Skocz do zawartości

Bardzo wysokie NO3- co robić???! Pomóżcie proszę...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Kubeł wystarczy, teraz treba go dobrze wypełnić. Kup ceramikę firmy AquaEl. Jest ponoć dobra, o czym pisało już paru forumowiczów (ja osobiście nie mam), a jest tańsza od dobrej eheimowskiej. I wypełnij cały filtr tym wkładem.


Spróbuj ze starego filtra powkładać coś do nowego, nie wiem co tam masz. Ale wlej brudek, który tam jest, może jakąś gąbkę masz, to też przełóż. I oczywiście wkłady biologiczne, jeśli są.

  • 6 lat później...
Opublikowano

Ja mam koledzy u siebie no3=25, a no2= prawie niewykrywalne i zastanawiam się czy próbować zbić te no3 bo kolega ma u siebie no3=5 dodam, że w kubełku mam zeolit oraz purigen. Podmiany mi go raczej nie zbijają może czas wymienić zeolit?? Pozdrawiam

Opublikowano
...zeolit aby był efektywny wymieniaj mniej więcej co 3 miesiące. NO3/25 nie jest tragedią. Może zbyt obficie karmisz i masz zbyt wiele ryb?


Wiem ze to nie tragedia ale czemu po wiekszych podmianach nie spada.Wiem ze purigen troche stabilizuje.A moze to byc wina tego zeolitu bo purigen jeszcze calkiem bialy. A co by bylo gdybym zeolit wyciagnal z kubla bo tak go co 3 miesiace wymieniac to mi sie nie widzi choc dopiero mam go 2 miesiace w kuble.

Opublikowano
Wiem ze to nie tragedia ale czemu po wiekszych podmianach nie spada.Wiem ze purigen troche stabilizuje.A moze to byc wina tego zeolitu bo purigen jeszcze calkiem bialy. A co by bylo gdybym zeolit wyciagnal z kubla bo tak go co 3 miesiace wymieniac to mi sie nie widzi choc dopiero mam go 2 miesiace w kuble.


Jeśli po większych podmianach nie spada to zapewne w kranie masz wysokie NO3 - badałeś???

Jeśli przy takim NO3 Purigen jest biały przez 2-3 tygodnie i brak widocznych efektów działania mimo podmianek - to znaczy że woda przez niego nie płynie tylko omija. Nie wiem jak go masz umiejscowiony ale zrób tak by woda musiała płynąć przez woreczek z Purigenem i nie miała innej drogi.

Przy sprawnie działającym Purigenie stosowanie zeolitu traci sens - moim zdaniem usuń.

Opublikowano
Jeśli po większych podmianach nie spada to zapewne w kranie masz wysokie NO3 - badałeś???

Jeśli przy takim NO3 Purigen jest biały przez 2-3 tygodnie i brak widocznych efektów działania mimo podmianek - to znaczy że woda przez niego nie płynie tylko omija. Nie wiem jak go masz umiejscowiony ale zrób tak by woda musiała płynąć przez woreczek z Purigenem i nie miała innej drogi.

Przy sprawnie działającym Purigenie stosowanie zeolitu traci sens - moim zdaniem usuń.


No3 w kranie jest zero mierzone testem Sery no3. Miałem na myśli, że purigen zaczyna ciemnieć ale jeszcze do regeneracji się nie nadaje kiedy no3 wzrasta to znak iż purigen trzeba zregenerować to wiem. A z kosza wyrzucę ten zeolit i kosz zasypię ceramiką aquael.

Może zrobię tak: podmienię trochę więcej wody i mam taki preparat Femanga Neutra do obniżania no3, nh4 itd i zobaczymy czy będzie wzrastać no3. Już tego próbowałem no3 od razu spadło ale po 2 dniach znów 25. Wiem, że takie preparaty działają tylko zapobiegawczo ale może to coś pomoże.

