Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich forumowiczów!!! :)

Chce wsadzić do 300l akwarium Łupek ale nie wiem jak go ustawić!!! Czy mam go ustawić po całym dnie czy może bardziej pionowo i nie zajmować dna??? Przy jakiej kombinacji będzie więcej kryjówek???

Opublikowano

Dziwne pytanie :) To kwestia Twojej inwencji, a nawet gdybyśmy mieli doradzić, to przecież nie wiemy jak wygląda ten łupek i akwa. Postaw tak, żeby Ci pasowało.

Opublikowano

bo gościu ze sklepu zoologicznego mówił, że lepiej ustawiać pionowo bo można zrobić więcej kryjówek i widziałem jak on miał zrobione i rzeczywiście było dużo kryjowek :)

Opublikowano

Panów "znawców"ze sklepów zoologicznych<poza wyjątkami> się wystrzegaj.Jakiś ostatnio mądry poradził forumowiczowi że może po 2 tyg.ryby wpuścić... :twisted:

A czy to takie trudne żeby sobie odpowiedzieć na pytanie: czy JA chcę pionowo czy poziomo? Możesz nawet w tipi ustawić lub wigwam...Byle się tobie podobało..A ryby dadzą sobie radę...

Opublikowano

No tak, ale myślałem, że jak będzie więcej kryjówek to będę mógł trzymać więcej odmian pyszczaka i w ogóle więcej ryb :wink:

Opublikowano

Czyli sądzisz że jak będziesz miał akwa 112 l i dużo kryjówek oraz na przeciwko akwa 700 litrów bez kryjówek to będziesz mógł trzymać tyle samo gatunków i tu i tu ? Co ty opowiadasz? Ilość kryjówek nie ma większego znaczenia do ilości gatunków.Polecam czytać czytać i jeszcze raz czytać :twisted:

Opublikowano

Wbrew pozorom ustawienie skał jest dość istotne. Własnie ono decyduje o ilości kryjówek. Ułożenie pionowych skałek w liczbie 20 na zasadzie wyspy wielkanocnej lub indiańskich wigwamów nie da jakiegokolwiek schronienia maluchom, ryby większe jakoś sobie z tym poradzą choć IMHO i tak takie ustawienie jest gorsze. Pozioma luźno rzucona sterta kamieni to juz potencjalna żywa skała ( która ja uwielbiam, choć musze już odłowić ze 30 szt rybek naturalnego chowu ;)). Położenie ich na zasadzie płytek chodnikowych tego efektu też nie da. Nie upraszczajcie wiec ;) bo ja wiem że wy wiecie ale ktoś kto startuje może nie wiedziec ;). Zasada jest więc taka aby nie patrzyć na wrażenia estetyczne tylko najpierw pomyśleć o swoich podopiecznych ( przykladowo o doborze odpowiedniej wielkości łupków bo dla ryb 4 cm powinny dominowac inne kamyczki niż dla ryb 12 cm ) a dopiero później o estetyce.

Opublikowano

Może trochę zejdę z tematu, ale nurtuje mnie jedna rzecz. W moim akwa postawiłem raczej na kryjówki w tle, a kamolców jak na mbune nie jest wiele, choć plaży też nie zrobiłem. No i chyba jak każdy świeżak, postawiłem na estetykę :) Raczej nie planuje trzymania narybku, bo już nawet miejsca na kotnik nie zostało. Harisimi czy nie jest tak, że podrośnięte ryby zrobią sobie kryjówki niekoniecznie z, jak to nazwałeś, "żywej skały" ale właśnie z pojedynczych kamolców, byle mieć trochę osłony? Bo przyznam, że trochę mi sumienie ruszyłeś, chciałbym, żeby najpierw rybkom się podobało, a dopiero później mi :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.