Skocz do zawartości

Roślinożercy a mięsożercy. Różnice w układzie pokarmowym, jak i czym karmić. Dyskusja ogólna.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@piotriola

ad 1.

1. Fitoplankton to pokarm wysokobiałkowy. Średnio zawiera 3,9x więcej białka niż węglowodanów, oraz  2,5x więcej tłuszczy niż węglowodanów. Ok. 50% białka w suchej masie ( policzone na podstawie: https://www.nature.com/articles/s41396-018-0054-8).

2. Spirulina należy do sinic, które tworzą fitoplankton.

3. Białka zwierzęce są lepiej trawione/przyswajalne niż roślinne przez ryby.  Nawet przez "roślinożerne" ryby bez żołądka (tu przykład karpia  https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0300962983906242?via%3Dihub).

ad 2. Chyba pomyłka. Gdzie ?

Edytowane przez triamond
Opublikowano

Dla mnie sprawa jest prosta- lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem. Demasoni jest typowym roślinożercą, co podkreśla Ad Konings w habitacie 

Opublikowano
13 godzin temu, triamond napisał:

1. Fitoplankton to pokarm wysokobiałkowy.

Sam korzystam z badań hodowlanych, jednak są pewne granice których nie przekraczam. Nawet nie myślałem aby białko roślinne zastąpić białkiem zwierzęcym. Dla mnie jeżeli dany osobnik ma w swojej diecie 80% dodatku roślinnego to tak jest. Pełna zgoda że spirulina zawiera dużo białka, jestem tego świadomy. Wyżej napisałem że czystej spiruliny nikt nie podaje.Jednak gdy zmieszasz spirulinę z innymi roślinami, brokuł, kalafior, pokrzywa (białko na poziomie 1-4%) uzyskasz odpowiedni dodatek roślinny. U mnie tak to działa, jeżeli białko pochodzi od roślin to tak jest. Nigdy nie testowałem dużej ilości białka pochodzenia zwierzęcego w karmieniu ryb roślinożernych. Testowano takie dodatki na Trofeusach, (typowi roślinożercy). Uzyskiwano więcej narybku, tarlaki szybciej zdychały.
Technologia sprawia więcej możliwości , można tu podać przykład Kury r1 która zjadała ponownie swoje odchody. Jest taniej bo niestrawiona pasza ponownie jest trawiona kura rośnie. Ale czy chciałbyś taki eksponat na obiad.
Nie neguje jakim pokarmem karmisz, jest temat z którego każdy wyciągnie swoje wnioski.
Dla mnie trochę to dziwne, że znając preferencje żywieniowe danej ryby idziesz w innym kierunku.
Poniżej znajdziesz coś o białku.pozdrawiam

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjKxODoyf_6AhU_SPEDHSA0A1kQFnoECBIQAQ&url=https%3A%2F%2Fmagazynakwarium.pl%2Fsubstancje-balastowe-gorecki-akwarium%2F&usg=AOvVaw3QxjI8WUPUd3MpnLTr9dCk

  • Lubię to 4
Opublikowano
W dniu 27.10.2022 o 00:07, jaras napisał:

Dla mnie sprawa jest prosta- lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem. Demasoni jest typowym roślinożercą, co podkreśla Ad Konings w habitacie 

Podzieliłeś preferencje na 2 grupy (lew - mięsożerca, krowa - roślinożerca), a pielęgnice są w 3. (pozorny zero-jedynkowy wybór).  Znowu: to co ryby jedzą w naturze to jedna sprawa, a to co w akwarium/hodowli to druga. To co w naturze, wynika z dostępności pokarmu i innych czynników. W akwarium mogą lepiej/gorzej lub inaczej.

...

To kategoryzowanie jest wygodne, ale prowadzi do błędów, bo zagadnienie jest złożone. W dyskusji  je dużo pokarmu roślinnego to karmimy pokarmem roślinnym. Ale ten pokarm roślinny w naturze jest wysokobiałkowy (fitoplankton, peryfiton itd), w karmie - zboża, groszek, soja, słonecznik itd. (mało białka oraz gorszej jakości niż  w naturze). Ale jest w tej samej kategorii myślowej ;)

Przy młodych rybach będzie różnica w tempie wzrostu, przy starszych bez różnicy. O ile nie będzie bloat (za dużo węglowodanów).  Pochodzenie białka ma małe znaczenie. Gorsze są roślinne.

Zachęcam do czytania badań z linków, a nie wyznawanie "religii żywieniowej" i powtarzanie obalonych mitów.

@piotriola

1. Moja karma jest na bazie kryla. Sporo balastu w postaci chityny.

2. Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

3. Podaj, proszę, link do badań na Tropheusach.

4. O "preferencjach" "roślinożerców" można się przekonać wpuszczając plankton ;)

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 27.10.2022 o 00:07, jaras napisał:

lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem

Tak ale tego nie można porównać do ryb bo pyszczaki roślinożerne (np. labeotropheus, auratus, demasoni) i tak jedzą mięso (np. narybek - to też mięso) u mnie auratusy zjadały zabite/padnięte ryby, zjadały je do ości a krowa nie zje innego dużego zwierza.

Jak roślinożernemu pyszczakowi podasz mięso to chętnie zje a krowa nie.

Gdzieś czytałem że crabro ma układ pokarmowy roślinożercy (długi) a ewoluuje w kierunku mięsożerności - wyjadanie ikry i młodych sumów.