Opublikowano

...cały czas mówisz jak zwalczyć skutek! A przyczyna i rozwiązanie problemu tkwi gdzieś pewnie w litrażu akwarium , ilością ryb w stosunku do litrażu ,być może przekarmianiem i niewydolną filtracją. Jeżeli NO3 w kranie masz 0 to przyczyna tkwi gdzieś j/w. Albo szukasz przyczyn albo walczysz ze skutkami. Jeżeli chcesz walczyć ze skutkami to na tym forum znajdziesz wiele ostatnio opisywanych sposobów.

Opublikowano
No3 w kranie jest zero mierzone testem Sery no3.


Gdzie mieszkasz ? Chętnie się tam przeprowadzę :D

U mnie rekord w kranie to No3=5 a standard to 40 i więcej ;)

Coś chyba nie tak z testami , tak mi się wydaje.

POZDRO

Opublikowano
No3 w kranie jest zero mierzone testem Sery no3. Miałem na myśli, że purigen zaczyna ciemnieć ale jeszcze do regeneracji się nie nadaje kiedy no3 wzrasta to znak iż purigen trzeba zregenerować to wiem. A z kosza wyrzucę ten zeolit i kosz zasypię ceramiką aquael.

Może zrobię tak: podmienię trochę więcej wody i mam taki preparat Femanga Neutra do obniżania no3, nh4 itd i zobaczymy czy będzie wzrastać no3. Już tego próbowałem no3 od razu spadło ale po 2 dniach znów 25. Wiem, że takie preparaty działają tylko zapobiegawczo ale może to coś pomoże.


Ile masz tego Purigenu?

Tak jak piszesz Femanga to rozwiązanie tylko na chwilkę - stracona kaska.

W ciemno strzelam że masz przerybienie a może i razem mały baniak z przekarmianiem ryb??

Nie będę się chwalił :D ale w takiej sytuacji gdzie trzeba szybko i bardzo dużo usuwać NO3 to tylko 1 litrowy blok absorbera NO3 na Purolite A 520E a idealnie na Lewatit Monoplus SR7.

W 24 godziny będziesz miał NO3 5-10 mg/l i jest to w stanie utrzymywać stale z regeneracją chlorkiem sodu ( sól tabletkowa).

Możesz jeszcze spróbować "ostatniej deski ratunku"

jak będziesz wywalał zeolit to tu gdzie masz woreczek z Purigenem połóż na niego wyciętą z torebki pp folię przysłonę z otworem po środku jak woreczek ,by cała woda musiała płynąć przez Purigen. Na pewno stracisz nieco na przepływie ale będziesz miał Purigen-turbo z dopalaczem -może wystarczy.

-- dołączony post:

Gdzie mieszkasz ? Chętnie się tam przeprowadzę :D

U mnie rekord w kranie to No3=5 a standard to 40 i więcej ;)

Coś chyba nie tak z testami , tak mi się wydaje.

POZDRO



Nie trzeba się przeprowadzać kolego.

Jedynymi rozwiązaniami dla takich przypadków gdzie w kranie jest 30-40 mg/l NO3 są:


hydroponika - jak ktoś lubi ogródek nad baniakiem

denitryfikator - i maleńkie po 5-10% podmianki tylko raz na miesiąc

blok absorbera NO3 - i jak powyżej.


Ja innej drogi nie widzę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam, Przeglądając chiński portal zakupowy, natrafiłem na takie ustrojstwo: https://a.aliexpress.com/_EzdsOEk Filtr na bazie skrzynek PP na media filtracyjne z systemem przelewów i deszczownic.  Oraz drugie ustrojstwo, coś na podobieństwo kaskady/sumpa który jest nad zbiornikiem: https://a.aliexpress.com/_EzYagA8 Tu należałoby oczywiście wykonać to DIY w odpowiedniej wielkości i zastosować odpowiednią do wielkości zbiornika pompę. Co sądzicie o takich systemach filtracji, miało by to sens w Malawi?   Mam trochę miejsca nad akwarium i myślę czy by go w ten sposób nie wykorzystać.
    • Niestety nie mogę już edytować.
    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.