Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. 15.08.21 wystartowałem zbiornik 200x50x60 na WA- 0,8 ml i 1 ampułka bakterii probio biodiget. Filtracja turbokaseciak na pompie DCP 5000. Oto moje wyniki 19 dni od zalania zbiornika przez ustrojstwo w wersji 1 :

 

15.08.21: NO2-0,025, NO3-3,

19.08.21: NO2-0,1, NO3 - między 3 a 5

24.08.21: NO2- 1,0, NO3 - między 15 a 20

25.08.21 50% podmiany wody

25.08.21 : NO2- 0,6, NO3 między 5 a 10

29.08.21 : NO2 – 0,8, NO3 – między 15 a 20

30.08.21 : 95% podmiany wody

31.08.21 : NO2 – 0,05, NO3 – między 3 a 5

01.09.21 : 1 ampułka Probio Biodigest

03.09.21 : N02 – 0,05, NO3 – między  3 a 5

Podmiany wody robiłem za poradą doświadczonego akwarysty, znanego na forach malawistycznych. Wszyscy go tu znacie na pewno( ale to akurat nie istotne). Uważam, że w dobrej wierze mi tak zalecał. Ale do brzegu...co robić jeszcze z tym cyklem? Czy idzie w dobrym kierunku? Po zebraniu różnych innych porad planuję dziś ( 05.09.21) jak wrócę wieczorem dodać 20 ml uryny i 1 ampułka probio biodigest i poczekać co się będzie działo z NO2.  Co uważacie koledzy i koleżanki? Z zarybianiem nie pali się w ogóle. Wolę mieć najpierw stabilną biologię. Inna z porad z internetu jest dodanie Microbe Lift Gel i wpuszczanie ryb 2 dni później. 

Czekam na porady i konstruktywną krytykę ( w sumie bardziej na porady, bo czasu już nie cofnę )

P.S. Zbiornik szerzej przedstawię jak już zarybię, bo chcę wtedy kilku osobom podziękować za pomoc :) 

238477223_4271194989606667_2136278691046529042_n.jpg

Opublikowano

Tylko po co ten doświadczony akwarysta polecił robić podmiany w trakcie trwania cyklu?🤔 Podstawa przy starcie na WA to test Nh4, czemu go nie robiłeś? Ale nie ważne, jak wspomniałeś czasu nie cofniesz.

Ja już bym tu nic nie dolewał, żadnej uryny (to tak z mojego doświadczenia). Zaopatrz się w kilka ampułek biodigest, na wszelki wypadek Sera Toxivec lub Kordon Amquel plus i kup test Nh4. Zrób pomiar, jeśli amoniak jest już niewykrywalny to wpuść kilka ryb, nie karm na razie przez dwa/trzy dni i obserwuj, mierz No2 codziennie. Jeśli będą skoki to rób podmianę i dodawaj bakterie. W mojej opinii do dwóch tygodni powinno się ustabilizować.

  • Lubię to 2
Opublikowano
6 minut temu, Bartek_De napisał:

Ja już bym tu nic nie dolewał, żadnej uryny (to tak z mojego doświadczenia). Zaopatrz się w kilka ampułek biodigest, na wszelki wypadek Sera Toxivec lub Kordon Amquel plus i kup test Nh4.

Mam już Kordon Amquel plus u siebie i zapas biodigest. Nie dodawać żadnej ampułki dziś? Przy starcie na WA wyczytałem na różnych forach żeby robić pomiar jedynie NO2 i NO3. Cytat z jednego z przewodników " Uwaga - nie zalecam zakupu testu NH3/4 ponieważ dawkując WA zgodnie z szablonem mamy zawsze amoniaku ok.0,4 ppm bez wydawania kasy na test. Testy na jon amonowy NH3/4 często są wadliwe wprowadzając w błąd akwarystę. Poza startem biologii nie są więcej potrzebne więc wydatek jest nie przydatny." 

Dziś zrobię jeszcze test na NO2 i zobaczę czy coś się obniżyło. 