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

"Roślinożerna" (75% objętościowo fitoplanktonu w żołądkach - https://www.researchgate.net/publication/358346332_Diet_composition_and_feeding_habits_of_Oreochromis_niloticus_Linnaeus_1758_in_Lake_Shala_Ethiopia;)

image.thumb.png.50077502e3363ce91ed463c650feedfe.png

tilapia, karmiona karmami zawierającymi różne tłuszcze (olej rybi, olej sojowy, olej z pestek winogron, olej lniany i smalec)

image.thumb.png.448e9f25825e8ff7382f8b808ca9f24a.pngma najmniej powiększoną wątrobę (HIS) i stłuszczoną na oleju rybim (FO), najbardziej na smalcu (PL) i oleju sojowym (SO)... (https://www.researchgate.net/publication/276136847_Effects_of_total_replacement_of_fish_oil_on_growth_performance_lipid_metabolism_and_antioxidant_capacity_in_tilapia_Oreochromis_niloticus).

Czyli znowu kategoria "roślinożerne", to nie znaczy, że dobrze jest karmić tłuszczami roślinnymi...

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 29.10.2022 o 11:26, triamond napisał:

Zachęcam do czytania badań z linków, a nie wyznawanie "religii żywieniowej" i powtarzanie obalonych mitów.

@piotriola

1. Moja karma jest na bazie kryla. Sporo balastu w postaci chityny.

2. Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

3. Podaj, proszę, link do badań na Tropheusach.

4. O "preferencjach" "roślinożerców" można się przekonać wpuszczając plankton ;)

A ja zachęcam do przeczytania linku powyżej, balast w nadmiarze z chityny nie będzie dobry dla tych ryb.Być może na Ciebie takie obalenie mitów działa , na mnie nie. Inaczej postrzegamy informacje, ja cenię praktykę i wieloletnią obserwacje.
Ad 2 To nie manipulacja to fakt. Te ryby są zmuszone zjadać to co im podasz. Tylko od nas zależy, czy dieta jest zbliżona do tego co zjadają w naturalnym środowisku.
Ad 3 Dawno nie miałem tych ryb, musisz uwierzyć na słowo. Coś mi świta Kawamura 92.Trudno nazwać to badaniami, są to raczej obserwacje.
Ad 4 I tu nie wiem czy żartujesz czy dokarmiasz ryby planktonem. Nie wierzę że poławiasz sam, to rzemiosło wymarło dawno temu.
Dostrzegam Twoje wyczyny kierowania się pod prąd, wcześniej napisałem że ciekawe będą Twoje spostrzeżenia .
Ostatnie badania które wstawiłeś dotyczą ryb hodowlanych, Ta Tilapia występuje pod nazwą Św. Piotra:)

 

1 godzinę temu, triamond napisał:

Czyli znowu kategoria "roślinożerne", to nie znaczy, że dobrze jest karmić tłuszczami roślinnymi...

Tłuszcz nie może pochodzić od zwierząt ciepłokrwistych😉

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ryby jedzą skorupiaki, które mają pancerze chitynowe. Pielęgnice mając zęby gardłowe. Dają radę;)  25% kryla w karmie przyspiesza wzrost (łososi, choć nie mają zębów gardłowych). Za dużo trochę spowalnia.  (https://www.researchgate.net/publication/332142962_Today's_and_tomorrow's_feed_ingredients_in_Norwegian_aquaculture ).

Nie dokarmiam ryb planktonem. Wystarczy sucha karma. Podważałem tylko "preferencje". Wspominał już o tym @_BM_ (mrożonki w tym artemia dla demasoni), @Andrzej Głuszyca (mieszanka pokarmów przy "mieszanej" obsadzie) czy @Tomasz78. "Roślinożercy" szybko zareagują i zjedzą ;)

No i myślę, że nie idę pod prąd;)  Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo ;)  Cel mamy ten sam:)

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, triamond napisał:

No i myślę, że nie idę pod prąd;)  Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo ;)  Cel mamy ten sam:)

Nie obraź się..ale często wyważasz otwarte drzwi.  Czasami wygląda to tak  jak byś chciał udowodnić coś co jest  dawno sprawdzone i funkcjonuje.  Te Twoje wyliczanki są ważne, masz wiedzę niewątpliwie, czasami wygląda jak byś chciał poprzez te różne algorytmy udowodnić , że białe jest czarne a czarne jest białe:). Czasami trudno mi zgodzić się z Twoimi wnioskami ale tylko w kontekście  naszego , mojego doświadczenia np. w kwestii wyliczania pokarmów. Wiem.. to jest ważne. Pytanie tylko czy i kto to robi karmiąc ryby? Chodzi mi o wagę ryb w stosunku do ilości podawanej karmy:)

Oprócz Twojej wiedzy masz jeszcze jedną ważną zaletę wg mojej oceny. Nie jesteś awanturnikiem forumowym. Potrafisz bardzo sensownie udowodnić swoje racje co nie ukrywam z zaciekawieniem się czyta.  Mam nadzieje , że nie obraziłem Ciebie personalnie .

  • Lubię to 4
Opublikowano
W dniu 29.10.2022 o 11:26, triamond napisał:

Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

 

W dniu 4.11.2022 o 08:34, triamond napisał:

Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo

Witaj
Sporo Twoich analiz dotyczy ryb hodowlanych,nie jest to dobry wzorzec ale można z tego sporo wywnioskować. Nie potrzebnie wyjechałem z tym kurczakiem, w sumie nie dotyczy ryb i tego tematu. Poprawię się i postaram się o linki, skoro nie wierzysz na słowo.😉

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiNlqC2vpz7AhWE_CoKHRxfANMQFnoECFUQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.odkrywamyzakryte.com%2Ftilapia%2F&usg=AOvVaw2yMRAL6rUo1qiyrXLDxhAo

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.