE: gąbki, włóknina JBL, włóknina zwykła, Ceramika, lawa i K1.

W zbiorniku tylko Serpentynit i piasek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W procesie dojrzewania budujesz populację bakterii w filtrze.  Lepiej mieć więcej niż mniej. Zdrowe pyszczaki przeżyją nieoptymalne parametry wody. Gorzej jak ryby będą w gorszej kondycji i jakaś padnie lub zostanie unicestwiona przez towarzyszy i truchło zacznie się rozkładać gdzieś między kamieniami. Ja bym dodał 4 ml 10% wody amoniakalnej na 100l wody (powinno dać 2 ok ppm NH3, potem ok 5 ppm NO2 i 7 ppm NO3). Jeśli filtr rozłoży to w ciągu doby, jesteś po bezpiecznej stronie. Niestety, skupiasz się tylko na małym, choć istotnym wycinku, biologii. Filtr też ma rozkładać związki organiczne, których jest wielokrotnie więcej w wodzie niż NH3. Najprościej dodać trochę karmy do filtra lub codziennie karmić częścią (1/5) docelowej dawki karmienia obsady. Woda może zrobić się mętna. Jak się wyklaruje to gotowe i bezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ziemniak tak mi to Excel przerabia bo takie mam ustawienia regionalne po stronie systemu. Bede się starał pamiętać i to manualeni zmieniać.

@triamond to co polecasz zrobić? Najpierw test z WA a później dokarmiać filtr jedzonkiem ale bez obsady?

 

Obsada jeszcze nie wybrana, wiec od doboru do dostawy jeszcze chwilka zleci. 

Najgorsze że dziś będę miał ślimaki i nie wiem teraz co z nimi zrobić :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.