13 minut temu, Bartek_De napisał:

Jeśli będą skoki to rób podmianę i dodawaj bakterie. 

Chodzi Ci o skoki do góry tak? Jeśli zrobię pomiar i będzie maleć to mam rozumieć, że idzie w dobrym kierunku ?

Opublikowano
5 minut temu, klinsman87 napisał:

Chodzi Ci o skoki do góry tak? Jeśli zrobię pomiar i będzie maleć to mam rozumieć, że idzie w dobrym kierunku ?

Tak.

6 minut temu, klinsman87 napisał:

Uwaga - nie zalecam zakupu testu NH3/4 ponieważ dawkując WA zgodnie z szablonem mamy zawsze amoniaku ok.0,4 ppm bez wydawania kasy na test.

Poza startem biologii nie są więcej potrzebne więc wydatek jest nie przydatny." 

Drugie zdanie wyklucza pierwsze😉

Test dobrze by było teraz zrobić aby wykluczyć amoniak w Twoim zbiorniku, chyba że masz pewność, że już go nie ma.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zrobię również ten test jak tylko wrócę do domu. Co do wpuszczania ryb na "próbę" to nie mam żadnych pielęgnic w domu. Dopiero musze zamówić u Darka Gaży w Żorach. U niego chciałem 3 gatunki kupić. 2 gatunki domawiam w TanMal. Synek ma 4 bojowniki, ale one w wodzie stojącej są. 

Opublikowano

Podmianki wody nie są złe jak no2 wyskakuje na jakiś czas poza skale, ale w przypadku tej drugiej to przesadziłeś z ilością. 

Wpuść te 2 gatunki  z Tal Mal i rób pomiary, jak No2 będzie niebezpiecznie rosło to rób podmianki/lej chemię. A jak po dwóch tygodniach ci się wszystko ustabilizuje to dorzucisz kolejne 3 gatunki od Gaży. 

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

Przed chwilą skończyłem robić testy. Oto wyniki :

 

21 dni od zalania zbiornika :

15.08.21: NO2-0,025, NO3-3,

19.08.21: NO2-0,1, NO3 - między 3 a 5

24.08.21: NO2- 1,0, NO3 - między 15 a 20

25.08.21 50% podmiany wody

25.08.21 : NO2- 0,6, NO3 między 5 a 10

29.08.21 : NO2 – 0,8, NO3 – między 15 a 20

30.08.21 : 95% podmiany wody

31.08.21 : NO2 – 0,05, NO3 – między 3 a 5

01.09.21 : 1 ampułka Probio Biodigest

03.09.21 : N02 – 0,05, NO3 – między  3 a 5

05.09.21 : NO2 – 0,05, N03 – między 3 a 5, NH4 - <0,05

Od 5 dni NO2 i NO3 bez zmian jest. 

Edytowane przez klinsman87
Opublikowano
31 minut temu, Nath_147 napisał:

ale w przypadku tej drugiej to przesadziłeś z ilością. 

Rzeczywiście, umknęła mi ta podmiana 95%. Mogłeś tym zniszczyć całą biologię, która zaczynała powoli działać. Nic dziwnego, że od 5 dni parametry stoją w miejscu, praktycznie zaczynasz od zera. Zrób jak radzi kolega @Nath_147, ale zanim dojadą zamówione ryby z TM to sypnij teraz sporą szczyptę pokarmu, dodaj ze 3 ampułki Biodigest i już nie rób podmian, niech sobie spokojnie dojrzewa. Mierz co kilka dni No2 tak aby wiedzieć co się dzieje w baniaku.

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 minutę temu, darianus napisał:

Trochę nie rozumiem, w czym jest problem. Glony już się pojawiły?

Glonów nie ma, bo cały czas zgaszone światło jest w zbiorniku 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Temat czytałem, dorosły livingstoni jest za duży do 450l, a podrośniętego nie mam jak oddać w dobre ręce. 
    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.