Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No tak, ale zostają Hongi, a czy one do Saulosi, a właściwie Saulosi do nich pasują?tzn dadzą sobie radę?sabotage trzyma Hongi z Demasonami, to rozumiem, ale Hongi i Saulosi.... może być problem...

Opublikowano
Duży problem... miałem przez przypadek tą obsade. Bardzo szybko sie zaczęło.

A właśnie. O tym myślałem pisząc powyższego posta. Pierwsza wersja, gdzie nie było Hongi, była całkiem realna, bo teraz, to już idzie wszystko nie w tą stronę. Saulosi, Sprengerae, Acei, Greshakei - myślę, że realnie.

Opublikowano

Przyznam, że nie łączyłem tych obu gatunków (hongi i saulosi), ale patrząc na moje hongi i saulosi, które tez miałem okazję obserwować, to nie widzę przeciw wskazań do ich łączenia w takim zbiorniku (150cm) Chyba, że ja mam jakieś ciapy z hongi, bo żeby aż taką agresje wykazywały wobec innych ryb to nie powiem nic złego, natomiast wewnątrz gatunku i owszem- są agresywne, a jeśli chodzi o saulosi też śmiało mogę powiedzieć, że to nie "chłopcy do bicia" . Poza tym w akwarium będą jeszcze 2 inne gatunki, na które ewentualna agresja hongi może się rozłożyć, ale zapewne greshakei szybko ostudzi te zapędy. Co innego połączenie saulosi z demasoni- tego z pewnością nie polecał bym nikomu.

Opublikowano

Hongi to bardzo silna ryba i widziałem je w starciach z moim dominatem. Walki były praktycznie codziennie jeszcze wtedy niewybarwionego osobnika. Jak przybrał na kolorach i okazało sie że to Hongi poszedł z akwa ale robiło się coraz ostrzej.

Opublikowano

Zgadza się, hongi to silna ryba, ale na taką agresję składać się może wiele czynników, takich jak pojemność akwarium czy ilość gatunków,ilość samców, kryjówek itd. W mniejszym akwarium, 2 gatunkowym takie połączenie nie ma racji bytu, o czym się przekonałeś, na dodatek był dominant, hierarchia wśród ryb była już ustalona, inaczej jest gdy ryby są wpuszczone razem od małego, tak sądzę :wink:

Opublikowano

Jak by nie było, pomysł dość ryzykowny, z pewnością nie należący do "spokojnych". Ja bym nie łączył, co nie znaczy, że uważam, że to nie wypali. Tylko po co kombinować, a potem odławiać, bo ta pobita, ta nie je, ta bez płetw itd. Ale to tylko moje zdanie :wink:

Opublikowano

No tak :)

zdecydowanie wolałbym, żeby w akwa był ład i porządek :)

Pozostane chyba przy pierwotnym składzie.


Myślę, że kolorystycznie będzie ciekawie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.